Wąsosz: pomagają samotnym

Z artykułu wynika, że młodzież zebrała, ze zdjęć, że młodzież rozdała, a co wspólnego ma z tym dzielnicowy? Od dzielnicowego szumnie zaczyna się artykuł, a on tylko za kierowcę robił

Piękny gest. Trzeba sobie pomagać!

Komu przeszkadzają dobre uczynki?

Obserwator. Skup się na artykule. Kto jak kto, ale dzielnicowy wie gdzie, kto, co i jak. Pomijam wiele innych tematów, dla których On tam był. Jeżeli coś jest ludzkiego, normalnego, uczciwego, Człowieczego itd. to najlepiej jest tego nie zauważać i całą frustrację przelać na co innego. Obserwator, takie coś, staje się już normą. Przecież, jak to ciężko jest powiedzieć, że coś jest piękne, ludzkie itp.

Burza w szklance wody.Żyjemy w XXI wieku mieszkańcy w socjalnym budynku obok G O K i S nie mają kanalizacji i wody bieżącej. Muszą nosić i wynosić wodę i ścieki w wiaderkach. Tu jest bezduszność, znieczulica i tragedia włodarzy. Niech tym zajmą się 'pałkownicy" i pomogą biednym i bezradnym oraz niezaradnym życiowo ludziom.

Bez dzielnicowego ciężko by raczej było do takich osób dotrzeć ;)

Jarek, spokojnie, zawsze można podejść, pomóc, chyba, że zapomniał wół jak cielęciem był 😆.

Czytelniku nie popieraj obłudy i zakłamania. Lokum dla byłego Przewodniczącego Rady Gminy, który ma w Grajewie dwa mieszkania w SP Kędziorowie to został zapewne wyremontowany z twoich judaszowych srebrników. Dalej tak trzymaj i popieraj to "towarzystwo wzajemnej adoracji".

Jarek: faktycznie mieszkania są fatalne, ale po pierwsze to ile osób tam mieszkających podjęło się jakiejkolwiek pracy, po drugie planowana jest budowa mieszkań być może ci ludzie będą mogli tam zamieszkać. Ci co solidnie pracowali i mają łeb na karku już tam nie mieszkają, jedno mieszkanie stoi puste. "jak sobie pościelesz tak się wyśpisz"