wtorek, 16 kwietnia 2024

Sport

  • 10 komentarzy
  • 10579 wyświetleń

WARMIA - MRĄGOWIA 0:1

WARMIA GRAJEWO – MRĄGOVIA MRĄGOWO 0 : 1 (0:0).
 
   Kolejny raz piłkarze Warmii pokazali w sobotę, że u siebie nie potrafią sięgnąć  po trzy punkty. W ważnym meczu dla siebie i kibiców ulegli Mrągovii Mrągowo.
    Pierwsze minuty spotkania pokazały, że grajewianie mogą spokojnie pokonać rywali. Uzyskali sporą przewagę, ale ich akcje najczęściej kończyły się na liniach obrony gości. W 28 minucie groźnie zrobiło się pod bramką Warmii.  Jednak dobrze spisał się Krzysztof Gieniusz, który w ostatniej chwili złapał piłkę przed strzałem Daniela Chilińskiego. Kilka minut przed przerwą Maksym Mirva strzela z ponad 20 metrów, a jego strzał z trudem wybija na rzut rożny Piotr Osmański. Chwilę później Konrad Kowalko strzela głową obok słupka. Tuz przed końcem pierwszej połowy groźnie strzela Marcin Strzeliński.
   Początek drugiej połowy to wyraźna przewaga gospodarzy, którzy często gościli na polu karnym gości. Ale tradycyjnie zabrakło skuteczności. Tak było np. w przypadku strzału z ok. 25 m Pawła Struzika. W 56 minucie w niemal idealnej sytuacji piłkę nad poprzeczka przenosi Tomasz Lewosz. I takich okazji było sporo. Jednak w meczach piłkarskich często jest tak, że jak się nie strzela bramki to się ją traci. W 70 minucie Daniel Chiliński uderza piłkę z rzutu rożnego. Już na polu karnym w wielkim zamieszaniu wpada do bramki i Mrągovia obejmuje prowadzenie. Goście parę minut później mogli podwyższyć wynik. Jednak pewnie w bramce spisywał się Krzysztof Gieniusz i  po strzale Łukasza Kuśnierza w 72 minucie w ostatniej chwili wybija piłkę w pole. Warmia tylko raz stworzyła groźną sytuację, ale Tomasz Górski spóźnił się do odbitej przez bramkarza w 86 minucie piłki.
   Tym samym Warmia pokazała, że u siebie rzadko zdobywa potrzebne w lidze punkty.
WARMIA: Gieniusz – Kowalko, Makowski, Strózik, Tuzinowski, Mirva, Strzeliński, Juzwa (74 Matysiewicz), T. Górski, Kozikowski (77 Randzio), Lewosz (77 Jasielczuk). Trener: Ryszard Borkowski.
MRĄGOVIA:  Wojtczak (16 Osmański) – Lemecha, Żakowski, Jarząbek, Krech, Kurta (60 Narel), Ruszkiewicz, Chiliński, Pierowicz, Kuśnierz (89 Wierzbicki), Osenkowski. Trener: Andrzej Biedrzycki.
Bramka: 70 – Chiliński.
Żółte kartki: Makowski, Tuzinowski (Warmia) – Ruszkiewicz, Osenkowski (Mrągovia).
Czerwona kartka: Makowski (Warmia) – 78 za drugą żółtą.
Sędziowali: Grzegorz Kozłowski jako główny oraz Tomasz Wojno i Jacek Klimowicz (Białystok).
Widzów: 150.

 

 

wtorek, 16 kwietnia 2024

BIEG WILKA NA BOISKU CZWÓRKI

Komentarze (10)

występ wczorajszy mozna tylko jednym słowem opisać -- żenada!

duzo nas tam bylo hej warmia duzo nas tam bylo

Rychu daj już możę sobie siana : ))

i to jest ta Warmia co tak niby pięknie ma grać ....... śmieszni są ..... hej Warmia gol :P

No to zostało tylko przegrać w pucharze z Wissą i Rysiu pogrzebany

Na co czeka zarząd klubu? Przecież w każdym normalnym klubie trener wyleciałby na zbity pysk już po porażce z Kolnem. 3 ostatnie mecze u siebie - żadnej strzelonej bramki! W tym sezonie 1 wygrana w sierpniu ub. roku. A jak Ambrożej zremisował to od razu go chcieli wyrzucać.Skład wzmocniony przyszedł Juzwa i Strózik ale z tym trenerem to i Chelsea nie wygrałaby grajewskiej zakładówki! Nerwowy Rychu żeby miał trochę ambicji to sam by zrezygnował jak trener Kaczmarz w Augustowie. Mam nadzieję, że ktoś w końcu otworzy oczy. Kołłątaj to przy Borkowskim jak Hiddink przy nauczycielu WF.

Krzysiek: nasi piłkarze mają w każdym meczu mnóstwo okazji na zdobycie bramki. Dochodzą do sytuacji strzeleckich, ale ich nie wykorzystują. Ale skoro mają sytuacje, to znaczy, że w piłkę grać potrafią i mają jakąś taktykę na mecze, ustalaną przez trenera. A że zapomnieli jak się strzela? Przecież trener nie będzie za nich strzelał bramek. Na treningach wpada, w Łapach strzelili 4 gole (fakt, że mogli spokojnie zdobyć 10 bramek), a na meczach u siebie nic nie wpada. I nie wspominaj trenera z nazwiskiem na K., bo jego miejsce jest we Wrocławiu u prokuratora Kasiury, a nie w Grajewie na stadionie!

Ludzie z zarzadu zacznijcie dzialac bo ci mlodzi pilkarze mieli sie uczyc a nie cofac w rozwoju a oni wlasnie z takim trenerem to robia ida do tylu...Jak byl Guzek Swierzbinski to gra byla i kazdy sie achwycal gra jak walcza jak graja. ..... A to trenera zadanie zrobic z pilkarzy druzyne. Tesknie za czasami Kiezuna facet robil z grajkow pilkarzy na poziomie ligowym przyklad kollataja maslowskiego struzika to on im dal pole do rozwoju. A Rysiu kogo wykreowal chyba ze boba ktory dostaje pile i wali na oslep moze sie uda. Ludzie zacznijcie dzialc bo kibicow jest coraz mniej przychodza ci co chodza a zarzekaja sie ze nie beda chodzic jak bedzie taka gra w plecy zawsze, a co mecz przychodza bo wiara kibica jest taka moze dzis zagraja lepiej. .. I bron Boze ENGELA w Grajewie bo ostatnio byl na meczu gdzie byl zawsze wszystko niszczyl i kupowal zostawial pustke. ..

"Warmia nasz KS" masz racje. Idę na kolejny mecz z myślą że to może dzisiaj będzie ten dzień, ale... Wierze w to że w każdym z grajewskich zawodników jest to coś, tylko ktoś musi to z nich wydobyć i czy to zrobi trener obecny czy inny dla mnie jest to bez znaczenia. Nie muszę oglądać meczy w których Warmia wygrywa ale takie w których widzę że walczy..

"Warmia nasz KS": tęsknisz za Kieżunem i jego zawodnikami? A zapomniałeś, kto kilka lat temu sprzedawał mecze?? Przez kogo spadliśmy z III ligi? I kto potem zwiał jak pies z podkulonym ogonem między innymi do mleczarzy? Ja dziękuję, ale nie skorzystam! Wolę swoich chłopaków, którzy grają na tyle, na ile umieją, niż sprzedawczyków. Chętnie zobaczę w mediach nazwiska zawiezionych do Wrocławia. Np. Marcin W., Sylwester J., Przemek K., Piotr Z.
A poza tym kto miałby zapłacić za pensję takiego Kieżuna czy piłkarzy z zewnątrz? Póki co to w klubie nie ma na to pieniędzy. Cieszmy się z tego co mamy.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.