piątek, 7 lutego 2025

Kraj

  • 2 komentarzy
  • 876 wyświetleń

Taniej był ukraść niż kupić

Po co miałem płacić tysiąc złotych, taniej był ukraść – tak oświadczył  zatrzymany przez policjantów Sekcji Kryminalnej  wysokomazowieckiej Policji 41 letni  Kazimierz S mieszkaniec wsi Tybory Kamianka.

    W sierpniu 2008 roku jeden z działkowiczów zauważył, że  z jego działki położonej na obrzeżach   Wysokiego Mazowieckiego  zniknęła  ogrodowa huśtawka, którą osobiście wkładając dużo wysiłku  wykonał. O podejrzeniu kradzież niezwłocznie powiadomił  Policję, sam też bacznie zaczął przyglądać się wyposażeniom pobliskich  posesji.   W czwartek przejeżdżając przez  wieś Tybory Kamianka  na podwórku u jednego z gospodarzy  zauważył  huśtawkę, która wydała mu się znajoma.  O swoich spostrzeżeniach  powiadomił Policję.  Zaskoczony przez policjantów Kazimierz S  przyznał się do zarzucanego mu czynu  dokonania kradzieży. W swych wyjaśnieniach  powiedział, że jadąc obok ogródków działkowych  zauważył  huśtawkę, o której zawsze marzył. Następnego dnia  dokładnie obejrzał  huśtawkę, by w nocy zdemontować ją. Rozłożoną na elementy  przewiózł  na swoja posesję. Przesłuchującym go policjantom powiedział, że „huśtawkę ukradł  po to by od święta albo w wolnym czasie  pobujać się dla relaksu”.
Teraz miłośnik relaksu na  huśtawce odpowie za kradzież, co zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 5 lat.
           
                            KPP w Wysokiem Mazowieckiem
                   

Komentarze (2)

ahaha dobry zlodziej!!!!!!!!!!!!hehehehehhe

hahaha mają ludzie pomysły ;d a jeszcze lepsze wyjaśnienia ;p

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.