Syn zabił ojca, brat zabił brata. Alkohol, nóż w dłoni i nieporozumienia rodzinne stały się przyczyną tragedii. Koło Grajewa syn zabił ojca. W Augustowie brat zabił brata. KWP Białystok
Wczoraj wieczorem policjanci z Grajewa zostali powiadomieni przez pogotowie o tragedii, do której doszło w pobliskich Szymanach. Ze zgłoszenia wynikało, że na jednej z posesji został zabity 56-letni mężczyzna. Na miejsce zdarzenia natychmiast został skierowany policyjny patrol. Funkcjonariusze w jednym z domów zatrzymali 26-letniego mężczyznę. Ustalili, że wcześniej między zatrzymanym a jego nietrzeźwym ojcem doszło do kłótni. W jej trakcie syn nożem ugodził ojca w pierś. Mimo wysiłków lekarzy, którzy reanimowali ofiarę rana okazała się śmiertelna. Badanie alkomatem wykazało, że sprawca był pijany. W wydychanym powietrzu miał prawie 1,4 promila alkoholu. Został osadzony w policyjnej izbie zatrzymań. Prowadzący sprawę policjanci z Grajewa szczegółowo wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.
Kilka godzin później do podobnej rodzinnej tragedii doszło w Augustowie. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że w jednym z mieszkań przy ul. Obrońców Westerplatte doszło do awantury i szarpaniny między rodzeństwem. W jej trakcie 23-letni mężczyzna kilkakrotnie ugodził nożem młodszego o 3 lata brata. Gdy ranny upadł na podłogę sprawca wezwał pogotowie. Mimo reanimacji 20-latek zmarł. Bratobójca został zatrzymany i trafił do policyjnej izby zatrzymań. Badanie alkomatem wykazało w wydychanym przez niego powietrzu ponad 2,5 promila alkoholu. Nad szczegółowym wyjaśnieniem okoliczności tego zdarzenia pracują policjanci z Augustowa.
Kodeks karny za zabójstwo przewiduje karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karę 25 lat pozbawienia wolności albo karę dożywotniego pozbawienia wolności.
podinsp. Andrzej Baranowski
czwartek, 12 grudnia 2024
środa, 11 grudnia 2024
Po prostu brak slow na to co sie dzieje na tym swiecie.
Tragedia...
w tych Szymanach ponad połowa mieszkańców to menele.
kurde taki mlody chlopak poszed do piachu a tamtemu 26 latkowi powinni dac dorzywocie za zabicie ojca
Jedna wielka tragedia a menele to sie w kazdym miejscu znajduja nie tylko w Szymanach!!!Nasz zszedł na bardzo zła droge.Szkoda słów!!!
a ty michal sie naucz ortografii.
DO Michał :A znałeś jego ojca? Nie masz pojęcia a sie wypowiadasz
do radka - tak nie oceniaj tych ludzi bię pewno sam z tych meneli wywodzisz, a może nawet i lepiej tylko sięgnij w swoją rodzinę.
Nareszcie znalazło się rozwiązanie ale czy takie miało być. To gdzie jest ten kurator co się opiekowł tym menelem, który całe życie odbierał zdrowie tej rodzinie i swoim dzieciom. Szkoda to tylko tej co umarla przez tego gnoja.Przecież w tej menelskiej rodzinie to jest nie jeden kurator sądowy i jakoś nie mogli dać skierowania na odwyk do Choroszczy - tylko czekali aż pójdzie chłopiec, ktory może się bronił przed swoją śmiercią. Ten menel jak się napił a nie trzeźwiał całe życie to do syna zawsze z nożem. Trochę trzeba znać może tą sytuację a potem się wypowiadać.
po pierwsze sprawca to poarzadny człowiek tylko naduzywal alkoholu
dobre słowa tu zapadły i juz
coś strasznego jak tak można robić. znałam tego chłopaka i nie posądziłabym go o coś takiego.Współczuje rodzinie a szczególie A...
straszneee
znalem ich obu i wiem ze ten koleś ma cos pod deklem nietak i tyle szkoda tego co zginol bo byl wpozondku czlowiekim
dobrze ze wiem , a ja tam jezdze na przejazdzki rowerowe. Moge sobe wyobrazic na jakie ryzyko sie narazam
A co tu pomoże kurator sądowy , co miał chodzić za nim codziennie kierować na odwyki a może zaglądać po oknach w dzień czy w nocy, pomóc doradzić tak. Jeśli ktos jest skazany na kryminał lub na chlanie to nikt i nic takiemu nie pomoże jak sam tego nie zechce.
Czy musiało dojść az do takiej tragedii?Czy naprawę nie można było pomóc tej rodzinie?Biedny chlopak za bezpieczeństwo swojej rodziny musi zapłacić az tak wysoką cenę
Właśnie że nipowinien iść na dorzywocie !!!! Nieznałeśjego sytułacji gnojku!!
brat brata ech..:(:(:( ja kocham własnego brata ponad wszystko nie raz wyzywalismy sie itd ale ostatni grosz mu oddam by byl szczesliwy... [*]
a ja znalem obu osobiscie. Zabity BYŁ bardzo wporządku człowiekiem - fakt nadużywał często i gęsto... ale i tak kładło go na ziemie do snu niż do bijatyk. Jak nie kładło to brało na żarty. Ogólnie wesoly czlowiek... był... Sprawca nie powiem... Raczej agresywny. Szkoda gadac... Przecież to jego syn, nic go nie tlumaczy. Ci którzy go bronią niech najlepiej sobie wyobrażą jak biorą nóż do ręki i wbijają go w pierś swojemu ojcu, matce, bratu albo siostrze... Mi na samą myśl jest zle... Wam też powinno bo to nieludzkie, a ci którzy bronią mordercy tylko popierają zwierzęcą naturę innych, jednocześnie sami stając sie zwierzętami. A sama rodzina wiele przeszła i tak. Dawno temu stracili dziecko które zostało potrącone na drodzie Grajewo - Ruda. Ten krzyż na zdjęciu został postawiony własnie dla niej. Kilka lat temu (rok, moze dwa) córka powiesiła się gdzieś w rajgrodzie... Może sama, może ktoś jej pomógł... W kazdym razie dłuzszy czas nie było jej w domu.
Nie rozumiem tych którzy mówią tu o kuratorach, odwykach itd itd. nie mieszkaliscie w tym domu, a to co piszecie to zwykle gdybania. Chłopak raczej był skazany na konflikt z prawem... taka natura. Ale czy musiał to być aż taki konflikt?
Ci wszyscy którzy wypowiadają się dobrze o denacie, są to poprostu jego przyjaciele do kieliszka (kieliszka royalu) tacy sami menele jak on.
znales tych ludzi chyba tralala wesoły facet do smiechu mu było. Tyle lat czepiał się do ludzi jak sie napil. Co za bzdury piszesz. Chyba razem z nim piłeś rojal od Berty z D.......... i jak sie napileś to też byłeś wesoły . A poza tym co tu dużo muwić w tej rodzinie to same kuratory.................! z dziwnymi obyczajami. Od lat jakie napili to rózne rzeczy wyprawiali, ludzie dobrze wiedzą. A ty co piszesz te bzdury to hyba sam w nie nie wierzysz, a może jesteś z tej rodziny, coć rodziny się nie wybiera tylko się w niej rodzi. A tam z pokolenia na pokolenie bylo.
tak opisujecie a czemu nie opisywaliście sprawy małolata który jakiś czas temu kose wsadził memu koledze i wyszedł
Chciałam zauważyć, Drodzy Internauci, że nie my jesteśmy od wydawania wyroków ani rozstrzygania, kto jest winien i dlaczego. Nie krytykujmy też życia tej rodziny, zapewne wiele jest jeszcze takich. Nie wszyscy umieją radzić sobie z problemami, czasem pewnie też nie wiedzą do kogo się zwrócić. Tak naprawdę nie byliśmy świadkami tej tragedii, wiemy tylko o przypuszczeniach. Pomyślmy może jak uniknąć takich sytuacji, albo jak pomóc rodzinom patologicznym, by nie dochodziło do tego typu zdarzeń. Krytycyzm, spór o to, kto jest winien tragedii niestety nie przywróci niczyjego życia. Pozdrawiam
Agresja rodzi agresję, akcja czyni reakcję, nie wiemy jak tam było, nie zdajemy sobie sprawy na jakie wyzwania psychiczne był wystawiony sprawca tego zdarzenia !! łatwo mówić jak się patrzy z boku a może on psychicznie nie wytrzymał może już nie dał rady ?? alkohol pewnie też był katalizatorem!! wszyscy którzy piszą negatywne posty niech pomyślą jak sami by się zachowali po kilku latach ciągłego fizycznegi i psychicznego męczenia!! może też by tak postąpili ??
Jak to sie stało,że kurator sądowy,który jest spokrewniony z tą rodziną nie zapobiegł tej tragedii?.Przecież w tej rodzinie dramat trwa od wielu lat i wszyscy w okolicy o tym doskonale wiedzą,Pani kurator również.
Dokładnie, tak. Ojciec tych dzieci nigdy nie trzeźwiał, nic go nie obchodziło były zdane same na siebie i tak cud że dają sobie radę pracują itp. Oni stracili już ojca w dniu swoich narodzin. Znam tę rodzinę - uwierzcie mi szkoda mi tego chłpaka bo na pewno stanął w obronie rodziny , chociaż może i wypił wcześniej jak każdy w jego wieku po wypłacie.......... ale ogólnie był w porządku i nie mówcie że był zaczepny po prostu jest młody i od czasu do czasu też bywał tu i tam ..........
Ludzie!!!!Zajmijcie się swoimi kłopotami rodzinnymi!nie wypowiadajcie się na temat rodzin i sytuacji, których nie znacie, i które WAS nie dotyczą!!!!Rodzinom tych ofiar zapewne nie pomożecie wypowiadając się w podobny sposób i "wysysając z palca" chore opinie!!!!Pomódlcie się za ich dusze.....
Dlaczego Polacy sa tak paskudnym,wrednym narodem?Kto dal wam prawo osadzac innych ludzi i ich czyny?Czy ktores z was zastanowilo sie pod jaka presja psychiczna zyla ta rodzina,czy ktores z was wie dlaczego jego corka sie powiesila.....czy wiecie ze ojciec porzyczyl pieniadze na stype i przepil je ,corka lerzala w kostnicy a on nie trzezwial...czy wiecie ze na pogrzebie dzieci zrozpaczone krzyczaly ze zabija ojca bo to wlasnie jego obwinialy za smierc siostry...teraz wszyscy osadzamy,wszyscy znamy ta rodzine.....ale....gdzie bylismy gdy oni potrzebowali wsparcia,pomocnej reki...gdzie bylismy?kto z nas pomogl?
tragedia!!! mlody chlopak pojdzie siedziec. bardzo mi go szkda. ojciec pijak nigdy nie trzezwial sprzedawal wszystko co bylo w domu aby kupic alkohol. ale tak naprawde to biedna matka i corka moga spac spokojnie bo nic im juz nie zagraza.
wszyscy mowia o synu i ojcu ale tak naprawde to tylko BOG wie co tak naprawde sie stalo. najbardziej jest mi szkoda matki. biedna chuda kobiecina stracila syna. bo on poldzie siedziec za ojca alkoholika ktory cale zycie ich straszyl.
Dosyć tragedii w tych okolicach,których przyczyną był alkohol!!Może policja w końcu zacznie działać bo doskonale wie kto za rozpijaniem tego społeczeństwa stoi.ZLIKWIDOWAĆ MELINĘ W DANÓWKU !!!! Nie jedna żona i matka się z tego ucieszy.
szkoda kolesia
znam Daniela osobiśćie on jest spoko i napewno zrobił to w obronie swojej rodziny
do obserwatorki2. nie wiem w jakich czasach zyjesz,ale rozpijanie chlopow to nie te stulecie.ja jak chcem wypic musze zaplacic,nikt mi postawic nie chce.\nie wazne pochodzenie alko tylko winni sa ludzie co go spozywaja i nie potrafia nad soba panowac.chyba jestes konkurencyjna melina-jak nazywasz i nie lubisz konkurencji.przyczyna smierci nie jest sprzedajacy . tylko spozywajacy.wedlug twego rozumowania nalezy zamknac sklepy z trunkami.idio...
nie berty a bruni
obserwatorko2 masz racje wiem ze wiele kobiet placze z powodu meliny u Marzeny .. i policja juz dawno o tym wie jednak nikt sie tym nie interesuje .York ciekaway jestem czy gdy ktos sprzeda twemu nieletniemu dziecku narkotyki to powiesz ze to wina twego dziecka ze sobie je kupil czy tez tego ktory mu je sprzedal nie myslac o nikim tylko o kasie.
PISZECIE ze Daniel taki wspanioły chłopiec trele morele . skoro tak nie mogł pomuc matce i siostrze inaczej pracował matka tez pracuje mogli sobie poradzic inaczej , Daniel nie był takie cudo bo pomału z niego zrobi sie to samo co z ojcem wiem jakie piekło ojciec zgotował tej rodzinie ale to NIE POWOD ZEBY MORDOWAC CZŁOWIEKA OJCA MIMO WSZYSTKO ja wiem co pisze moj ojciec jest taki sam pijak jak tamten ,nie zabiłam go wyprowadziłam sie z tamtąt razem z matką a on niech sobie wybiera dalszą swoją droge ,ja za noz nie chwyce ,tak sie nie rozwiązuje problemow
york - alkohol sprzedaje sie trzeźwej osobie, a w tej melinie nie dość,ze sprzedaje się pijanym to i udostępnia pomieszczenia do spożywania tych wynalazków.Niech otworzy sobie bar i legalnie sprzedaje.Otwórzcie oczy i zobaczcie ilu już tam facetów poszło do piachu przez wódkę!To jest skandal by w tych czasach cos takiego miało miejsce.
robert. przyrownales piesc do oka.narkotykow nie ma w kazdym sklepie.u nas nie ma kafejek z marihuana jak w holandii,narkotyki nie sa dozwolone nawet na uzytek wlasny,za to puby sa na kazdym rogu i jesli ktos po spozyciu w nim piwa zabije czlowieka-POSADZIMY BARMANA??!!!
co tu dużo mówić o współczuciu, winie, o tym czy stało się dobrze czy źle...o tym czy ich się zna czy nie...ja żałuję tylko że nikt nie potrafił zapobiec śmierci marleny...ona była wspaniałą dziewczyną:(( czemu nikt im nie pomagał od dawna? ojca już po jej śmierci powinni zamknąć gdzieś daleko od tej rodziny a najlepiej jeszcze przed i wtedy udałoby się może uniknąć obu tragedii...
Ludzie komentujecie!! a nie wiecie jak było naprawdę!!
Obserwatorka2 piszesz glupoty nie koniecznie musza to byc meliny. Sama wiesz ze wiele tragedii powstaje w domach w ktorych na ogol nie podejrzewamy o to ze moze stac sie tragiedia. Wiec nie pisz takich glupot zastanow sie dziewczyno bo narazie jestes ZEREM ! ! !
psychopata jakiś!!
Bardzo współczuję całej rodzinie. To rzeczywiście wielka tragedia, ale większą tragedią było życie w tej rodzinie. Przecież dzieci straciły całe swoje dzieciństwo z ojcem tyranem. Nie dziwcie się, że w końcu coś w nim pękło i postąpił tak jak postąpił. Napewno nie chciał go zabić i nie zrobił tego specjalnie, chciał go tylko zastraszyć. Gdyby chciał go zabić to zrobiłby to juz dawno temu. Współczuje tym ludziom, którzy piszą ze jego ojciec był dobrym człowiekiem tylko,że nadużywał alkoholu(przykre) i zarazem zazdroszczę im, że nie zdają sobie sprawy z tego co to znaczy żyć z takim tyranem pod jednym dachem. I mam prośbę nie wypowiadajcie się na temat życia w takiej rodzinie jeżeli nie macie pojęcia co to znaczy "codzinnie pijany ojciec w domu". Dziękujcie Bogu, że nie macie takiego problemu i nie wiecie jak to jest gdy ojciec wraca do domu a Ty musisz uważać aby przypadkiem nie stanąć na jego drodze. Mam nadzieję, żę Daniel dostanie najlżejszą z możliwych kar ze względu na zaistniałe okoliczności.
Widzicie sami jak działa alkochol i do czego on prowadzi.
Alkochol ,szarpanina, nóż i tragedia gotowa.
mam nadzieje ze Daniel dostanie jak najmniejszą kare
Do xxx. masz racje
To zalosne co pisze york
"Utonąć do kieliszka to także rodzaj samobójstwa"
Wiecie co?? Nic nikomu i nikt nie pomoże jeżeli ktoś nie będzie chciał sam przestać pić !! A ta melina w Danówku to powinna być zlikwidowana
!! Wiele osób by się z tego cieszyło !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kurdeee...przykro mi z powodu tej tragedi...szkodaa mi pozostalego rodzenstwa i matki...rozumiem tego Daniela...przeciez kazda nawet najwieksza cierpliwosc ma swoje granice...Ku**a dlaczego nikt wczesniej nie zainteresowal sie losem tej rodziny..przeciez takich rodzin jest mnostwo...a wiadome,ze tam gdzie jest alkohol sa tez rozne inne rownie straszne rzeczy...:( nikt mi nie powie,ze to wina Daniela... chlopak sie zlamal...zrobil to w obronie wlasnej..w obronie matki czy siosrty..nie znam do konca,a raczej od poczatku tej histori,ale z tego co wiem nie jest ona zaciekawa... Naprawde nie dziwie sie chlopakowi...kurde ile mozna wytrzymywac z takim tatusiem:/Nie pierdo***e mi tu glupote,bo ja wiem jak to jest miec takiego ojca...nie jedna noc spedzilam poza domem,bo balam sie zasnac w obawie,ze po raz kolejny ustanie nade mna z nozem..tyle razy nosilam siniaki...tyle przykrych slow slyszalam...mojaa mama takze i zeby nie moj starszy brat tez byc moze doszloby do tragedi...To ona w kazdych chwilach byl z nami i stawal w naszej obronie...czestoo dochodzilo miedzy ojcem,a nim do bojek...ale teraz wiem jak bardzo jestem mu wdzieczna,ze byl zawsze kiedy tego potrzebowalam... i wiem tez,ze gdyby moj ojciec nadal pil moj brat tez nie wachalby sie mu czegos zrobic... i przyznam sie,ze nie mialbym mu tego za zle.. tak wiec trzymaj sie Daniel jestem z Toba...;(ale tylko jedno mi sie w tym wszystkim nie podoba...a mianowicie to,ze wcale chyba nie byles o wiele gorszy od swojego ojca... tez byles pijany... kurdee.. niby chciales,aby on przestan was meczyc,katowac...ale w gruncie rzeczy rosles na takiego samego jak on...zupelnie jak moj brat..jednak mimo wszystkoo jestem z toba...:(
Plicja powinna dotrzec do Danówka do tej babki co sprzedaje spirytus.A nie policja udaje ze nic nie wie na ten temat
moim zdaniem ten ich ojciec byl chory psychicznie!!!!!!!!!! jednym slowem Daniel uratowal zycie matce i siostrze poniewaz on dreczyl je jak nie znacie sytuacji to nie piszcie!!!!!!!!!!!!!!! ja znam ich i wiem jacy oni sa Daniel jest wporzadku ale uwazam ze nikt tak dluzej by nie wytrzymal!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
on nie chcial go zabic....tylko nastraszyc!!ale stalo jak sie stalo i nic nie przywroci mu zycia.....ale Daniel zmarnowal sobie polowe zycia:(:(:((:(:( szkoda mi chlopaka bo tego starego to wogole nie jest mi szkoda to byl czlowiek nie do zycia!!!
niezła siekierezada!!!!