Ponad 30% wszystkich inwestycji, jakie są lokowane w Polsce, zachodzą w strefach ekonomicznych. Strefy to miejsca rozwoju przedsiębiorstw oraz tworzenie nowych miejsc pracy. Rada Ministrów podjęła decyzję o wydłużeniu okresu ich funkcjonowania o kolejne sześć lat do 2026 roku.
Dzięki tej decyzji możliwe jest zwiększenie rozwoju regionów słabo rozwiniętych poprzez inwestycje, które wpływają na konkurencyjność naszej gospodarki, podwyższają poziom eksportu oraz przyciągają nowych inwestorów. – Analizując dane z ubiegłego roku, wydłużenie okresu funkcjonowania stref przy obecnej słabej koniunkturze, powinno przynieść zyski rzędu 30 mld zł i około 20 tysięcy nowych miejsc pracy – na podstawie danych Ministerstwa Gospodarki podkreślił wicewojewoda podlaski Wojciech Dzierzgowski.
W Polsce funkcjonuje 14 specjalnych stref ekonomicznych. Są one położone na terenach 146 miast i 210 gmin. Na wydzielonym terytorium przedsiębiorcy prowadzą działalność gospodarczą na preferencyjnych warunkach i korzystają z pomocy publicznej w formie zwolnienia podatkowego. Jak wynika z danych Ministerstwa Gospodarki do końca 2012 roku firmy działające w strefie zainwestowały blisko 86 mld zł i w wyniku tych inwestycji utworzono ponad 186 tys. nowych miejsc pracy. W stosunku do 2011 r. wartość inwestycji wzrosła o 6,2 mld zł, a liczba nowych miejsc pracy o 4,2 tys.
– To dzięki pomysłowości przedsiębiorców, ich inicjatywom możliwe jest zagospodarowanie tej przestrzeni. Pozwoli ona na zakładanie nowych firm, zmniejszy bezrobocie oraz zwiększy dodatkowe wpływy do budżetów samorządów, co w konsekwencji pociągnie za sobą przedsięwzięcia w regionie. Z każdym rokiem działalność stref ekonomicznych rozwija się, doskonale zauważają i doceniają to władze województwa – jak powiedział wicewojewoda podlaski Wojciech Dzierzgowski.
Komitet Rady Ministrów stwarza możliwość zmiany granic kolejnych stref, których wnioski wpłynęły do Ministerstwa Gospodarki w ostatnich miesiącach. Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna poszerzy swoją powierzchnię o 37,9 ha, co zaowocuje powstaniem 606 nowych miejsc pracy oraz zyskami w nakładzie 185 mln zł. W związku z decyzją Komitetu Rady Ministrów, w niedługim czasie planowane jest utworzenie podstrefy Łomża. W tej sprawie, w lipcu 2012 roku, został złożony wniosek do Ministerstwa Gospodarki, który obecnie czeka na rozpatrzenie. Do wniosku zostały dołączone listy intencyjne przedsiębiorców zainteresowanych inwestowaniem w podstrefie Łomża, między innymi firma IT Card S.A. Centrum Technologii Płatniczych – Grupa BPS. Wicewojewoda podlaski wspiera rozwój obszarów Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej oraz zabiega o utworzenie podstrefy m.in. w Łomży. Wielokrotnie prowadził rozmowy na ten temat z Ministrem Gospodarki. Podstrefa w Łomży powstanie na dwóch obszarach inwestycyjnych o ogólnej powierzchni 8,0845 ha. Teren jest w pełni uzbrojony w infrastrukturę techniczną na potrzeby przyszłych inwestorów. Właścicielem obszaru jest Miasto Łomża.
- Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna daje szansę na rozwój gospodarczy naszego regionu. Jej atutem jest niska cena gruntów, doskonale uzbrojone tereny inwestycyjne oraz dostęp do kadry pracowniczej i doradczej, jak również dobra współpraca z samorządami, na których znajdują się i są planowane tereny strefowe. Powstanie podstrefy w Łomży zaktywizuje gospodarczo region a wraz z nowymi przedsiębiorcami lokującymi swoją działalność w strefie zwiększą efektywność gospodarczą lokalni przedsiębiorcy przez kooperację z firmami strefowymi – podkreślił wicewojewoda podlaski.
Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna usytuowana jest w północno - wschodniej części Polski. W jej skład wchodzi sześć podstref -wyodrębnionych obszarów - w Ełku, Suwałkach, Gołdapi, Grajewie, Małkini Górnej oraz Białymstoku. Łączna powierzchnia tych terenów wynosi 342.7662 ha.
Zarząd Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A. w 2014 roku planuje poszerzyć granicę strefy w województwie podlaskim na obszarze Grajewa, utworzyć nowe tereny w Narewce, Hajnówce, Siemiatyczach, Bielsku Podlaskim, Nowogrodzie, Czeremsze.
A ja proponuje żeby z całej Polski zrobić specjalną strefe okonomiczną, znieść PIT i CIT wprowadzic 1procent podatku obrotowego i przywrocic ustawę Wilczka.
Statystyki wskazują, że znacznie ponad 1/3 przedsiębiorców nie zna instytucji, które mogłyby udzielić im pomocy w prowadzeniu biznesu. Oznacza to, że w razie niepowodzeń nie będą wiedzieli gdzie szukać wsparcia, prawdopodobnie nie są oni też zainteresowani optymalizacją i ulepszeniem swojej działalności, gdyż aktywnie nie poszukują zewnętrznych bodźców sprzyjających rozwojowi i budowaniu konkurencyjnej pozycji na rynku.