czwartek, 12 grudnia 2024

Wiadomości

  • 7 komentarzy
  • 10585 wyświetleń

Spotknie z Radnymi

Tomasz Cebeliński, radny miejski oraz Waldemar Remfeld, radny powiatowy w minionym tygodniu rozpoczęli tegoroczne dyżury samorządowców. Z mieszkańcami postanowili spotykać się cyklicznie w biurze poselskim Prawa i Sprawiedliwości położonym przy skrzyżowaniu ulic: Kopernika i Wojska Polskiego. Tu można im zgłaszać swoje uwagi i spostrzeżenia. Z radnymi dla portalu e-Grajewo.pl rozmawiał Janek Kalbarczyk.

- Tomasz Cebeliński - Patrząc na ilość odbytych spotkań, to jest mój dziesiąty dyżur. Po to, by przedstawić mieszkańcom m.in. swój plan pracy i usłyszeć ich oczekiwania, swój pierwszy dyżur ogłosiłem tydzień po wyborach. Dyżury wprowadzam ponieważ uważam, jest spora część społeczeństwa, która komunikuje się w sposób bezpośredni ze swoimi radnymi. Młodzi korzystają z ułatwień Internetu.

- Janek Kalbarczyk – Spotkał się pan z takimi sygnałami?
- TC - Pamiętam jak mama mnie kiedyś zapytała: a jak się można z waszymi radnymi spotkać? I faktycznie w poprzedniej kadencji była jakaś dziwna cisza w sensie kontaktów. Jednak człowiek uczy się na błędach i w tej kadencji te kontakty są już powtarzalne.

JK - Czy mieszkańcy mają rozumieć, ze panowie spotykając się z mieszkańcami w biurze posła Prawa i Sprawiedliwości, reprezentujecie to właśnie ugrupowanie?
- TC  – Nie. My reprezentujemy mieszkańców Grajewa: tak samo ja jako radny miejski, a kolega radny powiatowy. Na naszym szyldzie nie wymienialiśmy ugrupowań. Zapraszamy na dyżur radnych: miasta i powiatu.
- Waldemar Remfeld – W tym miejscu, ponieważ udać się do centrum jest wygodniej. Do siedziby np. UM ze swojego osiedla wielu osobom jest za daleko. Czekamy na ludzi w wyznaczonych godzinach, kiedy ktoś ma pilną sprawę może poświecić jakiś czas na wizytę u nas (nawet pomiędzy robieniem zakupów). Ja akurat reprezentuję wymienione ugrupowanie - jestem radnym PiS.

- JK - Czy są takie dyżury, kiedy nikt nie przychodzi?

- TC – Są takie dyżury, gdy nie przychodzi nikt. Zdarzają się też takie, gdzie przychodzi jedna osoba i przez godzinę referuje swój złożony problem.

- JK - Czy mieszkańcy więcej przysłuchują się sesjom, czy wolą kontakty z radnymi podczas dyżurów?
- TC - Coś się zmieniło. Jak pan pewnie zauważył, sesje przestały być puste. Niejednokrotnie brakuje krzeseł. Te miejsca zapełniają nie tylko urzędnicy i radni, ale również mieszkańcy. Podczas obrad podnoszonych jest wiele różnych spraw i zainteresowani chętnie przychodzą posłuchać co ustalają ci, na których głosowali.

- JK - Chcecie panowie powiedzieć, że grajewianie zaczynają współtworzyć polityczny wizerunek miasta?
- TC – Dobrze pan zaznaczył - zaczynają.
- WR – Nie obserwuję tego z kolei w powiecie. To jest teren, populacja około 50 tys. ludzi i tam jest trudniej. Ciężko jest mieszkańcowi na przykład Radziłowa przyjeżdżać na sesję powiatu do Grajewa. Do Starostwa Powiatowego, czy innych instytucji przyjeżdżają najczęściej w razie konieczności, kiedy muszą załatwić swoje sprawy.

- JK - Powiat to organ prowadzący szkoły między innymi. Ostatnio maturzysta z Wąsosza osiągnął sukcesy na turnieju w Japonii.
- WR – Tak, sportowiec Patryk Nowak zdobył pierwszą notę i na sesji prezentował swoje osiągnięcia. Szkoły powiatu grajewskiego, przy wsparciu organu prowadzącego, robią wszystko co możliwe, aby obecnym i przyszłym uczniom przygotować jak najlepszy program nauczania.
- TC – Ja z ogromną mocą i ciężarem słów, które wypowiem stwierdzam, że szkoły w mieście i w powiecie grajewskim są niejednokrotnie dużo lepsze, niż te dotychczas wyróżniane. Po sprawdzeniu wyników matur w kraju, w województwie (nie tylko podlaskim) i w powiecie grajewskim, te ostatnie są o wiele lepsze od pozostałych. Teraz potwierdzane jest to przez Okręgową Komisjię Egzaminacyjną. Można też zaobserwować to po Edukacyjnym Wskaźniku Dodanym.

- JK – Panowie radni, pochwaliliśmy szkolnictwo, ale problemami są mieszkaniówka, zaopatrzenie w wodę, co możecie o tym powiedzieć?
- TC – Widok z okna mojego miejsca pracy - Zespołu Szkół nr 2 - sprawia mi radość. Serce rośnie razem ze wznoszącym się za oknem budynkiem komunalnym. Niektórzy może uznają ów sukces za swój, to jednak decyzje o uruchomieniu jego budowy zostały podjęte jeszcze w poprzedniej kadencji. Były różne koncepcje, gdzie ten blok ma stanąć, ale to jeszcze poprzedni burmistrz tworzył fundamenty powstania tego bloku. Obecni samorządowcy domknęli te formalności.

- JK - Czy rada miasta ma jakieś dalsze plany związane z budownictwem mieszkaniowym?
- TC - Na razie oferta kredytowa dostępna dla miasta nie jest w pełni wykorzystywana. To prawda, że zakłada ona zwiększanie środków dłużnych w mieście.  Sądzę jednak, że nie jest to konieczne. U nas większość środków wędruje ostatnio w stronę zjawisk nazwijmy to: rekreacyjno - zawodowych. W dalszym ciągu jednak twierdzę, że najpierw praca, a później zabawa. Kiedy ludzie będą mieli gdzie mieszkać, po czym chodzić, co pić i jeść, wtedy dopiero bawią się dobrze.

- JK - Panowie radni, jaką najważniejszą sprawą się akurat zajmujecie?
- TC – Większość kwestii dotyczy cały czas tych samych spraw. Cały czas mówi się np. o oświacie, ale proszę zauważyć, że największe środowisko pracy w Grajewie tworzy właśnie oświata.

- JK - Ale nie zwalnia się nauczycieli?
- TC – Na razie nie zwalnia się nauczycieli, ale pracę straci pan konserwator, pani sprzątaczka czy ktoś inny z personelu szkoły. Pytam więc, czy ci ludzie łatwo znajdą pracę w naszym mieście? Obawiam się, że nie. Poza tym, oświata nie musi być rentowna. Już w Konstytucji ten podział, który zrzuca na miasto te obowiązki, przypisuje nam finansowanie.
- WR – Dzisiaj ani kultura, ani oświata, ani nawet służba zdrowia to nie jest komercja. Tu się nie generuje dochodów.

- JK – Czy miasto ma szanse rozwijać się? Czy jest jakieś zainteresowanie zewnętrznych inwestorów?
- WR - W ubiegłym roku powiat wspólnie z miastem dokończyli ulicę Wiórową w strefie gospodarczej, tzw.: "schetynówkę”. Teraz mała grajewska obwodnica stała się faktem.
- TC – Wielokrotnie zgłaszałem propozycje do formy, stylu i jakości sprzedaży majątku jaki ma miasto. Poprosiłem o to co jest komunikatem do inwestora. Obecnie został podany komunikat miasta na następną działkę z ceną wywoławczą. Jednak ta sprzedaż w jakiś sposób kuleje. Wartość majątku do sprzedaży oblicza się w milionach złotych, a jakoś to stoi w miejscu, brak jest realizacji. Starałem się naświetlać burmistrzowi i naczelnikom w jaki sposób inne samorządy radzą sobie z tym, żeby zwykły kawałek ziemi stał się atrakcyjny. Inwestor nie wie i nie musi wiedzieć gdzie co leży. Trzeba mu to podać w sposób jakiego on oczekuje.

- JK - Panie Tomaszu o czym pan rozmawiał z trenerem kolarzy Czesławem Langiem?
- TC – Zapytałem go czy będzie jechał przez Grajewo. Powiedziałem, że mieszkańcy byli bardzo szczęśliwi, gdy Tour de Pologne przejeżdżał przez nasze miasto. Lang powiedział mi, że TdP jest najlepiej przyjmowany w małych miastach. W dużych widzą go tylko kamery i to one, omijając puste miejsca, pokazują tłumy. Za dwa lata TdP będzie jechał od południa w stronę Kętrzyna i również przez Grajewo!

- JK – Co myślicie o projekcie "Rzeka historii" realizowanym przez trzy samorządy: Grajewo, Prostki i Rajgród.
- TC – Zawsze uważałem, że sąsiednie gminy powinny ze sobą współpracować, nawet gdy są sąsiadami z innego województwa. Oczywiście, że jestem za, jeśli można przy okazji jakieś środki pozyskać i bez wkładu własnego. Tu możemy też sięgnąć do współpracy kilku starostw przy tworzeniu szlaku wodnego, który ma nas połączyć z Białorusią i Litwą.

- JK - Czy rady: miasta i powiatu robią coś by rozwiązać problem skrzyżowania ulic: Szkolnej, Piłsudskiego, Konopskiej, Kolejowej i Kopernika, chyba jedynego takiego w kraju.
- TC – Dopóki posłowie na Sejm RP jadąc do Grajewa obiecują nam, że zajmą się tym w przyszłej kadencji, pozostanie on nie rozwiązany. Jest to problem bardziej centralny niż lokalny. Na monity urzędników miejskich Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nie reaguje, a tamtędy przecież też dzieci chodzą do szkoły.

Dziękujemy za rozmowę


Komentarze (7)

fajni goście tylko szkoda, że z PIS

pozdrawiam p remfelda - to miły człowiek jest:)

A co gdyby byli z innego ugrupowania to nie było by szkoda? Gotye - puknij się w czółko za nim cokolwiek skomentujesz. I czytaj tekst ze zrozumieniem, a nie wybiórczo.

tomek czemu nie startowałeś na burmistrza takich ludzi nam trzeba

raz dostał się do telewizji i już go na burmistrza chcą! patrzcie ludzie co za świat... ;)

Pozdrowionka dla Pana Waldka

Slowa,slowa ,slowa.....

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.