Wiadomości

  • 14 komentarzy
  • 15543 wyświetleń

Seniorka straciła 115 tysięcy zł

Uwaga seniorzy. Nie dajcie się wkręcić!

Mimo wielu apeli, kolejny senior z regionu przekazał złodziejom oszczędności życia. 76-letnia mieszkanka Białegostoku uwierzyła oszustowi podającemu się za policjanta. Zmanipulowana kobieta przekazała 115 tysięcy złotych!

Jak informują mundurowi, kobieta odebrała telefon od mężczyzny, który podając się za policjanta, poinformował że na terenie miasta dochodzi do włamań do mieszkań. Dodał, że należy spryskać pieniądze substancją, która ułatwi złapanie przestępcy. W trakcie rozmowy oszust polecił seniorce, aby przygotowała wszystkie swoje oszczędności. Seniorka uwierzyła w historię oszustów i zgodziła się na "współpracę". 

Wówczas w jej mieszkaniu pojawił się mężczyzna podający się za policjanta. Oszust wykorzystał chwilową nieuwagę seniorki, spakował pieniądze do torebki i wyszedł z mieszkania. Ostatecznie, zmanipulowana seniorka straciła 115 tys. zł.


Zadarzenia, które miały miejsce na przestarzeni tylko ostatnich tygodni!
  • Ponad 100 tys. zł i biżuterię nieznanej wartości przekazała oszustom 85-letnia mieszkanka Białegostoku. To kolejna ofiara złodziei, którzy przez telefon podają się za bliskich członków rodziny i proszą o pieniądze.
    Była przekonana, że w ten sposób pomaga swojemu synowi, który rzekomo spowodował wypadek i potrzebuje pilnie pieniędzy.

  • 85-letnia białostoczanka przekazała oszustom aż 260 tys. zł w gotówce. Zanim przekazała pieniądze, odebrała telefon od fałszywego policjanta.
    - Oszust poinformował swoją ofiarę, że funkcjonariusze rozpracowują grupę przestępczą związaną z wyłudzaniem pieniędzy z rachunków bankowych. W dalszej rozmowie nakłonił kobietę, by ta wypłaciła wszystkie swoje oszczędności z banku i przekazała osobie, która po te pieniądze przyjdzie. W ten sposób seniorka miała uchronić swoje oszczędności przed przestępcami. Niestety cała ta opowieść okazała się legendą, a rzekomy funkcjonariusz prowadzący akcję specjalną - oszustem - informuje asp. Katarzyna Zarzecka z KMP w Białymstoku.

     
  • Do podobnego zdarzenia doszło też w Łomży. 89-letnia mieszkanka miasta straciła 30 tys. zł po tym jak zadzwoniła do niej kobieta podająca się za pracownicę szpitala.
    - Oświadczyła, że jej kuzynka potrzebuje 50 tys. zł na kurację ratującą życie. Seniorka poinformowała, że w domu posiada jedynie 30 tys. zł, na co rozmówczyni oświadczyła, że w sumie dobrze się składa, gdyż kuzynka w szpitalu posiada 20 tys. zł. Poinformowała kobietę, że do jej mieszkania przyjdzie zaufana pani mecenas - podaje mł. asp. Justyna Janowska z łomżyńskiej policji.
    89-latka dopiero po kilku godzinach zadzwoniła do członków swojej rodziny i wtedy dowiedziała się, że została oszukana.

     
  • Ponad 10 tysięcy złotych i biżuterię o dotychczas nieustalonej wartości w ostatnich dniach straciła inna 85-latka z Białegostoku, która uwierzyła fałszywemu telefonicznemu policjantowi, że oznakuje jej kosztowności na komendzie i później wszystko zwróci. Pieniądze i biżuterię przekazała nieznanemu mężczyźnie.


Policjanci przypominają, aby nie podejmować finansowych decyzji przez telefon i nie przekazywać gotówki lub kosztowności obcym osobom. W razie wątpliwości proszą o kontakt na numer alarmowy 112.

Z danych policji wynika, że w zeszłym roku metodą na wnuczka lub policjanta złodzieje wyłudzili od mieszkańców województwa podlaskiego ponad 2 miliony złotych.

 

Komentarze (14)

ręce opadają i nie tylko

Tyle się o tym mówi , pisze a te starsi ludzie jak dzieci dalej dają się oszukiwać . A skąd u takiej babuleńki 260 tysięcy w gotówce??

ponad 200 tysiecy? skad ludzie maja na kontach takie pieniadze ?

Seniorzy siedza przed telewizorami. zamiast puszczać te głupie reklamy ,nagrać puszczać filmy o oszustach kilka razy dziennie .Proste?

Artur. To nic nie pomoże. Tak trzeba, jak piszesz, zrobić ale w telewizji i radiu z Torunia. Nie kpię ani nie drwię z tej telewizji czy też radia. Ci i inni słuchają i oglądają to i tam o czym napisałem. Dodał bym jeszcze, ze trzeba by roznosić ulotki. Non stop. Bo to, mi się wydaje, zdało by najlepszy egzamin.

senior i krystian-z pracy i rozsądnego gospodarowania

Skutek, głupia baba dorobiłaby się z pracy?

Kaśka. W tym artykule nie ma nic o dorabianiu się. Okradziono Panią i jeżeli coś możesz pomóc, to pisz. Jeżeli nie , to zajmij się czym innym.

Znam takiego jednego Tadeusza, który emerytom powyciągał z kieszeni miliony złotych. I jakoś żadna policja go nie ściga.

do Policji Przecież odrazu ty widać że jest jakiś wspólny mianownik co wszystkie te przypadki łączy(listonosz, pracownik banku ) skąd oszuści wiedzą która babcia mieszka sama i ma kasę?

Skąd oszusci wiedzą że ta starsza osoba ma pieniądze do ktorej dzwonia

Meliorant za kogo uważasz seniorów? Sam oglądaj i sluchaj tego o czym piszesz. Szanuj innych, to inni ciebie poszanują.

"Babie Jadze" ojciec Tadeusz niczego nie wyciągnął, więc niech nie rozlicza. A policja to niech ściga złodziei, a nie drogiego kapłana. Wstyd "Babo Jago". Bluźnisz na tak ważną osobę w naszym państwie. Przecież nie na darmo liczą sie z nim prezydent, premier i ministrowie, czyli nasi wybawiciele.

Senior. Sam jestem seniorem i innych szanuję-nie tylko seniorów. Nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem, tylko od razu hura. Czy ja napisałem, że wszyscy seniorzy to słuchają i oglądają. Wnioskowałem, że okradani - zaznaczam okradani- stanowią sporą grupę, którzy są sympatykami wymienionych środków przekazu. Nie myśl senior tylko o sobie.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.