Rynek pracy dla nauczycieli

Brakuje nauczycieli języka angielskiego w szkołach w powiecie grajewskim. Najgorsza sytuacja jest w wiejskich placówkach, gdzie oprócz anglistów brakuje polonistów, historyków oraz nauczycieli nauczania zintegrowanego.   

„Zatrudnię nauczyciela języka angielskiego, wykształcenie wyższe, kierunkowe, przygotowanie pedagogiczne” – takiej treści ogłoszenia coraz częściej pojawiają się w Powiatowym Urzędzie Pracy w Grajewie oraz w lokalnej prasie.

O wykwalifikowaną i pełną kadrę najtrudniej w wiejskich szkołach, tam dyrektorzy nauczycieli szukają nie raz przez cały rok szkolny. Do pracy na wsi trudno namówić nawet studentów anglistyki.

- Niestety praca na wsi do atrakcyjnych nie należy. Dyrektorzy rzadko oferują pracę na cały etat, aby pracować w pełnym wymiarze czasu nauczyciele dobierają godziny z innych przedmiotów. Często problemem jest także dojazd do palcówki  – mówi jeden z nauczycieli, który pracował w wiejskiej szkole.   

Tymczasem stosunkowo niewielu absolwentów filologii angielskiej chce po studiach uczyć w szkołach. Zaś jeszcze mniej osób poświęca czas na kursy i szkolenia pod kątem podniesienia kwalifikacji. Ci natomiast, którzy biegle posługują się j. angielskim pracy zazwyczaj szukają zagranicą. 

Dyrektorzy szkół podstawowych z trudem poszukują, również nauczycieli nauczania zintegrowanego. Zajęcia te przeznaczone są dla dzieci z klas I-III i wymagają od pedagogów sporych kwalifikacji oraz dużej wszechstronności zawodowej.

- W naszej szkole trzech nauczycieli odeszło na urlop zdrowotny. Stąd poszukiwaliśmy nauczyciela nauczania zintegrowanego do III klasy - mówi Urszula Bołonkowska, wicedyrektor Szkoły Podstawowej Nr 4 w Grajewie.

e-Grajewo.pl