Wiadomości

  • 7 komentarzy
  • 11700 wyświetleń

Repatrianci na dwa fronty

Niemiłą niespodziankę sprawiła rodzina Potockich z Kazachstanu. Repatrianci, których mieli osiedlić się w Grajewie postanowili zamieszkać w ... Warszawie. Teraz Urząd Miasta chce, aby w ich miejsce do Grajewie przyjechała polska rodzina z Kirgistanu.

Zachowanie rodziny Potockich z Kazachstanu jest o tyle kontrowersyjne, że kiedy miasto w maju br. zakupiło specjalnie dla Nich nowe lokum, wówczas wyrażali zadowolenie z warunków mieszkalnych. Podkreślali również chęć jak najszybszego przyjazdu do Grajewa. Wytypowana przez Urząd Wojewódzki w  Białymstoku czteroosobowa rodzina kilkakrotnie wizytowała miasto oraz mieszkanie. Niestety okazało się, że Potoccy nie do końca byli szczerzy w swych zapewnieniach.

- Cóż, repatrianci "grali na dwa fronty". Otrzymaliśmy informację, że rodzina Potockich, równocześnie ubiegała się o mieszkanie w Warszawie. Niedawno dostali zgodę na przyznanie mieszkania w stolicy i to tam właśnie zamieszkają – relacjonuje Ryszard Wolwark, sekretarz UM w Grajewie.

Być może niedługo w miejsce Potockich do Grajewa przyjedzie polska rodzina z Kirgistanu. Repatriantów na prośbę UM w Grajewie wytypował Urząd Wojewódzki w Białymstoku wydział ds. repatriacji.

- Rodzina składa się z dwóch osób starszych, Ich córki z mężem oraz dzieckiem. Jedna ze starszych osób jest na emeryturze, natomiast małżeństwo posiada wykształcenie informatyczne i zajmuje się programowaniem – dodaje Ryszard Wolwark.

Jednak, aby sprowadzić polska rodzinę z Kirgistanu trzeba będzie ziemnić uchwałę Rady Miasta w sprawie zapewnienia warunków osiedlenia się repatriantów. Przyjęta w maju br. uchwała mówi bowiem, że miasto zapewnia mieszkanie dla rodziny z ...Kazachstanu. 

Przypomnijmy, że całą inwestycję sfinansuje Urząd Wojewódzki w Białymstoku, który na zakup oraz wyposażenie mieszkania dla polskiej rodziny z Kirgistanu przekaże ok. 115 tys. zł.

e-Grajewo.pl

czwartek, 12 grudnia 2024

Granica. Prawo do azylu zawieszone

Komentarze (7)

ale jaja, jak z ... Kazacchstanu

"Nie miłą" pisze sie łącznie...

Nazwisko nie pasowało do naszej mieściny!

wszystko jasne, jeżeli to z tych Potockich to nic dziwnego.

Nie ma komu pomagać tylko oszustów trzeba sprowadzić czy nasze miasto jest aż tak bogate,czy to zwykła kaszanka wyborcza

Widocznie w Grajewie nie ma ludzi potrzebujących skoro trzeba ich sprowadzać aż z Kazachstanu.

Jak poznali naszą władzę, szybko podziękowali, swoją droga czemu tu się dziwić w Warszawie Kazimierz M. rządzi.

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.