Wiadomości

  • 28 komentarzy
  • 18974 wyświetleń

Próbował się zabić?

18 stycznia br. do Szpitala Ogólnego w Grajewie trafił ranny mężczyzna.

Mieszkaniec Szczuczyna miał ranę postrzałową głowy, prawdopodobnie w zdarzeniu nie brały udziału osoby trzecie, postrzelił się sam. 37 – latek w stanie ciężkim został przewieziony do innej placówki w Białymstoku.



Okoliczności zdarzenia, skąd mężczyzna miał broń i jak mogło dojść do postrzału zapewne dokładnie zbadają policyjni śledczy.


Komentarze (28)

kurczę,kto to?

37-latek, w stanie ciężkim. Chcesz nazwiska? zapytaj prokuratora

chcial byc slawny jak znzny prokurator z Poznania

Kto to taki, chyba nie jest to tajemnica?

naoglądał sie konferencji prasowych prokuratorów wojskowych i sa efekty

heja niwiecie kto to?? sie dorobił i zczego

Wie ktoś może kto to ?

Nikt nic nie wie i ciekawość was zrzera ? nie ma o czym gadać ? Idioci! zajmijcie się swoim życiem bo kiedyś i ciebie, i ciebie, i ciebie moga wziąć na języki! a ludzie największą krzywdę potrafią zrobić tym gadaniem ! Patrz na siebie!

kto to chciał się zabić???

Jakim trzeba być bydlakiem żeby pisać w takim temacie takie komentarze...To był czyjś syn,brat,być może mąż i ojciec.Wyrazy głębokiego współczucia dla rodziny i przyjaciół.

A co to was obchodzi, jeżeli nie jest osobą publiczną. Nie wiem po co w ogóle zamieszcać taką informację.

do ktos.gdzie on mieszkal

kur... taka metropolia że ciężko gościa namierzyć

Wiem co znaczy mieć doła i być nad dołem. Powiedz przyjacielowi co cię trapi ..przyjaciel pomoże . Nawet pies na spacerze lub w ogrodzie pobawi się z tobą i mu wyłożysz wszystko i lżej.... Wiem wiem nazywacie to pierdoleniem o Szopenie.I bla bla bla. Sie wygada i tydzień potem się targnie .Nie prawda. Znam z autopsji. Co siedzi w głowie to jedno....... co widzą w około to drugie. Ja do dziś wiem że by mnie nikt o takie coś nie posądził jak sznur. A jednak ..Tu mogę napisać bo anonimowo . Gdyby nie kumpel to bym nie pisał . A za dużo słów.

,,Został przewieziony do innej placówki w Białymstoku.''
w grajewskim dawno by zmarł.

A czy to takich brakuje?jedni maja problemy emocjonalne inni finansowe jeszcze inni rodzinne,w końcu coś pęka,ktoś zostaje sam z problemami i tragedia gotowa

w grajewie niema neurologi

strzelił w głowę i żyje ?to czym on strzelał wiatrówką?

i to kolejny wojskowy który nie umie dobrze strzelać i jak oni mają nas bronić

Zmarł w szpitalu

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.