Na duży poziom bezrobocia w Grajewie ma wpływ MOPS i nasze Państwo. Ludzie zamiast pracować, wolą siedzieć w domu i żyć na koszt nasz - podatników. Jakby kryterium przyznawania zasiłków byłoby to, że osoba musi pracować, to bezrobocie spadłoby niemal do zera. Młodzi ludzie żyją z 500+ i innych zasiłków, pójdą czasem gdzieś na czarno dorobią i takie życie im odpowiada - a trzeba przyznać, że wożą się lepszymi samochodami jak ludzie całe życie pracujący. Przedsiębiorstwa szukaja pracowników, ale ich nie znajdą, bo w dzisiejszych czasach tylko "głupki" pracują, lepiej machnąć sobie z 5 dzieci i żyć z zasiłków. Jak pytasz takich rodziców dlaczego nie pracują, to właśnie taką odpowiedź uzyskasz - a po co? Ja mam dzieci i nie pójdę do pracy za "marne grosze"..... Także nasze Państwo samo upośledziło tych ludzi i co za tym idzie rynek pracy. Nie opłaca się dziś pracować.....

Niestety w Grajewie jest brak przyszłości dla młodych w kierunku pracy. A jeżeli przyjmują już młode osoby to wymagają doświadczenia, a skąd mają mieć doświadczenie jak dopiero co skończyli szkołę. A płaca to marne grosze, którą oferują. Taki zakład pracy jak Mlekpol kiedy kogoś przyjmą, to myślą że mają pracownika na całą dobe i 7 dni w tygodniu. Dlatego młodzi uciekają stąd, bo nie mają tu przyszłości.

Do Zofia: Nie do końca się z Panią zgodzę. Na duży poziom bezrobocia ma wpływ też to, że nie ma miejsc pracy, a jak już są miejsca pracy, to osoby są zatrudniane po znajomości- także w firmach wspomnianych w artykule (Mlekpol i Pfleider). Duże bezrobocie nie wynika z niedopasowania kompetencji ludzi do rynku pracy- TO pracodawcy zatrudniają jak chcą nie patrząc na wykształcenie i umiejętności pracowników, lepiej zatrudnić po znajomości bez kompetencji. ,,Przemiany gospodarcze wymagają od pracowników przebranżowienia i dostosowania do obecnych realiów, jednak starsze osoby często mają z tym problem. W przypadku Grajewa to one najczęściej rejestrują się jako bezrobotne."- Ciągłe wymyślanie nowych wymogów, tzw. ,,przemiany gospodarcze" powoduje to, że do budżetu państwa wpływa więcej kasy, bo ludzie muszą kończyć jakieś kursy, szkolenia itp. bo jeśli nie ukończą, to nie będą zatrudnieni. A te ukańczanie kursów, szkoleń nie ma ma pokrycia z zapotrzebowaniem na rynku pracy, tylko powoduje to łatanie dziur w budżecie.

Zofia lżesz bezrobocie coraz mniejsze i pod mops coraz mniej ludzi Płacą ci za to wstydź się

do zofii!! ja szukam pracy juz od dawna~!!zeby dostac sie do mleczeni trzeba miec szczescie i znajomosci!! woogle trzeba miec znajosci w grajewie do pracy!! A w sklepach spozywczych jak skladalam podanie to byla krotka rozmowa czy znam sie na kasie fiskalnej bo nie chca uczyc!! Nie masz znajomosci nie masz pracy!

Po co mają pracować i tak państwo im da, a emeryturę dostaną taką samą jak ci co całe życie ciężko pracowali. 14, kwotę wolną od podatku, dodatki do mieszkań dostaną od dobrej zmiany a ci co kiedyś starali się o lepszą pracę teraz są karani za to. Ten co całe życie bimbał teraz dostaje bonusy od państwa.

Zwłaszcza jak młodzież bez doświadczenia liczy od razu na nie wiadomo jakie pieniądze. Z drugiej strony głównym podejściem pracodawcy jest maksymalny wyzysk pracownika i płaca zawsze startuje od minimalnej krajowej co w żaden sposób nie motywuje do szukania zatrudnienia.

prawdziwym problemem jest to że tzw"przedsiębiorcy" pokazujący duże zyski co roku bedacy na liniowym podatku odprowadzają składki na NFZ mniejsze niz osoba która zarabia poniżej średniej krajowej i jeszcze płacą liniowy PIT 36 - 19 % często rok od milionowych dochodów a pracowników czasami /są to firmy po kilkadziesiąt osób /- traktują tak jak w "latach 90" : oficjalnie minimalna krajowa a reszta pod stołem bez składek i podatków..... tak dalej być nie powinno bo to jest złodziejstwo i okradanie uczciwie płacących podatki najlepiej to widac jak przychodzi wyliczenie emerytury na poziomie minimalnej 1200 pln brutto a i to jest dlatego ze pracował 20-25 lat bo tak naprawde to z tych składek od oficjalnej minimalnej to wychodzi 800 pln emerytury albo i mniej

500+ powinno być rozliczane z podatku dochodowego, powinny otrzymać te osoby które pracują, tym co nie pracują nie powinno być wypłacane,

"(...) na najlepsze stanowiska zatrudniane są osoby z doświadczeniem i odpowiednimi kwalifikacjami. W związku z tym warto zadbać o bycie atrakcyjnym na rynku pracy" - drętwa mowa.

Do pracownik. jeśli jesteś zaangażowany w swoją nową pracę którą dostałeś dajesz z siebie 100% pracodawca to widzi i oczekiwał"ten twój wyzysk,"od ciebie tego to uwierz że doceni to i wynagrodzi. Ale jak przychodzi się do nowej pracy i ślizga się przez 8-10-12h to czego oczekujesz 3000i dzięki nie tędy droga kolego trzeba zapracować na szacunek i docenienie oczywiście u normalnego pracodawcy,uczciwego dziś już niewielu widzi się młodych starających się zetelnych chcących poprostu pracować pozdro38

W Grajewie znaleźć pracę szczególnie w mlekpolu i płytach to trzeba mieć znajomości a w innych firmach albo wymagają żeby pracownik miał 20 lat i 25 lat doświadczenia w tym zawodzie i robił za najniższą krajową ale w Grajewie też jest tendencja żeby ludzie szli na staż na grosze robili czyli

Jeżeli przychodzi do mnie pracownik, mówi, ze chce zdobyć doświadczenie, chce sie uczyć- ja mu oferuje przyuczenie - nie wymagam doswiadczenia, bo gdzie ma je zdobyc młoda osoba, kurs obslugi kasy fiskalnej i na początek najniższą krajową- na początek zaznaczam a on mi w twarz odpowiada, ze za tyle to nie chce, za najnizsza?! To o czym rozmawiamy? A znajomy potrzebujacy tak samo pracy, ktorego nie musze uczyc choćby kasy fiskalnej przyjdzie chetnie i zaczyna od tych samych pieniedzy- w większości tak wyglada zatrudnianie po znajomosci. W tych czasach rozdawnictwa wszyscy by chcieli na dzien dobry dostawac po 3000 albo lepiej.

Do Pracodawca: Nie zgodzę się z Panem, że w większości tak wygląda zatrudnianie po znajomości. Czy Pan wie ile kosztuje utrzymanie w dzisiejszych czasach? Chodzi mi o opłaty mieszkania, rachunki, jedzenie. Otóż to kosztuje. Za najniższą krajową jest bardzo ciężko się utrzymać. I Pan myśli, że ktoś za marne grosze będzie Panu pracował? Prawda jest taka, że jak nie masz znajomości i doświadczenia, to nie zatrudnią i tyle w temacie.Pracodawcy chcieliby mieć pracowników na 24h/dobę, żeby za nich robili, a Pracodawca będzie leżeć i pachnieć.