Nowe przypadki afrykańskiego pomoru świń w gospodarstwach rolnych oddalają perspektywę wznowienia eksportu mięsa do krajów spoza Unii Europejskiej - uważają przedstawiciele branży mięsnej.
Główny Inspektorat Weterynarii złożył zawiadomienie do prokuratury i ABW o możliwości popełnienia przestępstwa.
Na początku sierpnia ASF stwierdzono we wsi Rębiszewo Studzianki, w gminie Wysokie Mazowieckie (Podlaskie) w gospodarstwie, gdzie hodowano 540 świń. Gospodarstwo to jest oddalone ok. 100 km od gospodarstwa koło Hajnówki, gdzie wcześniej także pojawiło się ognisko ASF.
W sobotę zaś Główny Lekarz Weterynarii poinformował o kolejnym ognisku tego wirusa u świń, tym razem w gospodarstwie w gminie Mielnik (Podlaskie), gdzie znajdowało się 97 sztuk trzody chlewnej.
Wszystkie te ogniska choroby znajdują się w obszarze ochronnym, w którym obowiązują zwiększone wymagania sanitarno-weterynaryjne. Służby weterynaryjne wyznaczyły tam tzw. 3 km strefę zapowietrzoną, a za nią - tzw. strefę zagrożoną (o promieniu 7 km). Wszystkie świnie z zakażonych ognisk zostały zlikwidowane. Trwa ustalanie, w jaki sposób wirus ASF pojawił się w danym gospodarstwie.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
wk/Serwis Samorzadowy PAP
czwartek, 12 maja 2022
sobota, 29 stycznia 2022
Powinni wybić wszystkie dziki, a się nie bawić. Już trzy województwa Podlaskie, Mazowieckie i Lubelskie są zagrożone ASF. Jak tak będą działać, to obejmie całą Polskę ta choroba. A mięso wieprzowe będziemy ściągać za zagranicy, bo w Polsce będą latać dziki ASF. A wszystkie świnie rolnikom wybijają i nie będzie Polskiej wieprzowiny.
Wybic wiesz co mozesz..... moze wkoncu wezma sie za te rolnictwo.
© Copyright 2025, Wszelkie prawa zastrzezone