11 maja br. w Bibliotece dla Dzieci (Os. Broniewskiego 3) w Grajewie panie W. Lendo i W. Fabiszewska zorganizowały spotkanie autorskie z pisarką dr Zofią Olek-Redlarską. Zaroszono uczniów wszystkich szkół podstawowych wraz z opiekunami.
Pani Olek-Redlarska posiada niezwykłą zdolność nawiązywania kontaktu z dziećmi, potrafi do nich dotrzeć i nakłonić do opowiadania o sobie. Na co dzień zajmuje się pracą ze studentami na Uniwersytecie w Białymstoku. Swój twórczy debiut miała w wieku 22 lat.
Spotkanie rozpoczęło się recytacją wierszy i promocją najnowszego tomiku poezji pt. „Portrety imion dziecięcych”. Utwory zaprezentowało Koło Teatralne „Arlekinek” SP 4 G-wo, Koło Miłośników Książki, Koło Przyjaciół Biblioteki oraz uczniowie klas III SP 4.
Autorka bardzo szybko nawiązała kontakt z onieśmielonymi uczniami, którzy w trakcie spotkania zadawali pytania dotyczące twórczości i samej poezji.
Jeden z wierszy dedykowany jest Karolowi Wojtyle. Powstał w roku 1979, jednak ówczesna władza nie pozwoliła na publikację.
Mimo, iż spotkanie skierowane było do bardzo młodych czytelników, pani Zofia dzieliła się wiedzą z zakresu poezji i jej istoty. Przywołała wiele znanych nazwisk, jak Jan Twardowski czy Maria Konopnicka. Przypomniała również, że artyści postrzegają świat inaczej.
Często wiersze muszą czekać, żeby „ujrzeć światło dzienne" - mówiła pani Zofia. Opowiadała jak powstaje jej poezja, o swoim życiu, recytowała wiersze nie ukrywając wzruszenia.
Na zakończenie autorka podpisywała swoje tomiki miłośnikom poezji.
- Jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam spotkać się ze wspaniałą gromadką dzieci. Myślę także, że udało mi się z nimi porozumieć i w wartościowy sposób spędziliśmy ze sobą czas.
Na pytanie o odbiór twórczości przez studentów pani Zofia odpowiedziała:
- Młodzi ludzie są bardzo skryci i jeżeli o czymś myslą to w większości zachowują sobie. Mam jednak zaprzyjaźnione studentki, które czytają moje tomiki. Nie jest to duża grupa osób, ale zawsze, kiedy mam zajęcia czuję bratnie dusze o dużej wrażliwości. Poezja bardzo łączy, tworzy pewnego rodzaju pomost między ludźmi, uwrażliwia, uczy dojrzewania do refleksji. Właśnie najbardziej na tym mi zależy, gdyż w dzisiejszych czasach, kiedy za wszystkim gonimy jest to bardzo potrzebne. Należy zatrzymać się przy pięknie tego świata, a poezja to umożliwia. Dzisiejsze spotkanie miało na celu wzbudzenie tej wrażliwości wśród dzieci i umiejętności zatrzymania się, o którym powiedziałam wcześniej.
- Jestem zachwycona dzisiejszym spotkaniem, myślę, że dzieci również. W najbliższym czasie jest przewidziane podobne spotkanie, ale nazwisko naszego Gościa niech będzie niespodzianką – A. Kryspin, dyr. Miejskiej Biblioteki Publicznej.