Nastolatki słaniały się na nogach, chwiały się i zataczały. Zawstydzeni rodzice odebrali pijane dziewczęta z komendy.
Wczoraj wieczorem policjanci patrolujący ulice Augustowa zauważyli przy jednej z posesji na ul Zygmuntowskiej 3 nastolatki. Dziewczęta opierając się o mur słaniały się na nogach. W trakcie interwencji policjanci stwierdzili, że trzy 14-letnie gimnazjalistki są nietrzeźwe. Z jedną z nich nie można było nawiązać kontaktu. Wezwana na miejsce zdarzenia karetka pogotowia przewiozła ją do szpitala, gdzie stwierdzono objawy zatrucia alkoholowego, jednak jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Dwie pozostałe przewiezione zostały do miejscowej komendy, gdzie alkomatem sprawdzono ich trzeźwość. Urządzenie w wydychanym przez dziewczęta powietrzu wykazało ponad 0,5 promila alkoholu – u jednej, i ponad 1,2 promila u drugiej. Obydwie nastolatki policjanci przekazali pod baczniejszą opiekę rodziców. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że koleżanki najprawdopodobniej kupiły półlitrową butelkę wódki w jednym z miejscowych sklepów. Później, korzystając z nieobecności rodziców wypiły alkohol w mieszkaniu jednej z nich.
Policjanci z Augustowa, którzy prowadzą w tej sprawie postępowanie z pewnością wyjaśnią, skąd dziewczęta miały alkohol.
KWP w Białymstoku
poniedziałek, 9 grudnia 2024
poniedziałek, 9 grudnia 2024
To norma że coraz młodsi piją i nikt tego nie zmieni....Mogły chociaż zostać w mieszkaniu,wtedy byłoby normalnie....;) no,ale jak się wypije to się nie myśli....I tak poza tym to nie pierwszy raz więc po co z tego robić wielkie halo....;/
A po co wy sięgacie po alcohol i papierosy?mam 15 lat i jakoś nie pije i nie pale i dobrze mi z tym.pije coca-cole :]
Ciekawe z nudów, głupoty, stresu, niedożywienia, z braku opieki, czy też innej ch..y. Obciążyć kosztami interwencji rodziców, a jak ich nie stać to niech małolaty odpracują, a tak znów zapłacą wszyscy z podwyższonych podatków.
obserwator : wez ty sie chłopie ogarnij - odpracowac maja dziewczyny po 14 lat np. jak mój brat 7-letni wezmie ze sklepu lizaka za 70 gr ktos go złapie to tez ma odpracowac bo ludzie zapłaca z podwyzszonych podatków inaczej ?? zastanow sie co ty piszesz ...'' z braku opieki, niedozywienia'' kim ty jestes zeby takie cos pisac wiesz jak im sie w domu powodzi ?? patrz na siebie jak zyjesz co jjesz i co robisz dzis mozesz byc szczesliwy rzucac kasa na lewo i prawo a za 2 dni mozesz stracic wszystko .... tyle w temacie
Do Tomka. Mniemam, że jesteś starszy od swego brata i potrafisz wytłumaczyć bratu, że za towar w sklepie trzeba zapłacić nawet przysłowiowy grosz. Nie popierasz chyba przezwolenia na tego typu rzeczy.
Swój głos zabrałem bo wkurza mnie już pokłosie tzw. "bezstresowego wychowania młodzieży" bez krzty odpowiedzialności za swoje postępki. Jak będziemy usprawiedliwiać i tolerować postępowanie m.in. i tych nastolatek to ciekawe jak będą wychowywać i jaki dadzą w przyszłości wzór swoim dzieciom. Przyzwoitości i odpowiedzialności winno się uczyć od dzieciństwa na równi z chodzeniem i mówieniem. No ale przecież można wytłumaczyć dziewczyny, że zrobiły to pierwszy raz, że był to incydent. Tylko, że tego typu incydentów coraz więcej, a później boimy się wyjść na ulicę, skarżymy się, że we współczesnym świecie nie ma już autorytetów, że nie wiemy co to idea patriotyzmu i inne tego typu rzeczy.
Może myślę po staroświecku ale zostałem wychowany w duchu odpowiedzialności za swoje postępki. Jak coś przeskrobałem jako dzieciak to ponosiłem odpowiedzialność mimo, że było to nie miłe. Rodzice nie usprawiedliwiali, nie szukali wybiegów u psychologów itp. W domu też się 'nie przelewało" i nie starczało na wszystkie zachcianki dzieciaka. No ale rodzice potrafili to wytłumaczyć i zwyczajnie rozmawiać z dzieckiem, wytłumaczyć że nie wszystko można mieć. Na wszystko w życiu trzeba zapracować w uczciwy sposób.
Mówmy dalej, że czasy inne, autorytety inne, że swiat się zmienia. Tylko dokąd dojdziemy?
heh prawie wszyscy 13, 14, 15 latkowie piją ;p ;(
Nie macie o czym gadać.Po prostu dzieci jak będą chcialy pic to i tak im nikt nie zabroni.
obserwator to jakis filozof... lol
moim skromnym zdaniem to wina rodziców.Rodzice tych dzieci za mało poswiecaja im czasu.gdyby nauczyli sie rozmawiac z wlasnymi dziecmi o wszystkim nie bylo by pijanych nastolatek.