Wiadomości

  • 5 komentarzy
  • 18986 wyświetleń

Pięć lat za pastucha

Nawet pięć lat może spędzić w więzieniu Bogdan M. - mieszkaniec Wizny koło Łomży, który podłączył elektrycznego pastucha pod napięcie 230 woltów podczas gdy przepisy mówią, że napięcie to nie może być większe niż 30 woltów. W niedzielne popołudnie pastuch ten poraził 32-latka, który przypadkowo go dotknął. Mężczyznę przewieziono do szpitala, gdzie zmarł po kilku godzinach.

Właściciel łąki i elektrycznego pastucha Bogdan M.  tłumaczył policjantom, że zwiększył napięcie w ogrodzeniu, bo chciał tylko odstraszyć ludzi depczących mu trawę. Mężczyzna trafił do aresztu. Prokuratura postawiła mu zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. www.4lomza.pl

 

Komentarze (5)

Ale idiota.Takich mamy mądrych obywateli IV RP.Gdzie on się uchował?To jakis debil,żeby podłączyć średnie napięcie do pastucha.Sad powinien przykladnie go ukaraz i oglosic do publicznej wiadommości,żeby innych przestrzec.Trawy mu było żal.Jeszcze jeden idiota ekolog sie znalazł.Szkoda tylko życia ludzkiego i związanej z tym tragedii dla rodziny.

"tłumaczył policjantom, że zwiększył napięcie w ogrodzeniu, bo chciał tylko odstraszyć ludzi depczących mu trawę." - kiedyś krowy chodziły wewnątrz ogrodzenia, teraz łażą na zewnątrz. Ja wżyciu nie dotknął bym pastucha jak bym nie wiedział pod co jest podłączony. Pewnie porażony wiedział, że jest ustawa o maksymalnym dopuszczalnym prądzie w pastuchu. I tak oto znajomość prawa zabija. Swoją drogą to zapytał bym gościa o to co myślał w chwili śmierci, ale to już w innym życiu ....

Ktoś wypisuje głupoty, bo typowy pastuch jest zasilany stałym napięciem z baterii 6V lub prostownika, które jest przetwarzane na bardzo wysokie napięcie o wysokości kilka tysięcy Volt i bardzo małym natężeniu, aby przy przepływie przez organizm ludzki lub zwierząt nie spowodować śmiertelnego porażenia. Przy podłączeniu takiego pastucha do wyższego napięcia nawet 12 Volt pastuch taki ulega uszkodzeniu w wyniku spalenia tranzystorów nie przystosowanych do takiego zasilania. Parę razy naprawiałem pastuchy podłączone zamiast do typowej baterii do akumulatora samochodowego. Jeżeli już to podłączył pewnie ogrodzenie nie do pastucha a bezpośrednio do sieci 230 Volt, aby nie wydawać pieniądze na baterie do pastucha i to przyczyniło się do tragedii.

Elektronik nie bądź taki mądrala

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.