Wiadomości

  • 11 komentarzy
  • 13255 wyświetleń

Pas ziemi niczyjej!

Trudno uwierzyć, w brak mocy administracyjnej mogącej zadbać o skrawek ziemi w samym środku osiedla Południe. Dla niezorientowanych (lub mieszkańców innych dzielnic Grajewa) teren ten położony jest w trójkącie bloków 6, 3, 2; administracyjnie przyporządkowanych wspólnotom mieszkaniowym, spółdzielni mieszkaniowej, lecz fragment „niedbałości” w pewnej części – tej na, której usytuowana jest huśtawka dziecięca jest własnością dawnego ZPW, a fragment widoczny na zdjęciu zgodnie z moją wiedzą należy prawnie do miasta Grajewo. Powszechnie panuje przekonanie, że jest to własność Wspólnoty bloku Południe 3 – nic bardziej mylnego! Wszelkie interwencje pod tym adresem są błędne!

Moje zdziwienie jest tym większe, iż rokrocznie powtarza się taka sytuacja, która wręcz wymusza interwencje, prośby, apele mieszkańców. Po tychże następuje jednorazowa interwencja „kosiarza” i do następnego roku. Obecnie doszło do sytuacji wyjątkowej, fragment ZPW (tak domniemam) został wykoszony (zdjęcie), a fragment należący do miasta został „puszczą” w środku osiedla. Być może ten materiał wywrze reakcję urzędnika, co z tego, skoro za rok napiszę o tym kolejny raz.

Mieszkaniec Grajewa
(dane autora do wiadomości Redakcji)

Komentarze (11)

Takie rzeczy, tylko w Grajewie. W Japonii urzędnik poddał by się do dymisji.

To nie jest ziemia niczyja,Niedlugo znajdzie sie pewnie nowy wlasciciel w osobie ksiedza.. Tak to juz jest w tej naszej katolickiej polsce.

Kiedys tam sie w pilke gralo to nie bylo co kosic bo trawy nie bylo ;) Teraz stare chlopy sie zrobili to i grac nie ma komu a trawa niedeptana to sie rozrosla ;)

A co z tym parkingiem obok tego "skrawka zieleni". Najbardziej dziurawy i zniszczony. Chyba też nie właściciela, bo od lat nikt nic z nim nie zrobił

Zdjęcie jak z Uzbekistanu, a to tylko Grajewo.

Zdjęcie jak z Uzbekistanu, a to tylko Grajewo.

W Japonii urzędnik zrobiłby sobie Seppuku ! Ludzie dajcie spokój...

to jes skandal i tyle, ale piknik za piknikem trwa

Bo w Japonii urzędnicy wywodzą się z samurajów, a w Polsce ze szlachty zaściankowej. Inaczej więc podchodzą do kwestii obowiązku nie mówiąc już o odpowiedzialności i honorze.

Ciekawe jakby ktoś postawił na tym miejscu jakis kramik i zaczął handel to po jakim czasie zjawiłby się inkasent z kwitem opłaty za zajęcie miejsca?

łąka na osiedlu ... i bardzo dobrze... nie ma co narzekać ;)

brak gospodarza?? zato jest piekny napis na bloku nr 4 " parkowanie ty lem do bloku zabronione'' Komu to przeszkadza chyba tym komuchom emrerytom z bloku 4 ale ze samochody po deszczu tona w wodzie na parkingu to nie szkodzi. napis nadaje sie do teleekspresu nie parkowac tylem to tylko moze wymyslec działacz z grajewa natym parkingu to brakuje i tak miejsc do parkowania cby stan ac przodem do przodu i jeszce nie wiam jak pozdrawiam

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.