ORZEŁ Kolno - Warmia 0:1

WARMIA pokonała w Kolnie miejscowego ORŁA 1:0 po bramce kapitana zespołu Marcina Arciszewskiego. Zwycięstwo - choć nikłe - jest w pełni zasłużone, bo pomimo, że nasz zespół zwłaszcza w pierwszej połowie grał słabo, to wyższość piłkarska WARMII ani przez moment nie podlegała dyskusji. Trener Strzeliński kierując się zasadą, że nie zmienia się składu zwycięskiego zespołu desygnował do gry tą samą jedenastkę, która wygrała tydzień temu z GRANICĄ Kętrzyn. Niestety w pierwszej połowie nasz zespół zagrał słabo. Właściwie poza świetną sytuacją do zdobycia gola, którą wypracował i wykończył nasz grający trener nie było przed przerwą więcej bramkowych okazji dla obu zespołów. Marcin Strzeliński w 24 minucie po rajdzie w swoim stylu prawą stroną boiska strzelił w długi róg bramki Szczepanika, lecz piłka dość pechowo uderzyła w wewnętrzną część słupka i wyszła w pole a żaden z naszych zawodników nie podążył za tą akcją i nie dobił jej do bramki.

Druga połowa, po dokonaniu przez naszego trenera dwóch istotnych zmian wyglądała znacznie lepiej. Obaj zmiennicy – zarówno Wójcik jak i Górski pokazali się z dobrej strony. Paweł już w 48 minucie świetnie dośrodkował do Strzelińskiego, którego strzał w długi róg o kilka centymetrów minął słupek bramki ORŁA. Pędzącą piłkę tuż przed bramką próbował jeszcze zaatakować Wójcik, ale zabrakło mu ułamka sekundy, by zmienić kierunek jej lotu. W 64 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, który wykonywał Strzeliński Marcin Arciszewski głową zdobył prowadzenie dla WARMII znajdując lukę w ustawieniu obrony ORŁA. Gospodarze ambitnie zaatakowali, lecz nie udawało się im stwarzać dobrych okazji do wyrównania a jeśli nawet przebywali na naszym polu karnym, to panował tam niepodzielnie nasz bramkarz Krzysztof Gieniusz. W 69 minucie po szkolnym błędzie Karwackiego piłkę przejął Krukowski, który podał Kosińskiemu a ten fatalnie przestrzelił ponad poprzeczką. Nasi piłkarze w końcówce meczu nie wykorzystali dwóch stuprocentowych sytuacji bramkowych. W 89 minucie po bardzo dobrym podaniu Arciszewskiego Wójcik ograł obrońcę ORŁA i ładnie strzelił na bramkę, lecz Szczepanik obronił. Chwilę później Krukowski przedryblował obrońców gospodarzy i w dobrej sytuacji strzelił w boczną siatkę.

Podsumowując – WARMIA wygrała ciężki mecz z broniącym się przed spadkiem z III ligi ORŁEM na jego boisku pomimo słabszej gry. Ważne są punkty, których nasz zespół po tym meczu ma już 49 i jest to już teraz największy dorobek naszego Klubu w trakcie jednego sezonu w historii występów w III lidze piłkarskiej. Poprzedni wynik to 48 punktów w sezonie 2003/2004. Przed nami jeszcze cztery spotkania, więc jest okazja do wyśrubowania rekordu. Wygrana nad ORŁEM przy porażce prowadzącego STARTU Działdowo 1:2 w Zambrowie pozwoliła WARMII odrobić 3 punkty straty do lidera. Na cztery mecze przed końcem sezonu rysuje się więc przed grajewskim zespołem niewielka, ale jednak szansa na osiągnięcie awansu do II ligi piłkarskiej. Już dziś zapraszam Państwa serdecznie na kolejny mecz WARMII, który zostanie rozegrany w sobotę 26 maja o 16:00 w Grajewie. Przeciwnikiem naszych piłkarzy będzie OLIMPIA 2004 Elbląg.

19.05.2012 Kolno Stadion Miejski , Kolno, godzina 16:00

ORZEŁ Kolno - WARMIA Grajewo  0:1 (0:0)

0:1 Marcin Arciszewski 64'