czwartek, 28 listopada 2024

Warto przeczytać

  • 4 komentarzy
  • 4669 wyświetleń

Odpowiedź na pytanie zadane przez "kilaba" dotyczące stypendiów unijnych

kilab
"W tym roku aby dostać stypendium unijne trzeba było mieć dochody nie wyższe niż ok 150 zł na osobę. ja miałem wyższe i to znacznie lecz nie przekraczające 400. i nie chce żeby to zabrzmiało jak zawiść, lecz niektórzy pomyślą ze tak jest. to dosyć dziwne ze osoby mające 150 zł i mniej nawet do 0zl dochodów otrzymują stypendium socjalne z powodu, ze nie maja za co studiować etc. dziwnie się składa ze wiem ile kosztują studia i wiem ze osoba o takich dochodach albo kombinuje(matka, ojciec za granica, może znajomy w urzędzie bezrobotnych lub urzędzie skarbowym który wystawia zaświadczenia niezbyt mające powiązania z rzeczywistością)i czy cos starostow robi w tym celu by takich sytuacji nie było bo wielokrotnie opłacamy paliwo dla dobrego auta kupionego dla synka a ktoś kto poważnie potrzebuje tych pieniędzy nie dostanie ich z wyżej wymienionych powodów? Co pan o tym myśli"


Starosta

W zdecydowanej większości zgadzam się z Pańskimi wątpliwościami, chciałbym jednakże zwrócić uwagę na kilka faktów:

1) wnioski o przyznanie stypendium w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego przechodziły podwójną weryfikację, pierwszą - formalną - przy składaniu wniosku (ujawniono 9 osób nieuprawnionych do ubiegania się o stypendium) i drugą merytoryczną, dokonywaną przez Komisję Stypendialną. W pracach Komisji uczestniczyli pracownicy ośrodków pomocy społecznej z gmin, pracownicy urzędów gmin (w Komisji "szkolnej" dodatkowo przedstawiciele szkół), którzy orientują się w sytuacji rodzinnej i materialnej osób pochodzących z terenów objętych ich właściwością. Nie wystarczyło więc złożyć wniosku, by takie stypendium otrzymać. Komisja w trakcie swych prac zakwestionowała wiarygodność oraz odrzuciła kilkadziesiąt wniosków, m.in. osób, o których członkowie Komisji posiadali informacje, iż ich rodzice pracują zarobkowo za granicą. Ujawniono również kilka przypadków, gdy wnioskodawcy zatajali dochody. Wnioskodawcy ci byli wzywani do składania dodatkowych wyjaśnień - jednakże tylko jedna osoba złożyła wyjaśnienia (osoba ta po weryfikacji dochodów nie otrzymała stypendium) - wnioski pozostałych osób w związku z brakiem wyjaśnień na temat dochodów, zostały odrzucone. Łącznie odrzucono 24 wnioski uczniowskie i 16 studenckich. Komisja badała wiarygodność składanych wniosków, m.in. poprzez analizę wniosku, w którym student obowiązany był wskazać np. wysokość czesnego w szkole oraz wskazać źródła utrzymania rodziny. Wnioskodawcy obowiązani byli do podpisania oświadczenia o treści "Świadomy odpowiedzialności karnej z art. 233 § 1 kodeksu karnego oświadczam, że wszystkie informacje zawarte w niniejszym wniosku są zgodne z prawdą".

2) sposób obliczania dochodów, "narzucony" przez Instytucję Wdrażającą i określony m.in. w Uzupełnieniu ZPORR, powoduje, iż nie wszystkie dochody faktycznie uzyskiwane przez członków rodziny mogą być wliczane do dochodów rodziny, np. nie wlicza się zasiłku rodzinnego i dodatków do niego, czy też płatności obszarowych dla rolników. Poza tym, wyznacznikiem dochodów osób utrzymujących się z rolnictwa jest decyzja Prezesa GUS, określająca dochód z jednego hektara przeliczeniowego na 1086 zł rocznie (90,50 zł miesięcznie) niezależnie od liczby osób w rodzinie. Nie mniej jednak Starostwo dokłada wszelkich starań, by wsparcie stypendialne trafiało do tych osób, które tego najbardziej potrzebują (i które oczywiście złożyły wnioski). Nadmieniam jedynie, iż konsekwencją niewłaściwego podziału środków na stypendia jest obowiązek ich zwrotu do Instytucji Wdrażającej.

Komisja stypendialna uczniowska rozpatrzyła ogółem 456 wniosków, przyznanych zostało 211 stypendiów, komisja studencka rozpatrzyła 171 wniosków, przyznanych zostało 41 stypendiów.
Marzeniem moim byłoby, aby każda osoba, która złożyła wniosek i która rzeczywiście znajduje się w trudnej sytuacji materialnej otrzymała stypendium, jednakże szczupłość środków finansowych przyznanych na realizację projektów uniemożliwia zaspokojenie społecznych oczekiwań.

www.starosta.e-grajewo.pl

Komentarze (4)

Może należałoby opublikować listę nazwisk stypendystów, a skończyłyby się pretensje lub znależliby się tacy, którzy dobrze znają sytuację materialną tych ludzi i oszuści ponieśliby konsekwencje....

dziekuje za odpowiedz Panie Starosto w sumie nie chce krytykowac lecz wlasnie w tym momencie sie dowiedzialem na czym polegalo tak naprawde przyznawanie np.podwojna weryfikacja czy "wywiad srodowiskowy". Gdy poszedlem sie dowiedziec czy uzuskalem owe stypendium dowiedzialem sie tylko ze nie dostalem bo mialem za wysoki dochod ale zadnych dodatkowych wyjasnien nieskladalem a szkoda bo chyba wtedy bym dostal napewno:) dziekuje jeszcze raz za odpowiedz i pozdrawiam. Ufam rowniez ze w przyszlosci bedzie Pan dawal tak wyczrpujace odpowiedzi.

w wielu miastach powiatowych można odczytać listę beneficjentów, ale w Grajewie to tabu, dlaczego?

Ja składałam wniosek o przyznanie stypendium przez 2 lata i nie dostałam ani razu.Za pierwszym razem dochłód wynosił 157 za rok 2003,w roku 2005 wynosił ok 230 za rok 2004.To jest bardzo dziwne,bo moim zdaniem osoba,która ubiega się o stypendium przez 2 lata,i która wykazuje niski dochód nie może liczyć na pomoc starostwa,a już o PUP nie wspomnę,który ma pomóc osobom bezrobotnym w znalezieniu zatrudnienia,ale tego nie robi.Raz ubiegając się o staż dowiedziałam się,że nie ma pieniedzy,potem udało się,byłam na stażu.Po pół roku koniec sielanki,bo znów brak pieniędzy,ale panie z pokoju nr 7 pociszały,że mogę jeszcze iść na przygotowanie zawodowe,jednak już w styczniu 2006 okazało się,że jestem teraz za młoda,przepisy się zmieniły,trzeba miec skończone 25 lat.Ale najciekawsze było to,że gdy skończył mi się staż,za kilka dni poszłam do fotografa,a tam siedzi młody człowiek na stażu.Dla niego pieniądze znalazły się w kilka dni po moim ukończeniu stażu. Denerwuje mnie praca naszych urzędów,gdzie ludzie traktowani są okropnie.Brak jest jakichkolwiek informacji o zmianach w przepisach,o nazwiskach osób którym przyznano stypendia,itp.Ja sobie poradzę,zawsze jakoś tam zarobię na te studia,tylko teraz obawiam sięże po ich ukończeniu dalej bede bezrobotna,bo kto zatrudni mgr bez żadnego doświadczenia?

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.