Trzeba zrobić dużo, by wszystko zostało po staremu. Pewnie taki cel zakładali sobie towarzysze, gdy po reformie samorządowej w 1990r. i potem powiatowej 1998r., gremialnie przejmowali samorządy. Potem trochę blichtru, łechtania dumy narodowej, uderzanie w dzwon demokracji, zmiana garniturów czyli – dobór „bmw”.... i dalej kręcimy lody. Jakaż ta Polska biedna dziś, gdy patologia opanowała zwłaszcza małe miasta. Dziwi handlowanie głosami wyborczymi? Gdzie jak gdzie, ale nie w Grajewie! Pewnie nie można uogólniać, znam wszak dobrych samorządowców, ale tylko przypomnę, że dzięki naszemu komitetowi („Zmiana”) w 2011r. doszło do skazania przez sąd w Grajewie, handlującą takimi głosami.
Kto z Was wie, że 2 luty jest Światowym Dniem Wyborów? Przypomniano nam, że obywatele mają – powszechne prawo do wyborów. Niby wiemy, ale czy stosujemy, czy mamy tą świadomość? Skoro ok. połowa Polaków – olewa tą powinność! Co chcesz taką postawą – udowodnić? Bojkot służy sitwom „rządzącym” a nie Tobie! Ta uśpiona świadomość zaowocowała choćby w ostatnim referendum na Podlasiu w sprawie lotniska. W naszym powiecie była frekwencja 7,69%! W Grajewie poszło tylko 1591 osób, co dało frekwencję 8,97%. Co dobrego tym osiągnęliśmy?
Weźmy choćby wybory samorządowe 2014r. Skandaliczne, nie do zaakceptowania (2,5 mln głosów nieważnych!), które wyniosły na piedestał w sposób manipulacyjny „partię chłopską” PSL. Oni też, od reformy 1998r. rządzą w starostwie grajewskim. Czy to normalne? Czy tyle kadencji nie rodzi - ”błędów i wypaczeń”? Z tymi strukturami zacząłem walkę (kilkanaście lat temu), gdy jako pełnomocnik LPR, podałem do sądu w Suwałkach, ich oczywisty przekręt z wyborami. Chodziły słuchy, że bronić będzie sam Giertych. Niestety, jak to często bywa, ktoś sprawie „ukręcił łeb” i się nie odbyła.
Fałszerstwa wyborcze były na porządku dziennym. Gdy w innej kampanii samorządowej (chyba 2006r.), nasz komitet dyskutował z internautami, ktoś mi napisał: „co ty szymczak tak skaczesz, dostaniesz swoje 18 głosów i cześć”! Tyle dokładnie dostałem. Prorok jaki?
Pytają mnie czasem, kto rządzi w Grajewie, jaka partia itp.? Odpowiadam, żadna a tylko od wielu lat to samo „towarzystwo wzajemnej adoracji”, gdzie ton nadają nauczyciele z LO. Aby „rządzić wiecznie”, trzeba stale stosować coraz to nowe metody. Fałszowanie wyborów było zawsze, ale dawniej chyba w większym stopniu (brak kontroli). Inna sytuacja jest w dużych miastach, bo tam rywalizują osobne duże grupy ludzi. W małych jest np. - koteria rządząca, która czasem robi kilka komitetów - „przeciwników aktualnej władzy”. Czasem oddelegowuje swoich do jakichś partii, by na fali, znów dostać się na stołki. I co z tego, że np. startuje z PIS, bo potem w Radach jest to ta sama ręka „układu”! Miałem takie doświadczenie, gdy zaprosiłem na listy LPR, dwóch takich co to dostali się do Rady Miasta i potem.... tylko piach w szprychy! Jeden został nawet ważną personą w dwóch dennych kadencjach. Każda ekipa zostawia coś po sobie, jakiś widoczny ślad. Ta po dwóch zostawiła – ścieżkę przez „jeziorko”!
Następny był A. Kiełczewski, który wskoczył na stołek, przez zupełny przypadek. Po prostu, po dwóch fatalnych kadencjach p. Waszkiewicza, każdy, nawet osioł gdyby wystartował to by wygrał – tak dosyć mieli ludzie tego – nicnierobienia! Nie powiem, p. Kiełczewski popełnił wiele kardynalnych błędów. Nie słuchał ludzi mądrych i doświadczonych, którzy mu starali się doradzać. To pycha, no ale za to zostały po nim duże czyny jak choćby basen. Obecny p. Latarowski, choć wygrał niedużą liczbą głosów, wziął się za sprawy nader gorliwie. Jak posłuchać Jego wystąpień na sesjach RM, wszędzie Go pełno! Pochłaniają Go liczne sprawy i sprawki, tylko... Tylko w tym gąszczu spraw (a co robią urzędnicy?), zatraca widok na cel! Czy jest realizowany jakiś plan docelowy, czy tylko łatanie dziur w asfalcie jest dumnie nazywane – inwestycjami? Już ok. 3 lat kadencji i... jaki widzimy efekt? Co dużego pozostawisz po sobie dla Grajewa p. Latarowski? Nie po raz pierwszy rozmawiałem z v-pami z UM i ciągle nie mogę się oprzeć wrażeniu, że nie rozumieją istoty samorządności! Obrona swoich synekur to nie to samo co – służba społeczeństwu!
Czy Grajewo i powiat stać na wyłonienie ludzi honoru, prawych i uczciwych do rad? Niedawno rzuciłem hasło – referendum, by odwołać władze miasta i powiatu. Jak widzę, to nasze społeczeństwo jest za słabe, za bardzo zniewolone i... uśpione – o co b. dbają lokalne „władze”!
Dotknęła nas pejoratywnie nominacja na dyrektora Grajewskiego Centrum Kultury p. T. Dudzińskiego. Burmistrzu – nie było lepszych? Mianowany dyrektorem p. T. D. przeszedł z Grajewskiej Izby Historycznej do GCK. Miały być te dwie placówki łączone co zrozumiałe i logiczne. Po jakimś czasie p. Dudziński tworzy w GIH stanowisko kierownika i.. obsadza nim swego kolegę p. Waszkiewicza. Był lepszy – czy bliższy? To było detonatorem mojego wystąpienia. Normalne obsadzanie się na stołkach – kosztem społeczeństwa!! To była iskra detonatora. Nieszczęśnik w tym GIH „ciągnął” dwa etaty! Może jednak moje hasło referendum pomogło – bo wycofali się z tego – plucia w twarz społeczeństwu?
Była jakaś możliwość wydawania tu swojej niezależnej gazety, jak się okazało – kłamliwa. Bez tego nie dotrze się z wiedzą do większości społeczeństwa. Zresztą nasz indywidualizm, mania wielkości i inne złe cechy powodują, że normalni ludzie nie dostają się do różnych rad.
Weźmy ostatnie wybory samorządowe z 2014r. Jako znana tu osoba (od wielu lat czytacie moje felietony), nawoływałem do stworzenia jednej listy – antyukładowej. Miałem kilka osób (na początek), ale nie miałem pełnomocnika finansowego. Brak samokrytycyzmu, realizmu etc, spowodował, że 6 osób wystartowało na stołek burmistrza. 10 komitetów (!) wystartowało do Rady Miasta, skutecznie rozbijając głosy i dając wygraną „układowi” skupionemu w „WDG”. Wprawdzie wybory wygrało „Lepsze Grajewo” z byłym burmistrzem, ale gdy zdobyli 10 radnych, zmienili sobie pryncypała (asymilacja z obozem burmistrza) i są stale „przy władzy”. Wow, jednak może nie wszyscy, bo na ostatniej sesji RM, jeden powiedział – nie!
Długo by można o tych „elytach grajewskich”, ale dochodzimy do sedna. „TKM” twierdzi, że wybory samorządowe odbędą się w ustawowym terminie, czyli na jesieni 2018r. Jednak to nie moje widzimisię zadecyduje, ale samo życie. Przewidywane ogromne zmiany w 2017r., mogą przynieść zupełnie zaskakujące rozwiązania. Jak wspomniałem, lokalna sitwa jest stale gotowa do wyborów. Gdyby były przyspieszone, znów mielibyśmy to co mamy. A co jest, wspominałem w poprzednim felietonie o „szambie grajewskim”. Dlatego powinniśmy zaczynać tworzyć nasz – jeden i antyukładowy komitet wyborczy! Nie bójmy się wielkich partii np. PIS. Zresztą partie w samorządach to porażka i pomyłka. Mieliśmy niedawno wybory uzupełniające do Senatu na Podlasiu. Wygrała z PIS p. A. M. Anders – Costa (wbrew memu apelowi), ale okazało się, że w Grajewie dostała tylko 1364 głosy. To jest skala „żelaznego elektoratu PIS”! Należy głosy małych komitetów skupić. To da wygraną z dużymi ugrupowaniami czy „partiami”. Nieważne czy przy Twoim nazwisku będzie – od Korwina, Brauna (to akurat ja), czy „moje miasto”, „nasza wieś”, - ważne by te głosy poszły na jedną listę! Tylko ktoś to musi – zorganizować. Trudno, muszę to wziąć na swoje barki (wola kolegów i internautów). Znacie mnie choćby poprzez moje felietony. Nie widzę tu także za wielu doświadczonych w tych sprawach i o wykształceniu (specjalistycznym). OGŁASZAM BUDOWĘ KOMITETU WYBORCZEGO WYBORCÓW! Zaczynam zapisywać (odpowiednich) ludzi chętnych do Rady Miasta i powiatu. To nie falstart, ale mądrość etapu, bo pracy wystarczy do samych wyborów (jeśli chcemy wygrać)!
Kończę, bo i tak dużo napisałem (nadmiar miodu może...zaszkodzić). Szukajcie mnie, bo to jest poważna oferta, aby odzyskać podmiotowość w mieście i powiecie. Jeśli będzie jakiś DOBRY ogólnopolski komitet, to rozważymy przyłączenie. To daje inne, lepsze możliwości.
Pamiętajmy, by komentując nie uderzać w człowieka, wszak wszyscy jesteśmy równi w godności, ale oceniajmy jego czyny.
ps. By the way: Dlaczego PISie nie bierzesz się za MSZ (95% do wymiany)? Dlaczego odrzuciłeś uchwałę suwerena o ochronie życia od poczęcia do naturalnej śmierci???
Aleksander K. Szymczak
poniedziałek, 25 listopada 2024
poniedziałek, 25 listopada 2024
BRAWO! Tak trzymać - róbmy komitet bo nas ci - sitwiarze > zjedzą!