Dom rodzinny to zazwyczaj środowisko miłości i opieki, bezpieczne i ciepłe miejsce, schronienie przed "złem" zewnętrznego świata. Zdarza się jednak, że jest miejscem terroru i cierpienia, zagrożenia i poniżenia, lęku i rozpaczy. Krzyki, bicie, upokarzanie, wyzywanie, zabieranie pieniędzy a nawet gwałt ...bywają dla niektórych codziennością. Sprawcy wykorzystując swoją przewagę nad ofiarami, próbują je zdominować, zastraszyć, poniżyć czy wymusić określone zachowania.
Zjawisko przemocy w rodzinie jest dość dobrze znane społeczeństwu, jednak dla większości z nas jest tematem tabu, a ofiary nawet latami żyją w domowym ukryciu. Mimo wielu kampanii społecznych podkreślających rolę i znaczenie świadków przemocy, ludzie boją się reagować.Nie chcemy mieszać się w sąsiedzkie konflikty, myślimy stereotypowo - „to sprawa rodzinna”, „najpierw się kłócą a potem i tak się pogodzą”, „będą mieli pretensje, że ktoś się wtrąca”. Kiedy zza ściany dobiegają podniesione głosy i płacz, najczęściej udajemy, że nic nie słyszymy.
Trudno oszacować dokładne rozmiary przemocy domowej w Polsce. Każdego roku sądy rozpatrują zaledwie odsetek spraw o znęcanie się nad bliskimi, gdzie policja rejestruje o wiele więcej tzw. "awantur w rodzinie". Osoby, wobec których członkowie rodziny stosują przemoc, mają prawo do różnych form pomocy. Jednym z narzędzi do walki ze zjawiskiem jest „Niebieska Karta”.
Procedura "Niebieskiej Karty" obejmuje ogół czynności podejmowanych i realizowanych przez przedstawicieli jednostek organizacyjnych pomocy społecznej, gminnych komisji rozwiązywania problemów alkoholowych, policji, oświaty i ochrony zdrowia, w związku z uzasadnionym podejrzeniem zaistnienia przemocy w rodzinie. Wypełnienie dokumentu nie jest jednak równoznaczne ze złożeniem zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Nie stanowi podstawy do wszczęcia postępowania karnego. Jednak w przypadku złożenia zawiadomienia i wszczęcia postępowania może ona zostać wykorzystana jako dowód procesowy.
W Grajewie w 2017 r. zostało założonych 97 "Niebieskich Kart", w tym 11 dla kobiet. W bieżącym roku założono ich 62, w tym 2 dla pań.
Dziś przemoc pojawia się nie tylko w rodzsinach z tzw. marginesu, również w dobrze sytuowanych, cieszących się uznaniem społecznym. Z czasem coraz trudniej przerwać błędny krąg, jeśli ofiara przemocy domowej w porę nie zareaguje i nie uwolni się od tyranii sprawcy.
Nie należy bać się ani wstydzić! Należy zgłaszać, mówić o problemach i ratować siebie, czy rodzinę.
poniedziałek, 25 listopada 2024
poniedziałek, 25 listopada 2024
a przynajmniej polowa bezpodstawnie, no bo przeciej niebieska karte może zalozyc prawie każdy dla każdego, modne sa tez często przed rozwodami, może wtedy cos więcej się osiągnie podczas rozwodu
Smieszni jestescie ,nigdy wiecej nie zgłoszę przemocy w rodzinie zrobilam to raz i wiecej bylo klopotu dla mnie i dzieci niz dla osoby ktora przemoc stosowala .Bardzo ponizajaze. I obym nigdy wiecej nie musiala niczego takiego zglaszac .Nigdy.
ha a co zrobic jak nieletnia fika w domu?tu jest dopiero problem bo policja ma zawiazane rece a sad ma gleboko w d... ze takie cos sie dzieje.a tylko rusz nieletniego to juz sie toba zajma
Ktoś piszący ten artykuł nie bardzo chyba jest w temacie.Teraz często to dzieci są sprwacami przemocy i zastraszania rodziców
Super słowa i na tym pomoc panstwa sie kończy pieknie opisane a człowiek jest pozostawiony samemu sobie ! Wszystkie komisie interdyscyplinarne to tylko jeden wielki blef pomoc z mopsu smiechu warte wszyscy tylko piszą opisują i na tym sie konczy wspaniała pomoc instytucji ponstwowych .
zgadzam się z przedmówcami, jedna wielka paranoja, zero pomocy od serca, tylko biurokracja i jeszcze więcej problemów oraz plotkarstwo bo później wszyscy wiedzą kto i co, oby nigdy więcej
markopolo- postrasz ksiedzem - moze poskutkuje !
Jaki kraj takie społeczeństwo...mało czasu dla rodziny i dzieci bo albo dużo pracy i brak czasu...W innych przypadkach tych z marginesu bo taka jest tradycja ojciec lub matka margines i tak pasuje przekazuja takie wartości dzieciom bo INACZEJ nie potrafia żyć.