Augustowska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 15-latka, uczestnika obozu sportowego w Augustowie (woj. podlaskie). Chłopak topił się w jeziorze Necko, po reanimacji trafił do szpitala, gdzie zmarł.
Jak powiedział prokurator Krzysztof Siemienowicz, w środę odbyły się oględziny zwłok 15-latka. Przyczyną śmierci chłopca było utonięcie.
- Śledztwo będzie prowadzone pod kątem odpowiedzialności opiekunów i nieumyślnego spowodowania śmierci - powiedział Siemienowicz.
Do wypadku doszło w poniedziałek. Grupa około 40 nieletnich osób z klubu ŁKS Narew Kurpiewski Łomża przebywała od kilku dni na obozie w Augustowie. Uczestnicy obozu wieczorem kąpali się w jeziorze Necko. Nagle jeden z podopiecznych zaczął się topić; nieprzytomny został wyłowiony przez opiekunów.
15-latek był reanimowany na brzegu, potem trafił do szpitala na oddział intensywnej terapii. Tam we wtorek zmarł. Obóz został przerwany.
Jak informuje prokuratura, w trakcie wypadku wszyscy opiekunowie byli trzeźwi.
Jak powiedział naczelnik wydziału prewencji Komendy Powiatowej Policji w Augustowie Adam Miezianko, w momencie kąpieli młodzieży plaża nie była już strzeżona przez ratowników, którzy przebywają tam do godz. 17.00 polskalokalna.pl/
czwartek, 12 maja 2022
sobota, 29 stycznia 2022
Tragedia. Szkoda chłopca :( [*]
Opiekunowie po alkoholu sami bali się wejśc po chłopaka! Ciekawe czy policja sprawdziła stan ich trzeźwości....
"Jak informuje prokuratura, w trakcie wypadku wszyscy opiekunowie byli trzeźwi."
"KTOSIU" NAUCZ SIĘ CZYTAĆ E ZROZUMIENIEM A POTEM WYPISUJ SWOJE BYSTRE SPOSTRZEŻENIA.
ludzie nauczcie sie czytac jasno pisze ze opiekunowie byli trzezwi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Jak informuje prokuratura, w trakcie wypadku wszyscy opiekunowie byli trzeźwi.
ktosiu łosiu.przeczytaj uważnie, ze zrozumieniem oczywiście i dopiero komentuj!!!
R.I.P.[*]
współćzuje bardzo wszystkim ludziom! I rodzinie i opiekunom - o wypadek z młodzieżączy dziećmi tak łątwo - a później konsekwencje na cąłę życie.. Współczucie rodzinie i uczestnikom.