W dniu 03.09.2006 roku około godz. 5.30 na drodze nr 61 w pobliżu miejscowości Miecze doszło do zderzenia czołowego pojazdów, osobowego m-ki Seat z samochodem ciężarowym m-ki Daimler. Kierujący samochodem osobowym mieszkaniec Grajewa lat 20 poniósł śmierć na miejscu.
Z naszych ustaleń wynika, że kierowca samochodu osobowego zjechał na przeciwległy pas ruchu co było bezpośrednią przyczyną wypadku. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierowca samochodu ciężarowego znajdował się w stanie nietrzeźwym. Wynik badania - 0.25 mg/l.
Ku przestrodze piratom drogowym a także przestępcom drogowym, którzy kierują samochodami w stanie nietrzeźwym zamieszczam zdjęcie pojazdu po zaistniałym wypadku.
Z poważaniem Oficer Prasowy KPP Grajewo mł. asp. Andrzej Łagodziński
środa, 3 czerwca 2020
niedziela, 20 sierpnia 2017
o k***wa z tego samochodu to nic nie zostało........
nie wiecie kto to ??
wiem ze z tysiąca albo z broniaka.....kurde
aj... Tomeczku... nikomu nic nie zrobiles a tak szybko odszedles:(
to był Paweł .jesli dobrze slyszalam to uczył sie w wojewodzinie a mieszkal na wojska polskiego zgadza sie???
zaden pawel, ktos glupoty gada
cale zycie przed Toba Tomku bylo, lecz w jednej chwili ono sie skonczylo...:( [*][*][*]
Tomasz D., broniaka
ja pierdziele taki młody koleś :(:([*][*][*][*]to kutwa przez te tiry znowu wypadki:(:(współczuje dla jego panny jak równiez i dla jego rodziny:(a koles nieługo miał się chajtać
Tomeczku nie mogę pogodzić się z tym, że Cię już nie ma.Współczuję Twoim najbliższym. Ale zawsze będę Cię pamiętać jako dobrego przyjaciela.Pokój z Tobą!!!
POKOj Z TOBA!!!
[*][*][*][*][*]
czy to był taki blondynek??
POKOJ Z TOBA!!! [*] [*] [*] [*] [*] :( :(
Bardzo przykra sprawa, byl moim kolega z klasy... Panie swiec nad jego dusza... [*]
spoczywaj w pokoju :((((
PROSZE ODPISZCIE, CZY TO BYŁ TAKI BLONDY?????
czy ten chlopak mial ksywke ka....?
[*][*][*] ech dlaczego ludzie tak szybko odchodzą
0.20 promila to ogólnie przyjęty średni poziom fizjologiczny alkoholu etylowego we krwi czlowieka i nie jest to regula, gdyż zdarzaja się osoby zarówno z podwyższonym jak i tez obnizonym poziomem tej substancji. Na dodatek zmienia sie ten poziom w zaleznosci wielu czynnikow, nie zwiazanych bynajmniej ze spożyciem alkoholu w jakiejkolwiek formie. Wydaje mi się więc ze albo te 0.25 promila to kolejny przejaw nieuctwa panów z ul. Nowickiego albo jest to 0.25 promila ponad poziom fizjologiczny, ale trzeba w takim razie tak napisać. Myślę jednak że dokształcenie pewnej grupie osób nie zaszkodzi, gdyż wg obowiązujacego prawa zawartość alkoholu etylowego do 0.50 promila jest uznawana za stan wskazujący na spożycie, a nie za nietrzeźwość.
małe sprostowanie - pomyliły mi się jednostki, ale wymienione 0.25 mg/l to w przeliczeniu równo 0.5 promila. Stan od 0.2 do 0.5 promila określany jest jako wskazujący na spożycie alkoholu. Powyżej zaś to już stan nietrzeźwości. Czyli - policja do szkoły
On ponoc trzezwy był, co wynikało z bezposredniej analizy organizmu.. nie wiem czemu teraz okazalo sie ze byl "pijany" Policja kręci.
TOMKU--"ODPOCZYWAJ W POKOJU WIECZNYM,"tak mi przykro, ze Ciebie juz nie ma !!Z wyrazami zalu kolezanka Justyna G,
tojest smieszne , a wrecz obrazliwe, glownie do zmarlego, ale jak i do panujacego prawa. Czemu ???? !!!! mala :pipidowka: , a tu takie zdarzenie!!!!!,skasowany samochod, kierowca nietrzrzwy ? zgodnie z obowiazujacym prawem, to KPP zaplacila by odszkodowanie za takowe oswiadczenia , dlaczego , a wiec jezeli, wynik alkoholu w organizmie wynosil o,25 %O to nie jest stan nietrzzwosci , alecz stan po uzyciu alkoholu . Z tego co przeczytalem , badanie zostalo przeprowadzone jednostkowo, to jest nastepny blod, bo jak po cvzyms takim nozna stwierdzic , za osoba byla pijana, itp. Bzdura, najmniej jest potrzebne dwa trzy badznia by ustalic , czy poziom alkocholu byl wzrostowy czy tez spadkowy.
jezeli mam cos jeszcze powiedziec, to wspolczuje rodzinie , nie tylko staraty , ale i klopotow .
DO CHAMA: Jesli chodzi o szkołę, to przydałaby się Tobie, bo piszesz o sprawach, o których masz mgliste pojecie - czego dowodzi Twoja "pomyłka". Gdybys mial choć ślad wiedzy, wiedziałbyś, że przelicznik to 2,1, a nie 2, więc 0,25 x 2,1 daje ponad 0,5 promila. To raz. Po drugie, uzyte w artykule sformulowanie "w stanie nietrzeźwym" określa jedynie stan trzeźwy/nietrzeźwy. Jeśli chcesz się bawić w sformułowania prosto z kodeksu, nie ma czegos takiego jak "stan wskazujący na spozycie" (to kolejne określenie na "trzeźwy/nietrzeźwy"). Właściwe jest "po użyciu alkoholu". Natomiast stan powyzej 0,5 promila to "stan nietrzeźwości", nie żadna tam "nietrzeźwość". Po trzecie zaś, 0,20 to nie żaden 'ogólnie przyjęty średni poziom fizjologiczny" i nie pisz więcej takich głupot. Po prostu ustawodawca przyjął, że od tej granicy liczyć się będzie stan "po uzyciu alkoholu". Sprawdź się na dowolnym urzadzeniu do badania zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Idę o zakład, że jeśli nie będziesz "na kacu", wykaże Ci 0,00 miligrama na litr. Tak jak u zdecydowanej większości ludzi zreszta. Po Twoim poście, widze jedynie, że starałeś się nieudolnie dokopać pewnej grupie zawodowej i błysnąć swoją nędzną wiedzą. Parafrazując twoją wypowiedź: "Chamie - do szkoły".
a moze Dario G. do szkoły?
negujesz coś takiego jak poziom fizjologiczny?
to masz
http://www.kryminalistyka.fr.pl/forensic_alkohole.php
masz zerowe pojecie o biologii - przeliczniki tez sobie z brudnego palca wyssales zapewne, bo sprawdzalem i wyszlo mi wlasnie ze 0.25 mg/l to wlasnie dokladnie 0.5 promila. Pewna grupa zawodowa sama sie kompromituje, wystarczy przyjrzec sie jezykowi jakim sa te "kroniki 997" pisane. Od razu nasuwa sie refleksja jak ten ktoś mógł zrobić maturę... To pisanie "oś." zamiast "os." czy "tyś." na miejscu "tys." - nie uważam tego bynajmniej za przejaw dobrego wykształcenia.
Dlaczego więc robi się badania krwi, skoro alkomat jest tak precyzyjnym urządzeniem? Otóż dlatego że na dokładność pomiaru ma wpływ wiele czynników, takich jak temperatura czy wilgotność powietrza. Aby mieć wynik badania, które będzie miało jakąś wartość w sądzie to niestety musi to zrobić laboratorium. I to właśnie na podstawie tego badania dopiero można kogoś oskarżać.
Nie chcę się kłócić o terminologię, faktem jest że zawartość alkoholu we krwi do 0.5 promila nie jest przestępstwem lecz wykroczeniem, więc ma inną klasyfikację prawną, choć na drodze jest też groźne.
Sprawdź raz jeszcze Chamie, o czym piszesz. Badanie krwi robi się po pierwsze na żądanie osoby badanej, w większości wypadków wystarcza badanie alkomatem/alkometrem. Po drugie badanie krwi robi się też, kiedy dana osoba nie jest w stanie nadmuchać w urzadzenie, lub wynik badania stanu trzeźwości jest właśnie taki, jak w tym przypadku, czyli na pograniczu przestępstwa/wykroczenia i aby wykluczyć pomyłkę przeprowadza się badanie dodatkowe - krwi właśnie. A przelicznik to JEST 2,1. Widocznie kiepsko sprawdzałeś, ale oczywiście jesteś nieomylny i wiesz lepiej. Po trzecie - masz jakieś pojęcie ile trwa badanie laboratoryjne krwi? I skąd ten pomysł, że jest wymagane w sądzie, bo stanowi jedyny dowód ewetualnej nietrzeźwości?? Odbijając pileczkę - po co w takim razie byłyby alkomaty/alkometry, skoro badanie nimi to żaden dowód? Jesteś chyba na etapie tzw. "balonika", którym kiedyś mierzono stan trzeźwości i nie wiesz jak działają nowocześniejsze urzadzenia. Zapytaj znajomego sędziego/prokuratora co i w jakich sprawach stanowić może dowód. A potem się tak autorytatywnie wypowiadaj. Po czwarte: jeśli się nie ma argumentów albo jedynym motywem wypowiedzi jest złośliwość, to do czego się przyczepić najłatwiej? Do ortografii, interpunkcji, itp. Gdyby mierzyć ludzi Twoja miarą, Einstein byłby niepiśmiennym idiotą. Nawet krytyka powinna być na poziomie - odnoś się do meritum sprawy, wytykaj błędy merytoryczne. Wyśmiewanie się z czyjejś ortografii to objaw braku klasy. Jest jak napisałem w poprzednim poście - za wszelką cenę chcesz dokopać policjantom. A to już jest żałosne... Nie pozdrawiam.
P.S.: Jako komentarze pod tym artykulem pojawiały się zwykle kondolecnje i wyrazy współczucia. Aż przyszedł Cham i postanowił, że olśni maluczkich swoją erudycją i poziomem wiedzy. Jest to jak wyżej napisałem - żałosne. I nie na miejscu - bo zginał młody człowiek, ktory miał przed sobą całe życie.
Dario, ja juz kilkakrotnie zwracałem uwagę na braki w wykształceniu pewnej grupy zawodowej, uwidaczniające się właśnie podczas lektury "kronik" Tyle tylko że po raz pierwszy tego posta raczyła cenzura puścić. Każdemu z nas zdarza się opuścić przecinek, żle postawić kropkę, ale pisanie skrótów fonetycznie jest niczym innym tylko przejawem braku wykształcenia. Tym bardziej że ta grupa zawodowa żyje z naszych podatków i zwracanie się do nas w taki sposób, z oczywistymi błedami i z trudem skleconymi zdaniami świadczy tylko o braku szacunku dla tych, z których ciężko zarobionych pieniędzy się żyje. Od osób z pewnej grupy zawodowej powinno się chyba wymagać czegoś więcej niż od krótko ostrzyżonych osobników w strojach sportowych, czyż nie?
Inna sprawa to te alkomaty - nie wiem Dario czy miałeś rachubnek błedu na jakiejś uczelni techicznej, więc przytoczę tu pewną jego podstawową zasadę, czyli to że błedy się sumują, a nie wykluczają. Aby mieć jakieś powtarzalne wyniki należy badania przeprowadzać przy zachowaniu powtarzalności pewnych parametrów. Wiedząc jakie czynniki mają wpływ na rezultat badania alkomatem szczerze wątpię w powtarzalność wyników, ale w odniesieniu do rożnych warunków. Poczytaj sobie troche na ten temat, nie ograniczaj się tylko do tego co zostało przez ustawodawcę narzucone. Na dobrą sprawę, i nie wiem czy to jest bardziej śmieszne czy też tragiczne, sam alkohol etylowy nie jest bezpośrednim powodem zaburzeń w zachowaniu po jego spożyciu. Jako taki nie wpływa w dużym stopniu na nasze zachowanie. Skutki te powoduje produkt jego spalania w organiźmie czyli aldehyd octowy, który zatruwa organizm, w szczególności zaś układ nerwowy. Reakcje na jego działanie sa indywidualne dla każdego z nas i to jest przyczyną tego że o kimś mówi się ze ma "mocną" bądź "słabą" głowę. Efektem zatrucia tymże aldehydem jest stan zwany potocznie kacem.
Może to i nie jest zbyt odpowienie miejsce na utarczki słowne, przepraszam tych którzy poczuli się zniesmaczeni tą wymianą zdań. Szkoda jednak aby Jego śmierć była bezsensowna i dlatego zwracam uwagę na pare rzeczy, jak wspomniane już wcześniej odnoszenie się przedstawicieli organów państwowych do zwykłych obywateli. Oraz na jeszcze pewną rzecz, mówienia o której mimo piętnowania plagi pijanych kierowców na polskich drogach raczej się unika. Postawię nawet tezę że ci wszyscy złapani na prowadzeniu pod wpływem różnych odmian wody ognistej są też ofiarami. Tyle że pewnej rzeczywistości, która pojawiła się po upadku komunizmu. Niech mi ktoś znajdzie jakiś przydrożny sklep spożywczy gdzie nie kupi się piwa. Czy robił ktoś jakaś statystykę tego co pili delikwenci złapani przez policję? Jestem pewien że 80% jak nie więcej to było właśnie piwo. Właśnie ta ekspansja koncernów piwowarskich, reklamy, wpływanie na pewne wzorce zachowań w społeczeństwie jest przyczyną obecnego stanu rzeczy. Przykro mi to mówić, ale to co się dzieje na polsich drogach coraz bardziej przypomina powiedzenie Stalina - "Śmierć jednego człowieka to tragedia, śmierć 20 tysięcy to statystyka"
ps. coś mi się wydaję że mając ok połowy promila alkoholu we krwi raczej nie jeździ się cała szerokością drogi
Straszne jest to jak kruche i delikatne jest życie człowieka i jak nie wiele trzeba by je stracić!Chłopak miał całe zycie przed sobą,
miał marzenia,jak kazda młoda osoba i wystarczyła jedna feralna noc,która przerwała mu jego własny sen o szczęsciu tutaj między nami.Ale juz mu w tej chwili nic nie potrzeba,bo juz ma wszystko,ma szczęscie i miłość u boku naszego Najwyższego Pana juz nie na ziemi lecz w Raju!I nie potrzebne są dyskusje(kłótnie) na ten temat,czy zawinił alkochol czy tez nie,czy moze człowiek...Tak miało być,taka była wola Boża i jedyne co mozemy zrobić to pomodlić się o pokój Jego duszy!Bo te bezsensowne gdybanie juz na nic sie zda,nie wróci Mu życia!Więc ludzie dajcie już święty spokój bo nóż otwiera się w kieszeni patrząc na te komentarze,tu juz one nie są potrzebne!Tomku Spoczywaj w Pokoju Wiecznym Swego Najwyzszego Pana!
Do Chama: Ty chyba masz problem z samym sobą, dowartościowujeszsię tym,że znajdziesz brak przecinka? Odpuść sobie!!!!Nawet nie znasz człowieka, a wypowiadasz się na jego temat.Nie dorastasz mu nawet do pięt!!!!!!!!!!!!!!!