Kraj

Kronika KPP w Ełku

KPP Ełk: Pokrzywdzony sam obronił się przed napastnikiem

Policjanci zatrzymali 33-letniego mężczyznę, który zaatakował nożem przedstawiciela instytucji udzielającej pożyczek. Pokrzywdzony zdołał sam obronić się przed napastnikiem, ale ku przestrodze innych poinformował o zdarzeniu funkcjonariuszy. Teraz 33-latek odpowie przed sądem za usiłowanie rozboju. Grozi mu kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności. Prokurator już zastosował wobec 33-latka dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju.

Do zdarzenia doszło w piątek w południe. Z ustaleń policjantów pracujących nad tą sprawą wynika, że do jednego z mieszkań w gminie Prostki przyjechał przedstawiciel instytucji udzielającej pożyczek w celu odebrania należnej raty. W pewnym momencie mężczyzna został zaatakowany nożem przez jednego z domowników. Sprawca nie przewidział jednak, że pokrzywdzony przyjmie zdecydowaną postawę i obroni się przed narzędziem. W konsekwencji podejrzanemu nie udało się ani okaleczyć mężczyzny ani ukraść pieniędzy. Pracownik instytucji postanowił jednak zawiadomić o zdarzeniu policjantów, żeby uchronić inne osoby przez 33-latkiem. Prokurator zastosował już dozór policyjny wobec podejrzanego oraz zakaz opuszczania kraju.
Teraz 33-latkowi za usiłowanie rozboju grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.


KPP Ełk: 16-latek dokonał rozboju na ministrancie

Policjanci zatrzymali 16-latka, który odpowie za rozbój. Nieletni sprawca zaatakował ministranta, podczas gdy ten kolędował wraz z księdzem. Łupem nastolatka padła puszka z datkami w kwocie 300 złotych. Teraz o losie 16-latka zadecyduje  sąd rodzinny i nieletnich.

Do zdarzenia doszło w sobotę wieczorem na klatce jednego z ełckich bloków. Z ustaleń policjantów wynika, że do jednego z kolędujących ministrantów podbiegł 16-latek w kominiarce. Sprawca uderzył pokrzywdzonego w rękę, a następnie wyrwał mu puszkę z datkami. W środku było blisko 300 złotych. Następnego dnia rano 16-latek był już w rękach policjantów.
Teraz o losie nastolatka zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.


KPP Ełk: Odpowiedzą przed sądem za włamania do piwnic i garaży

Zdecydowana postawa pokrzywdzonej przyczyniła się do zatrzymania włamywaczy. Kobieta nakryła dwóch 25-latków na gorącym uczynku w swojej piwnicy podczas spożywania wina jej wytworu.  Sprawcy tłumaczyli się, że przyszli po ogórki. Każdy z nich miał po ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Teraz odpowiedzą przed sądem. Za kradzież z włamaniem grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Policjanci zostali powiadomieni przez pokrzywdzoną, że ujęła ona dwóch włamywaczy w swojej piwnicy. Kobieta zaskoczyła mężczyzn, gdy siedzieli w środku i pili wino. Na pytanie pokrzywdzonej co robią w jej piwnicy, odpowiedzieli, że przyszli po ogórki. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce okazało się, że każdy z podejrzanych ma po ponad dwa promile alkoholu w organizmie. 25-latkowie zostali zatrzymani.
W toku wykonywanych czynności policjanci ustalili, że sprawcy mają na koncie szereg włamań do piwnic i garaży. Wspólnie dokonali czterech przestępstw, a jeden z nich dodatkowo popełnił piąty czyn samodzielnie.
Teraz 25-latkowie odpowiedzą za kradzieże z włamaniem. Każdemu z nich grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.



Komentarze (0)

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.