Sklepowe półki wprost uginają się od słoików z miodami najróżniejszych odmian. Najczęściej klienci do wyboru mają: wielokwiatowy, rzepakowy, lipowy, gryczany, manuka. Czy kupowany miód jest dobrej jakości wykazała kontrola Inspekcji Handlowej.
W 2017 r. w Polsce wyprodukowano ponad 15 tys. ton miodu, drugie tyle pochodziło głównie z Unii Europejskiej. Podczas kontroli inspektorzy sprawdzili jakość oferowanego nam miodu. Pod lupę wzięto 43 placówki, w tym duże i małe sklepy, sklepy internetowe, hurtownie. Zastrzeżenia kontrolujących blisko połowy z nich (48,8 proc.) dotyczyły błędnego oznakowania oraz jakości produktu.
Wyniki kontroli:
Przeprowadzone w laboratorium badania miodu nektarowego (określanego nazwą rośliny, której pyłek przeważa) wykazały, że niektóre miody miały niższą zawartość pyłku przewodniego, niż wymagają przepisy, np.:
- w miodzie lipowym zawartość pyłku przewodniego lipy wynosiła od 1,9 do 7,7 proc., a powinna wynosić nie mniej niż 20 procent;
- w miodzie gryczanym zawartość pyłku przewodniego gryki wynosiła od 23,8 do 35,5 proc, a powinna wynosić min. 45 proc.
- w miodzie mniszkowym zawartość pyłku przewodniego mniszka pospolitego wynosiła tylko 5,1 proc.
- w miodzie akacjowym zawartość pyłku przewodniego akacji wynosiła 22,2 proc., zamiast minimum 30 proc.
Dodatkowo w kilku partiach miodu (gryczanego, wielokwiatowego i manuka) inspektorzy stwierdzili wyższą niż dopuszczalna zawartość HMF (związku chemicznego powstającego stopniowo podczas przechowywania np. w podwyższonej temperaturze lub świetle słonecznym, którego zawartość jest wskaźnikiem jakości miodu – im niższa, tym miód lepszej jakości.
- Od lat kupuję miód u zaprzyjaźnionego pszczelarza i nigdy się nie zawiodłam. W sklepach można nabyć produkt po promocyjnej cenie, jednak niska cena mnie nie kusi. Chcę mieć dobrą jakość – mówi nam Beata Jabłońska z Grajewa.
Koszt wyprodukowania 1 kg miodu w Polsce, zależności od typu pasieki, wynosi od kilkunastu do blisko 20 zł. Kupując produkt o wiele tańszy, możemy spodziewać się, iż jest importowany lub gorszej jakości. Należy dokładnie czytać etykiety – zalecają eksperci. Specjaliści podkreślają również, że naturalny miód krystalizuje się już kilka miesięcy po zbiorze. Jesienią prawie każdy powinien być częściowo skrystalizowany, jeśli nie jest, możliwe że został podgrzany i zlany ponownie (traci wtedy swoje właściwości). Wybierając miód zwracajmy także szczególną uwagę na pochodzenie produktu. W słoikach z napisem „Mieszanka miodów pochodzących z UE i niepochodzących z UE”, może znajdować się duża ilość miodu z krajów azjatyckich - zawierającego często antybiotyki czy substancje, których stosowanie jest w nich dozwolone, a w UE zabronione.
Wątpliwości, co do jakości czy oznaczenia miodu można zgłaszać w:
Wojewódzkim Inspektoracie Inspekcji Handlowej w Białymstoku, ul. Żelazna 9, lok. 1 U
tel. 85 742 80 52; inspekcja.handlowa@bialystok.wiih.gov.pl
Delegaturze Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Łomży, ul. Księcia Janusza I/1
tel. 86 216 51 54; lomza@bialystok.wiih.gov.pl
Delegaturze Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Suwałkach, ul. 1 maja 13
tel. 87 566 48 37; suwalki@bialystok.wiih.gov.pl
poniedziałek, 25 listopada 2024
poniedziałek, 25 listopada 2024
Mam własny :-)
Są lata gdy pszczoły nanoszą bardzo dużo nektaru z akacji. Jeśli będzie bez innych nektarów to może nie skrystalizować nawet przez dwa lata trzymany w temperaturze pokojowej.Za to rzepakowy potrafi skrystalizować w plastrze już.