Trwa okres grzybobrania i niestety w wielu przypadkach policyjnych interwencji związanych z poszukiwaniem zagubionych grzybiarzy. Mundurowi apelują o rozsądek i rozwagę.
W miniony piątek grajewscy policjanci brali udział w poszukiwaniach 77-letniej kobiety, która podczas zbierania grzybów oddaliła się od towarzyszących jej osób i zgubiła się w lesie. Po około dwóch godzinach poszukiwań staruszkę odnaleźli przypadkowi turyści i całą i zdrową przekazali mundurowym. Znajdowała się ona kilka kilometrów od miejsca, gdzie zbierała grzyby. Natomiast wczoraj około godziny 11.30 na numer alarmowy dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Grajewie zadzwonił zdesperowany 73-letni mieszkaniec Ełku i powiedział, że około godziny 6.00 wybrał się do lasu na grzyby i zabłądził. Mężczyzna twierdził, że znajduje się na ścieżce leśnej oraz powiedział o oznaczeniach jakie znalazł na drzewach. Natychmiast we wskazane miejsce skierowani zostali policjanci. Dyżurny skontaktował się także ze Strażą Leśną i poinformował o całym zdarzaniu. Okazało się, że opisane oznaczenia na drzewach wskazywały, że zaginiony znajduje się na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Do poszukiwań włączyli się również strażnicy leśni.
Dyżurny Policji pozostawał w stałym kontakcie telefonicznym z zagubionym mężczyzną, który twierdził, że słyszy ciche sygnały radiowozów, ale nie potrafił określić, z którego kierunku. Dopiero po przeszło godzinie udało się nawiązać bezpośredni kontakt z 73-latkiem. Został on odnaleziony kilka kilometrów od pozostawionego przez niego pojazdu. Na szczęście w obu przypadkach poszukiwania zakończyły się sukcesem i nikomu nic się nie stało.
Policjanci ponownie apelują o rozsądek, rozwagę i większą wyobraźnię.
sobota, 8 lutego 2025
sobota, 8 lutego 2025
© Copyright 2025, Wszelkie prawa zastrzezone
Komentarze (0)