Miała to być koleżeńska przysługa. 25-latek zaproponował starszemu koledze, że zda za niego egzamin na prawo jazdy. Jednak egzaminator nie dał się oszukać.
W piątek do Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku na egzamin teoretyczny na prawo jazdy miał się stawić 35-letni mieszkaniec powiatu białostockiego. Podczas sprawdzania tożsamości osób mających zdawać test egzaminator stwierdził, że za zdającego podaje się o dziesięć lat młodszy mężczyzna. Osoba legitymowała się dowodem osobistym 35-latka. Prowadzący egzamin szybko zorientował się, że coś jest nie tak. Poprosił o pomoc policję. Funkcjonariusze zatrzymali 25-letniego mieszkańca powiatu wysokomazowieckiego. Mężczyzna tłumaczył się, że kilka dni temu sam zaproponował koledze, że pojedzie za niego na egzamin. Stwierdził, że miesiąc wcześniej sam zdawał egzamin na prawo jazdy i na bieżąco zna przepisy ruchu drogowego.
Teraz obaj mężczyźni odpowiedzą za próbę świadomego wprowadzenia egzaminatora w błąd. Za przestępstwo poświadczenia nieprawdy i posługiwanie się dokumentem innej osoby kodeks karny przewiduje karę grzywny lub karę pozbawienia wolności nawet do 3 lat.
sierż. Kamil Tomaszczuk
piątek, 13 grudnia 2024
piątek, 13 grudnia 2024
pogielo was 3 lata pozbawianie wolnosci wystrczy kara pieniezna i juz aa nie odrazu do kicia bezmozgowce
to z grajewa jest ze opisujecie ?;/;/;/;/
Brawo za pomyslowosc :)
chcial pomoc ale w jaki pomyslowy sposob
3 lataaa??? huhh??? za zwykle oszustwoo ??? a jak zabito w wypadku 6 osob + kobiete w ciazy to koles dostal 10 ?? tak Gdzie w tym sens?? Ludzie wescie sie za Siebie i za te wasze ku***skie prawooo Tego to za wiele Pozdrooo
e grajewo szuka sensacji hehe
10 lat różnicy w wieku to gołym okiem widać. Przez takich d... teraz wszystkim będą dowody sprawdzać, a znam paru, co tak zdało