Dbanie o domowy budżet wcale nie jest tak prostą sprawą. Co chwilę pojawią się niekonsekwencje czy też okazje na nowe zakupy, co powoduje, że na koniec możemy mieć problemy z domknięciem budżetu. Na całe szczęście są sprawdzone sposoby na to, aby oszczędzać, zwłaszcza korzystając z internetowych rozwiązań.
Polacy od lat niestety znajdują się w czołówce narodów, które wyrzucają najwięcej jedzenia do śmieci. Jak można wyczytać na stronie rządowej, aż 5 mln ton żywności rocznie trafia do kosza w Polsce, z czego gospodarstwa domowe odpowiadają za 60%. Statystycznie daje to po 70-100 kg na osobę, a niektórzy przecież wyrzucają zdecydowanie więcej. Często wynika to nie tylko z tego, że jedzenie się nam psuje, ale także z tego, że nie mamy na to pomysłu.
I tutaj z pomocą może przyjść nam Internet. Od lat dostępne są strony internetowe, jak i aplikacje, które podpowiadają przepisy do tego, co mamy w lodówce. Wystarczy w odpowiednich kolumnach wpisać produkty, które mamy i w jakiej ilości. Następnie system to analizuje i pokazuje nam listę przepisów, z których możemy skorzystać. Dzięki temu nie wyrzucimy jedzenia, zjemy dobry posiłek i zaoszczędzimy pieniądze. W innym przypadku zapewne wylądowałoby to w koszu, a my byśmy poszli na kolejne zakupy lub zamówili coś z dowozem.
Zanim dokonasz zakupu w sieci, koniecznie sprawdź, gdzie dany produkt znajdziesz najtaniej. Istnieją bowiem specjalne porównywarki cen, do których zaliczymy przede wszystkim Ceneo, Skąpca oraz Google Shopping. Po wpisaniu produktu, takie strony pokażą nam listę sklepów, w jakich go znajdziemy, wraz z dokładnymi cenami. Można je sortować od najniższej do najwyższej, co pokaże, gdzie jest on najtańszy. Warto jednak pamiętać, że często cena nie obejmuje kosztów wysyłki. Niemniej jednak pomoże to w uniknięciu przepłacania, a co za tym idzie, więcej środków zostanie w miesięcznym budżecie.
Takie porównywarki działają też w świecie hazardowym, jak choćby na stronie https://bonusy-bez-depozytu.pl , gdzie można sprawdzić, które kasyna i oferowane przez nie bonusy bez depozytu są najlepsze. To szansa na najlepszy wybór, uniknięcie oszustów, a także dobrą zabawę.
Chodzenie do restauracji, kawiarni dziś wiąże się ze sporymi wydatkami. Już 2 czy 3 wizyty mogą mocno nadszarpnąć domowy budżet. A przecież często nachodzi nas ochota na coś dobrego. Kiedy szkoda nam jednak pieniędzy, możemy pomyśleć nad aplikacjami, które pomagają uratować jedzenie. To Foodsi oraz Too Good To Go. Pomagają one w ratowaniu jedzenia, które się nie sprzedało. Dzięki temu o wybranej porze dnia można w pobliżu siebie czy miejsca pracy poszukać paczek niespodzianek. Kosztują one 1/3 czy 1/2 zadeklarowanej wartości i znaleźć się mogą w nich posiłki stworzone tego samego dnia czy produkty z krótkim terminem spożycia. W ten oto sposób można uzyskać wysokiej jakości, pyszne produkty, za które zapłacisz zdecydowanie mniej niż w klasycznym ujęciu.
Dziś równie ważne są narzędzia, dzięki którym jesteśmy w stanie odpowiednio kontrolować swoje wydatki, planować oszczędności i lepiej zarządzać domowymi finansami. Dlatego bardzo dobrym rozwiązaniem są wszelkiego rodzaju aplikacje do zarządzania budżetem. Można liczyć zarówno na rozwiązania oferowane przez banki, jak i firmy tworzące własne oprogramowanie. To między innymi YNAB (You Need A Budget), Spendee, Money Manager, Wallet (BudgetBakers), Kontomierz. W ostateczności konkretne wydatki, plany i oszczędności można zapisywać w Excelu. Dzięki temu wszystkiemu ma się o wiele lepszy, bardziej precyzyjny wgląd w swoje finanse.
Dziś praktycznie każdy większy sklep ma swoją własną aplikację. To rozwiązanie dla osób, które od czasu do czasu lub regularnie korzystają z jego oferty. Za pośrednictwem takich aplikacji można liczyć na kilka ciekawych funkcji:
Przy tym też w aplikacji zapoznać się można z aktualną ofertą, wyprzedażami, nadchodzącymi wydarzeniami.
Coraz częściej za samo kupowanie można liczyć na zarabianie. Chodzi bowiem o to, że w sieci dostępnych jest wiele serwisów współpracujących ze znanymi sklepami, sprzedawcami. To między innymi Goodie, LetyShops, Picodi, Tipli, Payback czy ShopBack. Zabawa polega na tym, że na telefonie lub w przeglądarce na komputerze instaluje się specjalną wtyczkę. Następnie podczas zakupów należy uruchomić cashback. Nasze zakupy trafią do systemu, gdzie zostaną zapisane, a na ich podstawie obliczony cashback. W niektórych sklepach jest to niski cashback jak 1-3%, ale trafiają się i takie z cashbackiem 10-20%. od sumy zakupów obliczany jest cashback. Gdy ma on 5%, a kupiliśmy nowy telefon za 1000 złotych, to dostaniemy aż 50 złotych zwrotu. Takie środki można dołożyć potem do budżetu na następny tydzień lub na konto oszczędnościowe.
Sposobów na oszczędzanie w sieci jest znacznie więcej. Mamy bowiem sklepy z używanymi rzeczami, strony z promocjami i wyprzedażami, outlety, opcje zaokrąglania zakupów do pełnych sum, gdzie dodatkowe środki trafiają na konto oszczędnościowe. Warto zatem zastanowić się nad tym, co będzie dla nas najlepsze i najbardziej skuteczne dla naszych zakupowych nawyków.
wtorek, 5 sierpnia 2025
Komentarze (0)