Nie wiesz co kupić najbliższym pod choinkę? Być może warto sprawić im nietypowy ale za to bardzo praktyczny i pożyteczny prezent, który może uratować życie. Tym prezentem może być kosztująca kilkadziesiąt złotych czujka dymu lub czujnik tlenku węgla.
Corocznie w naszym województwie dochodzi do ponad 1000 pożarów w obiektach mieszkalnych, ginie w nich blisko 30 osób, corocznie około 100 zostaje rannych. W tym sezonie grzewczym, od początku października 2013 roku w pożarach we własnych domach zginęło już 5 osób, kolejnych dziesięć zostało rannych. Strażacy byli wzywani do płonących mieszkań już blisko 200 razy. Liczby te świadczą o skali zagrożenia i stale obecnym
w naszym najbliższym otoczeniu niebezpieczeństwie. Wracając do własnego domu chcemy czuć się bezpiecznie, to bezpieczeństwo może zapewnić czujka.
Czujka dymu wykrywa pierwsze symptomy pożaru, czyli pojawiający się często jeszcze przed ogniem dym. Wydając bardzo głośny dźwięk jest w stanie nie tylko ostrzec przed nadchodzącym zagrożeniem, ale w razie potrzeby również zbudzić domowników ze snu, ratując im życie. W pomieszczeniach gdzie użytkowane są urządzenia grzewcze (piece)
i podgrzewacze wody (w szczególności gazowe) warto dodatkowo zainstalować czujnik tlenku węgla. Więcej o zagrożeniach związanych tym bezwonnym, bezbarwnym, ale bardzo toksycznym i niebezpiecznym gazem można znaleźć tutaj. Strażacy od wielu lat w całej Polsce prowadzą kampanię edukacyjną NIE DLA CZADU.
Zachęcamy, aby w okresie przedświątecznym, gdy zastanawiamy się jaki prezent sprawić naszym najbliższym, każdy kto jeszcze nie kupił Bożonarodzeniowej niespodzianki pomyślał o czujce jako nie tylko oryginalnym upominku, który będzie przez wiele lat przypominał darczyńcę, ale także przez długi czas czuwać będzie nad bezpieczeństwem tych na którym nam najbardziej zależy.
Czujka może być także świetnym dodatkiem do już przygotowanych prezentów.
Jak działa czujka dymu?
Najczęściej polecanymi i montowanymi w mieszkaniach są optyczne czujki dymu. Jest ona przeznaczona do wykrywania widzialnego dymu, powstającego w bezpłomieniowym początkowym stadium pożaru, wtedy, gdy materiał zaczyna się tlić, a więc na ogół długo przed pojawieniem się otwartego płomienia i zauważalnego wzrostu temperatury. Można ją instalować w pomieszczeniach zamkniętych, w których w normalnych warunkach nie występuje dym, kurz i skraplanie pary wodnej (nie zalecany montaż w łazienkach, kuchniach i kotłowniach). Do mieszkań zalecane jest stosowanie czujek autonomicznych, czyli posiadających własne zasilanie z wymiennej baterii lub wbudowanego akumulatora. Większość producentów umożliwia współpracę czujek z dowolnymi centralami sygnalizacji włamaniowej.
Czujka działa na zasadzie pomiaru promieniowania podczerwonego, rozproszonego przez cząstki dymu w chwili pojawienie się jego w komorze pomiarowej, osłoniętej od światła zewnętrznego. Znajdujący tam odbiornik - fotodioda, normalnie nie odbiera promieniowania podczerwonego, emitowanego przez - diodę elektroluminescencyjną.
W chwili pojawienia się dymu, jego cząstki rozpraszają to promieniowanie, kierując je na odbiornik. Po przekroczeniu określonej wartości progowej, układ elektroniczny czujki włącza sygnalizację optyczną i dźwiękową w czujce oraz powoduje przełączenie zestyku wyjściowego przekaźnika alarmowego przesyłając ewentualny alarm do centrali sygnalizacji włamaniowej.
Więcej informacji na stronie KG PSP
Zastępca Komendanta Powiatowego
Państwowej Straży Pożarnej w Grajewie
kpt. Arkadiusz Lichota
Komentarze (0)