Od środy do porannych godzin w niedzielę na drogach Podlasia doszło do 28 wypadków drogowych, w których 7 osób zginęło, a 36 zostało rannych. Pierwszy z tragicznych wypadków zdarzył się w środę po godzinie 17 na trasie Bobrowniki-Białystok. 48-letni kierowca lanosa zjechał nagle na lewe pobocze i z impetem uderzył w przydrożne drzewa. Uderzenie było na tyle silne, że kierowca daewoo zginął na miejscu. W czwartek tuż przed 11 dwaj młodzi mężczyźni jechali mercedesem w kierunku miejscowości Czyżew-Osada. W pewnym momencie po zakończeniu wyprzedzania innego pojazdu mercedes zjechał nagle na prawe pobocze, następnie wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. 23 letni kierowca auta oraz 29-letni pasażer zginęli na miejscu.
O dużym szczęściu może mówić troje rannych z sobotniego wypadku w Krasnem Folwarcznem na krajowej ósemce. Około godziny 16 na oczekującego do skrętu w lewo jaguara najechał osobowy volkswagen. Z kolei w tylny zderzak volkswagena uderzył rejsowy autobus. W rozbite już trzy najechał tir z naczepą. Na szczęście żaden z biorących udział w wypadku samochodów nie jechał szybko. Troje pasażerów autobusu ,29-letnia kobieta, 10-letnia dziewczynka i 5-letni chłopiec z ogólnymi potłuczeniami ciała trafili do szpitala. Po opatrzeniu obrażeni zostali zwolnieni do domu.
Wczoraj wieczorem na drodze w powiecie wysoko mazowieckiem kierowca łady potrącił dwie rowerzystki, 44-letnią kobietę i jej 18-letnią córkę. Sprawca nie udzielając pomocy uciekł z miejsca wypadku. Kobiety zostały przewiezione do szpitala. Starsza z nich pomimo prób reanimacji na skutek odniesionych obrażeń zmarła w szpitalu. Jej córka z urazem kręgosłupa i klatki piersiowej pozostała na leczeniu szpitalnym. Policjanci ustalili kierowcę łady i zatrzymali go w jego domu. Badanie alkomatem wykazało ponad 1 promil alkoholu w wydychanym powietrzu. 42-letni mężczyzna noc spędził w policyjnej izbie zatrzymań.
Kilka godzin później w rejonie miejscowości Drochlin koło Siemiatycz 22-letni kierowca opla na prostym odcinku drogi w wyniku nadmiernej prędkości stracił panowanie nad autem zjechał do rowu. Następnie opel uderzył w drzewo. Lekarz pogotowia, który przybył na miejsce stwierdził zgon 21-letniego pasażera astry. Policjanci natomiast zatrzymali kierowcę opla. Młodzieniec, sprawca śmierci kolegi był tak pijany, że nie mógł utrzymać się na nogach. Stan upojenia alkoholowego był na tyle duży, że mundurowi nie byli w stanie wykonać badania alkomatem na zawartość alkoholu. Mężczyźnie pobrano krew, a następnie został on przewieziony do izby zatrzymań.
Przez 4 dni trwających do niedzieli włącznie działań "Czerwcowy weekend 2006" podlascy policjanci zatrzymali blisko 100 pijanych kierowców. Wczoraj przed godziną 16:00 na ul. Wyszyńskiego w Białymstoku patrol zatrzymał do kontroli kierowcę fiata uno. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że 63-letni białostoczanin na ponad 3.4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Dzisiejszej nocy suwalscy policjanci zatrzymali kierowcę opla, który kierował autem mając blisko 3 promile alkoholu. Nietrzeźwi użytkownicy dróg siadali nie tylko za kierownicę samochodów. W środę w Łomży funkcjonariusze zatrzymali 19-letniego rowerzystę, który "wężykiem" jechał po ul. Sikorskiego. Badanie alkomatem zakończyło się z wynikiem prawie 3,7 promila alkoholu w powietrzu.
Można przypuszczać, że ze względu na powracających z wypoczynku Podlasian najbliższe godziny przyniosą natężenie ruchu na drogach. Policjanci przez cały czas czuwają nad bezpieczeństwem podróżujących. Reagują na przekraczanie dozwolonych prędkości oraz łamanie zakazów wyprzedzania. Badają trzeźwość kierujących oraz sprawdzają, czy podróżujący samochodami mają zapięte pasy bezpieczeństwa.
Apelujemy szczególnie do kierowców, by ze względu na dobro swoje i swoich bliskich zrezygnowali z brawurowej jazdy i nie wsiadali za kierownicę samochodu po wypiciu alkoholu.
sierż. Kamil Tomaszczuk
zespół prasowy
Komendanta Wojewódzkiego Policji
w Białymstoku
piątek, 13 grudnia 2024
piątek, 13 grudnia 2024
oooo dyrektorzy zwolnili dzieci? nie w liceum im. Mikołaja Kopernika!
Inne kraje Unii pracują, my świętujemy i narzekamy na nędzę. A może wreszcie zlikwidować Boże Ciało jako dzień wolny? Nawet w Watykanie procesje odbywają się po południu, bo we Włoszech to dzień roboczy...
te liceum to w ogole poryta szkoła!!! kto to wymyśił ten system punktowy!!!!
woda ledwie 10 przekracza? Juz 3 tygodnie temu w Rajgrodzkim bylo ok.14 st.C
Człowieku w kraju, w którym rządzi kler nigdy nie zlikwidują takich świąt, podczas tych dni taca aż się ugina od kasy :>
chce z kimś porozmawiać proszę dzwonić 603629907
Narodowa tradycja, spadkobiercy PRL-u, dla prawdziwych kapitalistów nawet niedziela to dzień ciężkiej pracy. A u nas wszyscy cwaniaczkują z urlopami, zwolnieniami itp. Komuno Ty moja przeklęta !
Zaaczyna się mszą ,a kończy bankietem!Zaczynało się paradą,a konczyło suto zakrapianym obiadem!I nic sie nie zmieniło!
do bolo: myślę że to przeczyta.... we włoszech moze to jest dzieć pracujący, ale watykan nie jest państwem włoskim(lekcja geografi u p.SZ.)w watykanie karzde święto jest dniem pracującym dla księży i innych duchownych, oni nie mają świąt jako takich dni wolnych:(. Ty człowieku w BORZE CIAŁO morzesz wybrać: kościół, procesję albo....jeziorko bądź inne formy rekreacji!!!! i po co znosić święta kościelne?? A tako to jeszcze przypomne że w BORZE CIOAŁO br. były otwarte niekture sklepy:( to jest bardzo smutne my jako polacy, żyjący w kraju uwazanym za kraj jeden z chrześcijańskich krajów nie potrafimy uszanować tego święta udział w procesji nie jest tylko jakąś wycieczką po ulicach... jest to demonstracja naszej wiary!!! pokazujemy wtedy ze sie nie wstydzimy naszej wiary myślę żę to tyle i weźmiesz to sobie do serca!!POZDR>>>
Do LooLeek. Dzięki za wypowiedź i za miażdżącą krytykę. Już dawno tak się nie uśmiałem. Może dobry byłeś z geografii, ale na pewno nie z polskiego. A może kończyłeś szkołę w BORZE, czyli w lesie? Bo BOŻE CIAŁo pisze się przez Ż, a nie RZ. Popełniłeś też inne błędy. Czy wiesz, że Watykan jest enklawą na obszarze Włoch i w procesjach na terenie Watykanu biorą udział przede wszystkim właśnie Włosi? Idą, choć, prawda, niezbyt licznie, na tę procesję po dniu spędzonym w pracy. I jakoś nikomu nie przychodzi do głowy, że miałby to być dzień wolny od pracy. Powiem Ci więcej, Włosi są zdumieni, kiedy się dowiadują ,że w Polsce to dzień wolny. Bo choć Włosi są w większości katolikami, też wyznają zasadę tak popularną w krajach ewangelickich, że pracą też się Boga chwali...A dobrobyt bierze się z pracy, nie ze świętowania...
LooLeek chyba za bardzo przedkładaleś lekcje geografii z p. Sz. nad lekcją polskiego z obojętnie którą polonistką
ty looleek taki z ciebie geograf a tu boże cialo piszesz przez ''rz'' no to nikogo nie pouczaj
Loolek nie bądź taki mądry tylko weź się za ortografię zamiast pouczać innych :/
nie no debile poprostu debile...;/ wyobrazni nie maja:/ przez tych wstretnych pijakow gina niewinni ludzie;/ za jazde po pijanemu powinny byc takie kary ze "ludzie" po wodzie z kranu baliby sie wsiadac za kierownice bo to juz przechodzi ludzkie pojecie..:/
Tak Polska jest uważana za kraj niby chrześcijański , tylko że postępki tych wszystkich niby chrześcijan demonstrujących swoja wiare nie maja nic wspólnego z chrześcijanskim dekalogiem.
Dla bezrobotnego zas który może liczyc tylko na samego siebie święto jest wtedy gdy ma pracę.
ty looleek taki z ciebie geograf a tu boże cialo piszesz przez ''rz'' no to nikogo nie pouczaj
ja tu widze ze sie za mnie ludzie na tym forum podają----- tu pisze prawdziwy Lolek:)