Zgodnie z rządową ustawą o zapomogach dla najbiedniejszych, do połowy kwietnia br. najubożsi emeryci i renciści otrzymają dodatkowe pieniądze. Jednorazowe świadczenie otrzymają tylko osoby, których dochód miesięczny nie przekracza 1200 złotych brutto.
Zapomogę w maksymalnej wysokości 420 zł otrzymają osoby, których renta bądź emerytura nie przekracza 600 zł. Emeryci i renciści, których świadczenie wynosi od 600 do 800 zł dostaną 310 złotych. Ci, którzy dostają od 800 do tysiąca złotych otrzymają w kwietniu dodatkowo 180 złotych, a pozostali, których dochód nie przekracza 1200 złotych dostaną zapomogi 140 zł.
Przy ustalaniu wysokości dochodu uprawniającego do wypłaty jednorazowej kwoty, oprócz podstawowych świadczeń uwzględniane będą również wszystkie wypłacane dodatki oraz inne świadczenia pieniężne
Jednorazowy dodatek nie podlega opodatkowaniu, dlatego wszyscy uprawnieni dostaną wymienione kwoty w całości, bez żadnych potrąceń.
Jak poinformował ZUS – w województwie podlaskim ok. 70 proc. emerytów i rencistów nie przekracza dochodu 1200 złotych brutto miesięcznie.
Sonda: Czy jednorazowa zapomoga ograniczy ubóstwo ?
Adam Mazurek, e-Grajewo.pl
wtorek, 3 grudnia 2024
wtorek, 3 grudnia 2024
S-BEK ma 6000zl a ja mam 420 zl TO JEST PRAWDZIWA JALMUZNA 400ZL MOZE UREGULOWAC 1-MIESIECZNY CZYNSZ co dalej
Popieram program rządowy, w końcu coś robią w przeciwienstwie do lewackiego rzadu poprzedniej kadencji....
Są tacy co mają od 10 tys.zł. wzwyż i co Szanowny "odwiedzający stronę" na to ? Masz tylko 420 zł. i stać Ciebie na kompa oraz opłatę za neta? A 420 zł to co to jest: płaca,emeryturka,rencina,czy zasiłeczek?Jakaś dziwna ta kwotka.Czy Szanowny biedny pracował w swoim życiu?A jak z wykształceniem? Pewnie rzucało się w szkołę kamieniami?
Pyta sie starość, gdzie była młodość? Emerytury wszystkim były nalczane wg. tych samych zasad. Kto w młodości bimbał i nie pracował (czytaj nie odprowadzał składek ZUS) lub pracował na czarno za granicą np w USA to niech nie narzeka teraz że mu naliczono niską emeryturę. Kto uczciwie przepracował w tzw czasach komuny 30 lat na przeciętnym stanowisku może dziś liczyć na cirka 1200zł na rękę. Emerytury w granicach 500 zł mają jedynie rolnicy z KRUS-u. Biorąc pod uwagę wysokość składek odprowadzanych przez rolników do tej instytucji to i tak te emerytury są mocno dotowane przez budżet. Bajka o emeryturze w wysokości 6000 zł pobierana przez UB-ka to zwykła propaganda i dziwię się że ktoś się na to nabiera. Takiej emerytury nir dostają wysocy urzędnicy państwowi (musieli by zarabiać ok 10 - 12 tys zł przez 30 lat - mało prawdopodobne) no chyba że prezydent lub ktoś z jego otoczenia ale to już inny kaliber.
nic to nie da
moja mama pracowała 25 lat na tak zwanym normalnym stanowisku, czyli nie pracowała fizycznie. Jej emerytura na rękę to 675zł, czyli te około 1200 to konkretne przegięcie!!! gdyby mieszkała sama to nawet nie starczyłoby na podstawowe opłaty, a gdzie jeszcze pieniądze żeby przeżyc miesiąc?! Zastanówcie sie troche gdzie tu szacunek dla ludzi którzy poświecli życie na legalną prace?! ?! ?! bezsens... lepiej przesiedzieć za granicą kilka lat, dorobic sie czegoś, to później na strarość mozna przynajmniej godnie żyć... ja naprzykład swojej przyszłości w polsce nie widze...