5.08.2010 r. ok. godz. 10.30
Nie wiem co mu się stało, może zasnął? – mówił kierowca lawety, na którą najechał samochód ciężarowy jadący drogą nr 61.
Zdarzenie miało miejsce na wysokości m. Sikora koło Grajewa. Jadący w stronę Augustowa TIR – chłodnia zaczepił lawetę, która właściwie kończyła manewr skrętu w prawo. Man odbił w lewo, zjechał na przeciwległy pas ruchu, po czym zatrzymał się w rowie przewracając się na bok. Kierowcę sam. ciężarowego przewieziono do szpitala w Grajewie. Nikt na szczęście nie doznał poważniejszych obrażeń w wyniku tej kolizji. Ruch przez kilka godzin będzie odbywał się wahadłowo, przyczepy z żywnością muszą być szybko przeładowane.
Policja bada dokładne przyczyny zdarzenia.
fot. e-Grajewo.pl
wtorek, 5 listopada 2024
poniedziałek, 4 listopada 2024
Ten co skrecał w prawo nie włączył albo miał niesprawny kierunek.To on jest winien całej sytuacji.
Kierowca chłodni jak się okazało póżniej uciekł z pogotowia i tyle.
kierowca chłodni był pijany 100% bo uciekł ze szpitala
A ja widziałem jak ten z tira jechał jakby spał 100% musiał być pijany jak uciekł ze szpitala dobry tygrys he he
rysiu co ma wspolnego prawy kierunek do najechania na tyl po prostu brak zachowania odstepu
ale go złapano w Grajewie na okazji nie wiem czy nie ćpał
ta laweta to jest sprawna bo wiem co i jak w niej jest a kto niewie to niech lepiej cicho siedzi
cale szczescie ze nic z przeciwka nie jechało bo debil w manie by jeszcze kogos zabil a byl pijany
do klamieniolomow z nim
Policjanci z Rajgrodu ???To ciekawe????
na bialymstoku jest informacja ze byl pod wplywem narkotykow nawet znaleziono maryske i strzykawke z igla w kabinie,ale te grajewo w tyle hehe
Frajer był pod wpływem narkotyków. Dobrze że to tylko tak się skonczyło, dobrze że nie zabił ludzi. Dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów, albo najlepiej kara śmierci dla takiego.