Bądźcie z nami za rok...

Pozdrawiam Panów ochroniarzy co nie chcieli wpuścić jedenj osoby bo według ich na ich oko osoba byla pod wpływem alkoholu a w rzeczywistości nic nie wypila. Profesjonalne zachowanie profesjonalnej firmy ochroniarskiej. Moze lepiej zaopatrzyć się w alkomaty a nie na "moje oko". Na oko to chłop w szpitalu umarł.

Pan Dudziński i dysco polo coś tu niegra .

Nigdy więcej disco polo, czy tak nisko upadki ci co dycyduja o tym kto wystąpi. Kicha i wstyd.?

Nie oszukujmy się! Większość osób słucha disco polo, choć oficjalnie może i się nie przyznaje, a więc wybór zespołów był na miejscu , bo zrozumiałe jest że większość ma swoje prawa. Także nie komentujmy,cieszmy się z tego że ludziom się podobało i że dobrze się bawili. Zakończmy plucie jadem! A ci którzy nie lubią takiej muzyki po prostu nie poszli i też powinni być szczęśliwi , że nie ,,kaleczyła" im uszu. Dobrze że są takie imprezy, bo ludzie oprócz słuchania muzyki mogli się spotkać ze sobą , porozmawiać, wspólnie dobrze się bawić , co w dzisiejszych czasach rozwiniętej coraz bardziej technologii komputerowej to RZADKOŚĆ ! Wszystkim życzę więcej optymizmu i radości w życiu, bo ono takie krótkie i kruche

Pozdrowienia dla ochroniarzy którzy nie chcieli wpuścić chłopaka bo ich zdaniem miał za duże picie przy sobie. A gdzie było napisane ze nie wolno, albo jakieś przepisy jakie butelki z napojami można wnosić na teren imprezy.
Już nie pierwszy raz spotkałam się z taką sytuacją że czegoś nie wolno , albo że kogoś nie wpuszczą bo na ,,ich oko ,, . Tak jak osoba wyźej dodała komentarz.

jak wam nie pasuje to nie przychodźcie ja lubię Disco Polo i będę za rok To jeźdźcie do Ełku na imprezy

gwiazda wieczoru Sławomir - koń by się uśmiał

Disco polo może być cały czas... super gu

Te jego ciuchy sa przypalowe. Ciekawe czy na codzien tez tak sie ubiera ? A co do jego piosenek, jeden lubi ogorki a drugi woli pomidory.

Kwas i porażka. Nie polecam

W Grajewie lepiej nic nie robić. Jak zrobicie cokolwiek, to zaraz się odezwą jacyś maruderzy, że źle, że nie tak itp. Grajewo to miasto narzekaczy, maruderów i ludzi niezadowolonych z życia. Wszystkim się nie dogodzi. A w Grajewie to już zwłaszcza. W tej sytuacji proponuję niczego nie robić. Przynajmniej nie będą narzekać, że źle :-)

a jakie koszty tej rozrywki?

Impreza super, ale ochrona porażka. Czepiali się napojów a facet który robił awanturę już nie.

Wiadomo kiedy beda za rok dni grajewa

Niestety w naszym Grajdołku nigdy nikomu nie dogodzisz, zawsze coś nie pasuje, pomimo tego że nie jestem wielbicielem disco polo bawiłem się i nie krytykuję bo zawsze jest się do czego przyczepić, był Enej było źle, Szymon Wydra też obojętnie jaki by to nie był wykonawca zawsze wylewa się wiadro pomyj bo to chyba taka ludzka mentalność szukać dziury w całym. "Jeszcze się taki nie narodził co by wszystkim dogodził "

Pani Corrido ja proponuję sprawdzić znaczenie słowa "maruder". Drogi Panie Danielu z Grajewa myślę, że artysta (jakiby on nie był) wybierający się na występ czesto się przebiera. Wystarczy wziąć za przykład teatr, aktorzy zwykle się charakteryzują i analogicznie postąpił jak mniemam Sławomir.

Wyszłam na chwilę za bramki w połowie koncertu, żeby obejrzeć stragany i nie mogłam wrócić do męża, który oglądał koncert Sławomira. Ochrona nie chciała mnie wpuścić, bo usłyszałam, że takie dostali polecenie od organizatora. Rozumiem, żeby były bilety, albo jakie zamieszki. Ludzie po wielkim przeboju "Miłość w Zakopanem" zwyczajnie rozchodzili się. Sławomir nie ma bogatego repertuaru. Także bardzo dziękuję za takie imprezy. W Rajgrodzie na Margaret każdy mógł swobodnie poruszać się w jedną i drugą stronę, bez żadnego problemu. Pozdrawiam Panów ochroniarzy, którym jednak nie udało się mnie upilnować i weszłam wbrew ich woli.

Naprawdę uważacie, że każdą, spośród kilkutysięcznej publiczności, twarz zapamiętają ochroniarze? Żal mi was.

150 tysiecy poszlo w....

Do majka: mój największy problem to dlaczego nie wpuszczali ludzi pod koniec koncertu? A czy mnie ktoś zapamiętał czy nie to mnie ani grzeje ani ziębi Nie chcę chodzić więcej na imprezy, gdzie muszę bezsensu dyskutować i szarpać się z ochroniarzami. I nikt do dziś nie chce sensownie wyjaśnić tej decyzji.

Pani airami mam nadzieje że do jutra ktoś Pani sensownie wyjaśni

Czekam z niecierpliwością!!!