Nominowany do tytułu "Człowieka Roku 2011 Powiatu Grajewskiego" w plebiscycie organizowanym przez Portal e-Grajewo.pl
Ustawiczne dążenie do zaspokojenia ambicji przez pracę, dla dobra społecznego, to życiowe motto Artura Kuczyńskiego.
Łatwo to zauważyć, bowiem drabina w Jego hierarchii społecznej posiadała gęste pasmo wyrzeczeń do osiągania zamierzonych i konsekwentnie realizowanych celów.
Po ukończeniu Technikum, podjął naukę na Uniwersytecie w Białymstoku na Wydziale Filologii Polskiej. Po uzyskaniu tytułu, na tak pięknym i wzniosłym kierunku, nie osiadł na laurach. Podjął Studia Podyplomowe w Wyższej Szkole Agrobiznesu na kierunku Informatyka. Wkrótce, ukończył kolejne Podyplomowe Studia na Uniwersytecie w Białymstoku na wydziale - Zarządzanie Zasobami Ludzkimi w Administracji.
W wartościach nauki i pracy, na tle jej wyników, widział rodzinę własną i kierunek pozytywnych przemian społecznych w środowisku.
Chęć do najszybszego zdobycia niezależności finansowej i statusu społecznego, wyzwoliła w nim potrzebę podjęcia pracy już podczas studiów na polonistyce.
Po ukończeniu wydziału humanistycznego, podjął w Szkole Podstawowej w Ławsku pracę w wymarzonym zawodzie pedagoga, jako nauczyciel języka polskiego. Po dwu latach, czyli w ekspresowym tempie, powierzono mu w Ławsku stanowisko dyrektora szkoły.
Mianowanie sprawdziło się i zaowocowało gruntownym remontem budynku szkoły, pozyskaniem sprzętu i samodzielnej budowy klasopracowni komputerowej.
W międzyczasie, w Zespole Szkół w Niećkowie, na pół etatu, rozpoczął pracę nauczycielską.
Pracując tam, bardzo szybko zdobył wyróżnienie w ogólnopolskim projekcie - Reorganizacja Szkolnictwa Zawodowego. Po roku pracy, objął stanowisko wicedyrektora placówki, aby po czterech latach uczestnictwa w strukturach szkolnych i po zwycięstwie w konkursie, objąć stanowisko dyrektora Zespołu Szkół w Niećkowie. Podczas pełnego zarządzania tą jednostką oświatową przez Artura Kuczyńskiego, szkoła zwiększyła trzykrotnie liczebność swoich uczniów. Placówka dotychczas mało zauważalna, stała się prężną i dominującą w makroregionie. Do dziś ZS w Niećkowie utrzymuje nadany mu rytm i jest liczebnie największą szkołą w powiecie grajewskim. W ślad za tym, idzie poziom nauczania i wychowania.
W okresie reorganizacji struktury oświatowej, Artur Kuczyński razem z Radą Pedagogiczną ZS w Niećkowie, w krótkim czasie osiągnął zamierzone cele:
- zaplanowanie i przeprowadzenie kompleksowego remontu budynków placówki,
- otwarcie kierunku: technik hodowca koni,
- założenie szkolnej hodowli koni,
- budowa parkuru w celu umożliwienia odbywania konkurencji jeździeckich,
- wprowadzenie w szkole nowoczesnego systemu kształcenia modułowego w
zawodzie technik żywienia,
- realizację zadań specjalisty Krajowego Ośrodka Wspierania Edukacji Zawodowej i
Ustawicznej,
- był pomysłodawcą i organizatorem cyklicznej konferencji Agro Podlasie.
Wykorzystując członkowstwo dwóch stowarzyszeń: „Piast” i „AlTru”, zorganizował konferencję Agro Podlasie oraz ożywił działalność na rzecz rozwoju Szkoły w Niećkowie.
Jako nauczyciel i dyrektor, był cenionym i wielokrotnie nagradzanym przez Starostę Powiatu Grajewskiego, a w 2010 r. otrzymał nagrodę Podlaskiego Kuratora Oświaty.
W niebywałym tempie i z dużą przewagą, przeszedł z oświaty do administracji państwowej. W wyborach 2010 otrzymał duże i przewidywane zaufanie elektoratu, przez co uzyskał odpowiedzialny mandat społeczny.
Od pierwszego grudnia 2010 r. piastuje stanowisko Burmistrza Szczuczyna. W historii tego miasta, jest najmłodszym przedstawicielem władzy z dużymi prerogatywami.
W aktualnej pracy, dużo czasu i sił wkłada w samo-angażowanie naszego społeczeństwa. Dokonuje olbrzymiej ilości spotkań z mieszkańcami i aktywizuje tereny wiejskie, których przyszłość widzi w powołanym Funduszu Sołeckim.
W zakresie wrażliwości społecznej, w trybie non stop, utrzymuje bezpośrednie kontakty na różnych płaszczyznach, z dużą ilością ludzi, na różnorodnych stanowiskach. Każdy z nich symbolizuje sprawę, problem lub własne stanowisko. Są to kontakty przyjazne, na stopie towarzyskiej i koleżeńskiej, w celu wyłonienia i osiągnięcia korzystnych wartości dla miasta i gminy. Wchodząc w język informatyki, do burmistrza Artura Kuczyńskiego, można śmiało zastosować zwrot – jest kompatybilny. Burmistrz sam o sobie mówi: ”Żyję i pracuję w/g zasady - oddaję się sprawie bez ograniczeń, zawsze na 100%, do czasu, gdy czuję, że jestem potrzebny”. To śmiałe, piękne i motywujące wezwanie do przykładnego stosowania takich reguł przez całą społeczność gminy.
Wśród odprężających zainteresowań, przeznacza czas na socjologię, filozofię i motoryzację.
Nie żałuje też czasu dla relaksującego hobby, które realizuje przy dobrej książce, grze na saksofonie, grze w siatkówkę i jeździe motocyklem.
Burmistrz Szczuczyna, Artur Kuczyński, nie zapomina o żadnej z obietnic wyborczych. Wszystkie, nawet najdrobniejsze, są celem Jego działania i wywiązywania się z danego słowa, a każda z nich oczekuje na realizację w czasie.
O najbardziej odpowiedzialnych planach przyszłościowych mówi z przekonaniem: „ Dążę do pełnego zrealizowania założeń, które zadecydowały o kandydowaniu na stanowisko Burmistrza. Chcę wyprowadzić Gminę Szczuczyn z cienia społecznego, administracyjnego i urbanistycznego.”
Czas zacząć wierzyć w to, o czym Burmistrz sam mówi, bowiem jest to osobowość wybitnie niekonfliktowa, ambitna i kreatywna.
Autor tekstu: Stanisław Orłowski
środa, 11 grudnia 2024
niedziela, 8 grudnia 2024
brawo !
odpowiedni człowiek an włąściwym miejscu!
może szczuczyn w końcu wyjdzie z cienia.Od kilku lat prawie nic się tam nie zmienia.
Ale to też ma swój urok:)
wszystko opisane zgodnie z prawda tak P.Artur jest tego godzien
obys miala racje, bo ja takim optymizmem niestety nie tryskam
brawo , jestem za !!
Brawo za wykształcenie. Wiem, ze Burmistrz to zarządzanie w administracji zaczął już w trakcie "burmistrzowania", swiadczy to o tym, że człowiek chce być profesjonalistą i poważnie traktuje wyborców i powierzone mu stanowisko. Brawo! Popieram, człowiek roku Jak Nic! A liczę na to, że Burmistrz nie tylko roku, ale i wielu dobrych lat dla Szczuczyna.
Głosujmy na naszego burmistrza :)
Brawo pan Artur! Człowiek na duży +
obserwatorze ja jestem tego pewna ze kazda obietnica Artura bedzie spelniona,predzej czy pozniej!jest to czlowiek slowny,jestem jego "fanka":)
Póki co to nie widzę żadnych pozytywnych osiągnięć. "Aktywizuje tereny wiejskie" - to się zgadza, mieszkańcy Bzur przez rok protestowali w obronie szkoły. "Chcę wyprowadzić Gminę Szczuczyn z cienia społecznego" - to się też udało, pokazywały nas wszystkie telewizje.
Brawo Panie "Marian" niech sie Pan lepiej odżywia, bo byle co Pan je i byle co gada (a dokładniej pisze). Właśnie fakt podjęcia i co najważniejsze udzwigniecia tak trudnej decyzji jak likwidacja szkoły sprawia, że p. Kuczyński to właściwy człowiek na właściwym miejscu! Protestować i walczyć o swoje trzeba... ale z głową, a nie na przekór faktom i zdrowemu rozsądkowi. Burmistrz pokazał stanowczość. Inaczej się nie da, jeśli człowiek chce coś osiągnąć. Brawo Panie Arturze! Życzę wytrwałości!
Droga "Anno". Proszę powiedz to mieszkańcom Bzur. Podaj o jakie fakty ci chodzi i zaprezentuj logikę tego zdrowego rozsądku.
Logika zdrowego rozsądku mówi:
1. Szkoła z 30 uczniami w klasach 0 - 6, czyli siedmiu oddziałach nie ma racji bytu.
2. Szkoła z nauczycielami po nauczaniu początkowym i wyłącznie dojeżdżającymi nauczycielami innych przedmiotów nie uczy na właściwym poziomie!
3. Szkoła bez sali gimnastycznej, klasopracowni np. języków obcych, sali komputerowej, stałego łącza internetowego jest szkołą średniowieczną!
4. Szkoła bez sali gimnastycznej, stołówki, szatni, łazienki to szkoła bez szans na przetrwanie!
5. Szkoła bez nowoczesnych pomocy dydaktycznych, to szkoła stara jak świat, ale zupełnie niedopasowana do obecnych potrzeb i możliwości.
6. Szkoła Podstawowa w Bzurach istniała tak długo bo nie było kogoś kto przerwałby to pasmo nieszczęść!
7. Szkoła Podstawowa w Bzurach jest zamknięta, wszystko odbyło się zgodnie z prawem.'
8. Spytajcie dzieci z tej szkoły, gdzie jest lepiej w Bzurach, czy w Szczuczynie...
A odpowiedzi? Niepotrzebne, wszyscy je znamy, nawet jeśli pogodzić się z nimi trudno.
1. W sąsiedniej gminie Wąsosz, jakoś nie zamknięto szkół choć liczba uczniów w niektórych jest dużo niższa niż 30. Jest to zatem kwestia nie finansów, czy lichego wyposażenia tylko pewnej filozofii rządzenia nakierowanej na potrzeby mieszkańców, a tego panu Kuczyńskiemu brakuje. 2. Dlaczego zakładasz a priori, że nauczyciele dojeżdżający źle uczą? Czy szczuczyńskie liceum z 1 klasą jest w stanie zapewnić nauczycielowi dowolnego przedmiotu etat? 3. Posiadanie dobrze wyposażonej szkoły nie gwarantuje dobrych wyników nauczania. Komputery sprzed "wieku",a to przecież pan Kuczyński oszczędza na dostępie do Internetu. 4. Takie szkoły istniały setki lat, ale to prawda, że nie przystają do dzisiejszych czasów. Można było zatem zainwestować w szkołę zamiast świetlicę. 5. To problem całej polskiej oświaty, a nie tylko tej jednej szkoły. 6,7 i 8. Może to nie było nieszczęście? Kwestia postrzegania, ty Anno jesteś pewnie szczuczynianką? Można to było jednak załatwić inaczej..