czwartek, 17 kwietnia 2025

Wiadomości

  • 3 komentarzy
  • 2542 wyświetleń

84-latka uwierzyła w historię o wypadku

 Chcąc pomóc synowi, przekazała mężczyźnie pieniądze i biżuterię. Dopiero po skontaktowaniu się z rodziną zorientowała się, że padła ofiarą oszustów.
 

 Do 84-letniej białostoczanki zadzwonił telefon. W słuchawce odezwał się męski głos, podający się za policjanta. Powiedział, że syn seniorki spowodował w Białymstoku wypadek śmiertelny. Dodał, że aby uchronić go przed aresztowaniem musi wpłacić kaucję oraz opłacić adwokata. W pewnym momencie dzwoniący zaczął wypytywać seniorkę o posiadane w domu oszczędności.

Wówczas usłyszał, że ma 2,5 tysiąca złotych oraz 3 tysiące dolarów. Dla oszusta było to jednak za mało. Podszywający się pod policjanta mężczyzna przekonał 84-latkę, aby ta przekazała również posiadaną w domu biżuterię wartości około 20 tysięcy złotych. Po przygotowaną paczkę miał zgłosić się rzekomy aplikant adwokacki. Seniorka przekonana, że pomaga swojemu synowi przekazała oszczędności i biżuterię mężczyźnie, który późnym wieczorem przyszedł do jej domu w maseczce medycznej. Kilkanaście minut po tym seniorka ponownie otrzymała telefon od rzekomego policjanta. Mężczyzna zakazał jej informować kogokolwiek o całej sytuacji, powołując się na dobro śledztwa. Następnego ranka 84-latka skontaktowała się jednak z rodziną. Wówczas zorientowała się, że została oszukana i powiadomiła policjantów.

 

KWP w Białymstoku

czwartek, 17 kwietnia 2025

"UNIDROG" Sp. z o.o. Oferta pracy

Komentarze (3)

Dają się nabrać na łapówki i jeszcze robią z siebie ofiary . Dają biżuterię jako łapówka ?.. ofiary są same sobie winne . Tyle się mówi o tych oszustwach ale ludzie są uparci i rozumu nie mają .

Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Dzwoni do mnie Mama i mówi mi takie coś. Czułbym się współwinnym tej kradzieży. Byłoby to trudne dla mnie, że nie porozmawiałem z Nią na te i inne tematy. Jak jest naprawdę, wszyscy widzimy i czytamy. Nightmare ! Rozumu nie tej Pani brak, tylko dzieciątkom.

Polak mądry po szkodzie

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.