Wiadomości

  • 19 komentarzy
  • 19549 wyświetleń

50 lat "Tysiąclatki"


Świąteczna gala Szkoły Podstawowej      

       „Są miejsca, czasy i ludzie, 
        których się nie zapomina”


       Pod takim mottem dyrekcja, nauczyciele, rodzice i uczniowie w dniu 25 maja 2012 r. obchodzili uroczystość 50. rocznicy działalności edukacyjno-wychowawczej w budynku „Tysiąclatki”, Samorządowej Szkoły Podstawowej im. W. Broniewskiego w Szczuczynie. 

      Szczegółów imprezy nie przekaże się w pełni słowem, a nawet obrazem najlepszego fotogramu. Fotoreporter nie jest w stanie oddać panującej atmosfery uroczystości, podczas której emocjonalne spotkania po latach, pozostają najczęściej w sferze westchnień, wzruszeń i kropel łez. Wierzę z lekkim uśmiechem w to, że to, co odczuliśmy na żywo jest wystarczającą zachętą dla uczestników, żeby na tak wyjątkowych warunkach, móc spędzić czas tak samo miło za kolejne 50 lat. 
     W budynku przy ul. Kilińskiego 42, Szkoła Podstawowa nr 2 rozpoczęła działalność 30.10.1963 roku. Przez ten czas całkowicie wymieniła się kadra pedagogiczna. Tysiące dzieci z nabytą wiedzą odeszło w świat. Tu od lat najmłodszych tworzyła się ich świadomość celów i społeczno-patriotyczna postawa. Dziś są nauczycielami, prawnikami, duchownymi, lekarzami, etc. Po nich brzmi echo w tych murach i wspomnienia w kronikach, które nauczyciele tej szkoły i innych poświęcając domowy czas, skrupulatnie je prowadzili. W tych murach, kosztem nauczycielskiej sztuki i wyrzeczeń pedagogów, kształtował się nowy człowiek.

     Jubileuszowe spotkanie otworzył uczeń SP Konrad Łagodziński z koleżanką Zuzanną Bogdan. Konrad podał komendę do wprowadzenia sztandaru szkoły.

      Pani dyrektor mgr Małgorzata Karwowska z rzeczywistym wdziękiem powitała gości, nauczycieli emerytowanych, nauczycieli czynnych, rodziców i uczniów. Na uroczystości obecni byli: Dyrektor Delegatury w Suwałkach Andrzej Raczyło z Kuratorium Oświaty w Białymstoku, burmistrz Szczuczyna Artur Kuczyński, burmistrzowie Szczuczyna poprzednich kadencji Waldemar Szczesny i Stanisław Wądołowski oraz ks. Robert Zieliński, wcześniejsi dyrektorzy SP nr 2 Krystyna Zdańkowska i Czesław Nikliński, poprzedni dyrektorzy szkół gminy Szczuczyn i powiatu grajewskiego, prezesi, dyrektorzy i pracownicy firm współpracujących ze szkołą, wiceprezes Banku Spółdzielczego w Szczuczynie G. Elżbieta Borys, aktualne grono pedagogiczne szkoły i pracownicy, jako główni organizatorzy rocznicy. Przebieg uroczystości wnikliwie rejestrowały i tworzyły historyczny dokument lokalne media.        
 
      W przemówieniu, Pani dyrektor szkoły m. in. powiedziała: „Wiele rzeczy przed nami się dokonało, ale należy mieć nadzieję, że to, co najlepsze i najpiękniejsze jest jeszcze przed nami”. I rzeczywiście, ta dewiza życiowa jest motorem naszego działania w maratonie po wiedzę wszechświata.
Pani M. Karwowska podziękowała wszystkim tym, którzy mając świadomość, że zarówno polska jak i szczuczyńska szkoła są istotną siłą naszego trwania, postępu i rozwoju, śpieszą dla niej z wszechstronną pomocą. Powiedziała: ”Jedynie prawdziwy człowiek zauważy potrzeby innego człowieka. Jedynie człowiek wielkiego serca wyciągnie doń pomocną dłoń…”.
      Z okazji 50 lat nauczania w tym budynku tytuł Zasłużony dla Szkoły Podstawowej nadano dla: Krystyny Zdańkowskiej, Mirosława Rainko, Stanisława Orłowskiego i Czesława Niklińskiego. Tytuły honorowe wręczył burmistrz Artur Kuczyński. Przy okazji tej uroczystości Złotą Odznaką Honorową Floriańskiego Krzyża Podlaskiego udekorowano druha OSP Cz. Niklińskiego. Odznaczeni zostali: Andrzej Raczyło, Janusz Marcinkiewicz i p. Wiśniewski. Tytuły „Przyjaciela Szkoły” otrzymali: Artur Kuczyński, Stanisław Wądołowski i Waldemar Szczesny.

       Komendą „baczność” uczeń Konrad Łagodziński zadeklarował uczczenie zmarłych  nauczycieli i uczniów minutą ciszy. 

        Po oficjalnych słowach wstępnych i po wyprowadzeniu sztandaru szkoły, uczennica Zuzanna Bogdan, ogłosiła inaugurację szkolnej gali artystycznej. Rozpoczęli ją najmłodsi reprezentanci tej szkoły przemiła panienka Nagiel i uroczy Krzysio Dembiński. Dialogiem w formie scenicznej zaspokoili nawet gusta koneserów. Medyczną profesjonalistką okazała się młodziutka i piękna uczennica Julia Zalewska, której bardzo uważnie słuchała Wiktoria Kuczyńska i to nie dlatego, że w inscenizacji był na służbie policjant.     
 
      Na różnych instrumentach grali uczniowie Szkoły Muzycznej w Szczuczynie, która swoje talenty znajduje w SP i PG. Wystąpili: Szymon Rózio, Klaudia Borawska, Martyna Bieńkowska, Weronika Sulimowicz i inni.
Kunszt muzyczny prezentowały gimnazjalistki: Paulina Aktar, Katarzyna Alencewicz i Maria Orzechowska. Burzliwe oklaski nagrodziły wykonane przez nich trudne utwory.
      Nie można było oprzeć się radości serca i duszy, kiedy scenę zajmowała młodziutka wokalistka uczennica SP Milanowska. Każdym wydanym dźwiękiem udowadniała, że piosenka jest najpiękniejszym językiem świata. Ten język każdy zna, choć inaczej pojmuje.
 
      W niewątpliwie znaczący sposób, prestiż uroczystości podnieśli swoją obecnością zaproszeni goście, a na co dzień niezawodni przyjaciele tej szkoły. Przy okazji podzielili się swoimi przemyśleniami na temat edukacji, wychowania i potrzeb szkoły. Nie wspominano o potrzebach dla nauczycieli.
Były dyr. SP Cz. Nikliński wspomniał o zasługach i twórcach „Tysiąclatki”. Podziękował dla dyr. Małgorzaty Karwowskiej za przygotowanie wzruszającego jubileuszu.
Stanisław Wądołowski w przemówieniu podkreślił, że: „ (…), to nie jest tylko jubileusz, ale jest to wspaniały budynek szkolny. Przez lata uczyli i wychowywali w nim wysokiej klasy nauczyciele. (…) podczas mojego burmistrzowania układała się wspaniale współpraca z dyrektorem mgr Krystyną Zdańkowską i z wicedyrektorem śp. Zygmuntem Kamińskim. To w tamtym okresie powstała hala sportowa, w której się znajdujemy i remont zniszczonego przez lata budynku. Ta szkoła żyje teraz rytmem własnym, posiada mocno zaangażowanych i doświadczonych nauczycieli, na których wychowanków jest miło dziś patrzeć. Życzę dobrych wyników w nauce i wychowaniu”.
Dyr. ZS w Niećkowie Dariusz Koniecko złożył w imieniu własnym i Rady Pedagogicznej życzenia wszelkiej pomyślności. Była dyrektor SP Pani Krystyna Zdańkowska, jak dla polonisty wypada, m. in. powiedziała: „(…) jubileusz to wspomnienia, które mają różne definicje i różnie można je interpretować. Jestem szczęśliwa, że mogłam z Wami przez szereg lat współpracować, bo kocham ten zawód szkołę i młodzież”. Cytując poezję Gałczyńskiego, dało się odczuć, że wyraziła własną tęsknotę: „Ile razem dróg przebytych? Ile ścieżek przedeptanych? (…) ile w trudzie nieustannym wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń? Ile chlebów rozkrajanych? Pocałunków? Schodów? Książek?”. 
Również Bank Spółdzielczy, niezawodny, sprawdzony i jedynie nie tylko obiecujący sponsor, rzeczywisty przyjaciel szkoły, w którego imieniu wiceprezes Elżbieta Borys złożyła jubileuszowe życzenia m. in. dodała: „ (…) niech dyrekcji, gronu pedagogicznemu i uczniom przebywanie w tej szkole przyniesie dużo satysfakcji”.
Jak zwykle z pełną swobodą i elokwencją wypowiadał się burmistrz A. Kuczyński, który rozpoczął od wywołania uśmiechu u dzieci: „(…) Jak maluchy, dobrze siedzicie…? Taaaaak!!! (…) właściwie, to wszystko jest przed nami (…) moje życie zaczęło się w tej szkole (…). Podkreślił znaczenie oświaty i szkoły oraz budynku, docenił wartość nauczycieli w środowisku. Poproszony przez Burmistrza, Przewodniczący RM w Szczuczynie Witold Grunwald przyznał się, że: „Ja też byłem uczniem tej szkoły i dlatego miło jest tu być i złożyć życzenia dalszego rozwoju tej placówki (…)”.
W końcu zabrał głos dyr. Andrzej Raczyło, który podsumował pracę szkoły i życzył dalszych sukcesów.
„Droga dyrekcjo, nauczyciele i mili uczniowie – powiedziała dyr. ZS w Szczuczynie Anna Jagusz-  sąsiadujący z Wami Zespół Szkół im. Marszałka Piłsudskiego, jego nauczyciele i uczniowie składają bardzo serdeczne, przyjacielskie życzenia z racji Waszego święta, (…)”.

      W końcu podniosłą uroczystość zwieńczyło grupowe zdjęcie, które na wiele lat lub pokoleń zastępować będzie miliony słów niewypowiedzianych.

      Po części artystycznej goście i nauczyciele udali się do Sali gimnastycznej na zwiedzanie wystawy prac i osiągnięć szkoły. Po wpisach do księgi pamiątkowej zostali poproszeni na okolicznościowy poczęstunek. Tu, ulegając napiętym refleksjom, składali sobie dalsze życzenia.
Odnosiło się wrażenie, że serca wszystkich uczestników nadal należą do szkolnej placówki, a za drzwiami klas, wciąż faluje ich głos.
         
 ZAKOŃCZENIE

              Każda rocznica skłania do wspomnień i koniecznych refleksji. Pięćdziesiąt lat istnienia budynku, który do czasu objęcia kierownictwa nad placówką przez Krystynę Zdańkowską, nie miał przeprowadzanych remontów kapitalnych, poprawiających jego funkcjonalność przez usunięcie błędów budowlanych - to jest szczególny jubileusz.
 Mimo, że pragniemy oszukać uciekający nam czas, to szybko 50 lat minęło od chwili, gdy w budynku „Tysiąclatki”, w zapachu olejnych farb i wapna, zaczęły się pierwsze lekcje. Do dziś, przez cały dzień, uczniowski gwar jak w ulu, przeplata mury szkolne z ich śmiechem. I to poświadcza prawdę, że szkoły swojej nigdy się nie zapomina.  
       Kierownicy Szkoły Podstawowej, od których tak wiele zależy, prowadzą szczuczyńską podstawówkę od lat, których nie możemy określić konkretną datą i wiodą ją aż do Dnia Jubileuszu. Historia Oświaty w Szczuczynie jest złożona, a jako taka powinna być wiarygodna, nie komercyjna i niedostosowana do kultu jednostki, tylko do kultu oświaty. Wymaga odrębnego opracowania.  Na przełomie lat byli w naszych szkołach wybitni patrioci, oddający życie za polską oświatę (kier. Feliks Jonkajtys), byli zaborcy rusyfikujący lub germanizujący przy pomocy rodzimych kolaborantów własny naród, służalcze cienie komunizmu i szereg innych uzurpatorów. Po latach rozpaczy odzyskaliśmy suwerenność, wolność słowa, właściwe polskie i wykształcone kierownictwa. Ale! Jak to się ma do koniecznego zamykania szkół, niżu demograficznego, wyrzucania na bruk lekcji historii, religii, uczulania na patriotyzm, etc? Czy jesteśmy znów na początku drogi, którą już dawno przebyliśmy?

       Obchodzony jubileusz zgromadził gości, a wśród nich przedstawicieli władz, emerytowanych nauczycieli, pracowników administracji i obsługi, rodziców, wychowanków oraz aktualnych uczniów.  Absolwenci mieli okazję do wspomnień, które choć oddalają się, pozostają w zakamarkach pamięci. Bowiem nie sposób jest być obojętnym wobec miejsc, w którym zostawiło się część życia. 
 
      W słowach mówców przeplatały się wzruszające wspomnienia z mnogością szkolnych wydarzeń. Wiele ciepłych słów usłyszeliśmy od przedstawicieli innych zawodów. Niesamowite w swym pięknie, brzmiały słowa i uśmiechy nauczycieli do uczniów podczas wręczania kwiatów. Przejdą one automatycznie do pamięci i serc naszych wychowanków. 
        Zaproszeni na uroczystość przedstawiciele: Kuratorium Oświaty, Urzędu Miasta Szczuczyn, Rady Rodziców gratulowali pani dyrektor Małgorzacie Karwowskiej tak godnego jubileuszu, która podkreślała, że wszystko to, to zasługa wszystkich nauczycieli, a ona sama to tylko trybik w wielkiej konstrukcji tej rozbudowanej maszyny pedagogicznej.    
      Goście oglądając kroniki szkolne, mogli powrócić pamięcią do przeszłości, na podstawie zamieszczonych zdjęć z życia placówki, na przestrzeni 50 lat jej istnienia.  

       Rocznica 50 lat istnienia SP w tym budynku, stała się świętem wspomnień, a jednocześnie świętem trwania. Dla wielu byłych uczniów - to wspomnienia w czasie, w którym zdobywali umiejętności życiowe, a dla nauczycieli - to wspomnienia o miejscu twórczej pracy, gdzie zostawili część siebie, kształtując nowe pokolenia młodych ludzi. Atmosfera i nastrój tej uroczystości pozostaną na długo w pamięci wszystkich.  Lata szkolne to beztroska młodość, wspaniali przyjaciele, to głęboko wryte w sercu niezatarte wspomnienia, to najpiękniejsze lata z życia każdego z nas.

       Dzisiejszy kombinat szkolny o nazwie Zespół Szkolno-Przedszkolny w Szczuczynie prowadzi dyrektor Małgorzata Karwowska z 37 osobową, wysoko kwalifikowaną kadrą pedagogiczną. Szkoła liczy 427 uczniów.
 
       Jubileusz, to odsłona magiczna przeszłości, której wspomnienia pozwalają wyobrazić jeszcze raz to, co nigdy już nie powróci. Dlatego Dyrekcji, Radzie Pedagogicznej i uczniom SP w Szczuczynie w Dniu Jubileuszu dalszych sukcesów w trosce o przekazywanie młodemu pokoleniu wiedzy merytorycznej, wychowania i ukształtowania w duchu patriotyzmu – życzy Portal Internetowy e-Grajewo.pl

 

Galeria zdjęć


  
             Autor tekstu i zdjęć: Stanisław Orłowski

 

 

Komentarze (19)

Powinni byc zaproszeni i wszyscy rodzice zyjace w w czasach gdy szkola byla oddawana do uzytku.Napewno wniesli duzy wklad w budowe tej szkoly.50 lat -nie tworzy tylko jedna grupa spoleczna.

Gorąco pozdrawiam mojego wychowawcę, pana Zadrożnego. Lata siedemdziesiąte...

Podejrzewam, że szkoła zaprosiłaby w swoje mury nawet całą gminę gdyby miała możliwości lokalowe czy finansowe większe niż ma :D:D:D Poza tym z tego co wiem to w każdej chwili można szkołę odwiedzić, wejść, pooglądać, zdjęcia, pamiątki - wystarczy się pofatygować pretensjonalny Panie Tadeuszu. Wielkie gratulacje za zorganizowanie takiego jubileuszu. Pan Orłowski jak zwykle pięknie zobrazował słowami całą uroczystość :)

Gratuluje jubileuszu!

ostatni beda pierwszymi a dyrekcja powinna juz sie dawno tego nauczyc Brawo nowy burmistrz

Drogi Tadeuszu. Nie mogę powiedzieć, że nie masz racji, ale i za racją nie bardzo optuję. Tak, wkład rodziców był największy, bo to oni chcieli mieć ten budynek. Ale, ogromny wkład miał Przewodniczący Miejskiej Rady Kazimierz Zdańkowski i Sekretarz Gminy Szczuczyn Franciszek Oskierko jak też Komendant Milicji w Szczuczynie p. Czapla. Upominać się mogą i ci, którzy w tym celu, mieli skłonność podrzucać węgorze. Jednak nie wszystkich można na tę uroczystość zaprosić. Mimo ogromnego szacunku, do jednych nie można już się dodzwonić – odeszli, a drugich trzeba również uznać za bezadresowych, bo jest ich duża liczba. Gdzie Ich pomieścić, czym gościnnie poczęstować i na jakie koszta liczyć. Szkoła nie ma na te cele funduszy, a sponsorów, którzy rzeczywiście łożą dla SP i ZS, jest tak mało. Szanowny Panie Tadeuszu, jest jednak nowe zadanie dla ludzi, kreatywnych, poważnie myślących i związanych z tą szkołą, nawet wówczas, kiedy dzieci w wieku szkolnym już nie mają. Proszę zajrzeć do galerii zdjęć, których zamiast dziesięciu, e-Grajewo zamieściło wyjątkowo ponad sto. Na jednym z nich na sztandarze pisze; Zbiorcza Szkoła Gminna w Szczuczynie. Ten polski, wynalazek oświatowy drzemie jeszcze do dziś i przypomina powołanie go w innych warunkach i do innych celów 13.10.1973 roku. W stosunku, do rzeczywiście polskiej szkoły, nie można stawać w opozycji. Wszelka kontrowersja wobec niej, szkodzi. Pozdrawiam Pana, a w imieniu organizatorów powiem tak: Zrobiliśmy to, co mogliśmy, niech zrobią lepiej ci, którzy mogą. (Fecimus, quod potuimus, faciant meliora potentes).

Ci co "mieli sklonnosc podrzucac wegorze" tak jak to skomentowal pan Orlowski a wedlug mnie wiele innych by sie przed szkola pomiescilo.Nie trzeba bylo wydatkow na te uroczystosc. Ale sie juz odbylo. Nie trzeba sobie przyznawac racji lub nie .Prawda jest zawsze po srodku. Zbedne komentarze.

właśnie o to chodzi Panie S. Orłowski, o to chodzi. Ponadto, co mam zrobić, żeby mieć zdjęcia w większym formacie, albo jeszcze lepiej na papierze. Bardzo proszę wstawia Pan więcej tych starych fotografii łącznie z informacją, proszę usilnie. Na nich jet najpiękniejsza historia. Dużo zdrowia życzę.

Sukces ma wielu ojców ale do porażki jaką była budowa basenu nikt się nie przyznaje?

znawca przyjdź na dyrektora to dobra fucha

Na kierowników i dyrektorów Grażynko to pchają się rozpychacze i ci co nie wiedzą kim są i jeszcze gorzej ja nie muszę bo jestem normalny i za młody. Ty idź bo nie chcesz pracować tylko innymi rządzić.

Uroczystość powinna być na wolnym powietrzu i dla wszystkich. Chętnie spotkałabym dawnych nauczycieli i koleżanki. A wyżerka? Chyba nie o to chodzi? Mogła być dla specjalnych gości, nikt by się nie pchał do koryta. A tak to było jak zawsze i wszędzie: sami się odznaczali, sami sobie gratulowali i prawice swe ściskali. To ma być 50-lecie szkoły? Dla kogo? Wstyd!!!!

aśka, ty nie podskakuj, wstyd. Czesiu podobno dostał Floriana a nie wie gdzie jest straż. Ty myślisz, że on sobie sam przyczepił order, hahahaha. Wkrótce zrobią go honorowym, gminnym szefem od katastrof.A ty bądź cicho, bo na tych co się wepchali nie można mówić nic złego. Ich ktoś broni. Ja nie byłam, ale ty mogłaś pójść.

Aska,zgadam sie z toba calkowicie. Najbardziej irytuja odpowiedzi pana Orlowskiegonp."w stosunku do polskiej szkoly ,nie mozna stawac w opozycji .Wszelka kontowersja wobec niej szkodzi"Nikt tu nie stawal ani w opozycji ani przeciwko. Kazdy ma prawo powiedzenia swojegozdania.Najsmieszniejsze jest ostatnie zdaniektore kazdy rozumie a nastepnie tłumaczenie tego zdania po łacinie. Za duuuzo trudu .

brrrrrrr masz rację.

Luiza to jest baba z piekła rodem taką żonkę mieć, to lepiej na Sybir wyjechać

Luiza ściemniona jesteś, czy co

Ja również byłam jedną z pierwszych uczennic Tysiąclatki, bardzo mile wspominam lata spędzone w Szczuczynie . Chętnie spotkałabym się z moimi wspaniałymi nauczycielami. Wszystkim nauczycielom życzę dużo zdrówka.

Też miło wspominam szkołę nauczycieli panstwa Ostrowskich panią Jaworską pana Chodnickiego państwa Bujko panią Łepkowska ropoczynalam naukę 1965 r Halina

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.