40 zł za choinkę...

Choinka, lampki, karp – odwieczne symbole Świąt Bożego Narodzenia nie mają w tym roku powodzenia. Brak zimy, a w szczególności śniegu sprawia, że zainteresowanie konsumentów świętami jest zdecydowanie mniejsze niż w latach poprzednich. Narzekają zarówno sprzedawcy i miłośnicy białego puchu.        

Koszt choinki zależy od jej rozmiaru i gatunku - najtańsze są świerki, najdroższe drzewka egzotyczne. Półtorametrowe drzewko można kupić już za 20 zł, kilkumetrowa kosztuje 40 zł. Za cyprysik (ozdoba na stół) zapłacimy 5 zł.

- W tym roku mam zdecydowanie mniej klientów niż w latach ubiegłych. Aura nie sprzyja, nie ma śniegu, nie ma magii świąt. Liczę jeszcze na piątek i sobotę, może wtedy coś się ruszy – mówi p. Piotr, sprzedawca choinek z Grajewa.

Podobnie twierdzą sprzedawcy świątecznych gadżetów z miejskiej targowicy. Choć wskutek rekordowo niskiej ceny za dolara lampki, bombki, łańcuchy, śnieżne kule wyraźnie staniały, klientów jak nie było, tak nie ma.

- 100 lampek kosztuje 5 zł, 200 – 10 zł. Choć mamy promocyjne ceny, sprzedaż idzie fatalnie. Jednak, jak nie ma śniegu to człowiek nie przywiązuje większej uwagi do świątecznych dekoracji - uważa Mariusz, który na co dzień handluje na rynku.      

Ci, którzy nie wyobrażają sobie świąt bez karpia mogą liczyć na bogatą ofertę niemal każdego sklepu spożywczego. Ryby pływają także w basenach w dużych sklepach. Cena za kilogram waha się od 8,90 do 10 zł.
 
- Co ma karp do barku śniegu. Ja uwielbiam ryby i niezależnie od pogody, czy świąt będę je jadł – mówi stojący w kolejce po swojego świątecznego karpia p. Henryk, smakosz ryb z Grajewa.

Adam Mazurek, e-Grajewo.pl


Sonda: A jaką Ty wolisz choinkę: sztuczną czy prawdziwą ?