W 15. rocznicę katastrofy smoleńskiej politycy, rodziny ofiar i obywatele oddadzą hołd 96 osobom, które zginęły w katastrofie Tu-154M. Wśród ofiar był prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz inne ważne osoby polskiego życia politycznego i społecznego. Delegacja udawała się na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
- Szanowni Państwo, katastrofa smoleńska to wciąż wielka, niezabliźniona rana w sercach rodzin bliskich i przyjaciół zmarłych - ocenił prezydent Andrzej Duda w swoim orędziu z okazji 15. rocznicy katastrofy smoleńskiej. - Olbrzymią stratę poniosła cała Rzeczpospolita. My wszyscy Polacy - dodał.
sobota, 12 kwietnia 2025
sobota, 12 kwietnia 2025
Brak poszanowania pamięci tych co zginęli w tej katastrofie.
Przecież to był zamach jak pan Macierewicz mówił.
Cześć ich pamięci ! Pamiętamy !
A wystarczyło:
1. Po otrzymaniu informacji o braku widoczności - odlecieć na zapasowe lotnisko.
2. Po sygnale "pull up" - przerwać lądowanie i ... odlecieć na zapasowe lotnisko.
Szkoda załogi (RIP)
Przez kilku chorych ambicjonalnie ludzi zginęło tylu uczciwych Polaków.
Przez wybujałe ambicje i ego paru giną dziesiątki lub nawet setki, a najgorsze jest to, że o ukaranie takich delikwentów pozostaje tylko wznosić modły do nieba.
Panie Duda! Kto organizował wyjazd delegacji? Może inaczej. Kto był zamieszany w organizowanie tej wizyty? Kto wybrał lotnisko? Hipokryzja - jakiej świat nie widział.