Co do porodu?

Weź sobie majteczki i podpaski bo na oddziele podpasek niema ,niby majtek nie można ale każda nosi, koszule i środki czystości też weź,a dla dzidziusia czapeczkę,spioszki i kaftanik no i oczywiście kilka pampersów

Najbezpieczniej założyć, że w szpitalu niczego nie dostaniesz i mieć swoje rzeczy. Jak się okaże, że np. akurat będą podpaski, to super, nie użyjesz swoich, ale na wszelki wypadek będziesz przygotowana. Noworodek zostanie po porodzie zawinięty w szpitalne powijaki. Jeśli Ci to pasuje, to tylko ubranko na wyjście potrzebne będzie. Ja swojego przebrałam od razu po porodzie w rzeczy, które miałam ze sobą, więc musiałam wziąć ich odpowiednio więcej. /

Dla siebie musisz miec koszule,szare mydło do podmywania krocza,zel pod prysznic,recznik,kapcie,majtki(będzie Ci wygodniej,przy obchodzie zdjąć),szlafrok.
A dla dziecka pampersy,chusteczki,miałam smoka ale był zbędny, za to butelka może Ci sie przydać w pierwszej dobie, dobrze miec w razie co. Rodziłam dwa miesiące temu :)

Ciuszki dla dzidzusia przygotuj w domu na wyjście i niech Ci partner w dniu wypisu dostarczy. Swoich ciuszkow dla dziecka nie bierz, bo codziennie rano dzieci sa zabierane do mycia i te kaftany są zmieniane. Podpaski po porodzie nie zdadza egzaminu, na oddziale dadza Ci podkłady, podpaski to po powrocie do domu.

Jak rodziłam w tamtym roku, to na oddziale dawali pampersy dla dzidziusia, a dla mamy wielkie podpaski (takie poporodowe). Swoje trzeba mieć klapki pod prysznic, koszulę do spania, gacie jednorazowe (albo z siateczki), środki czystości, ręczniki, papier toaletowy. Dzidziuś był zawijany w szpitalne owijaki, więc ciuszki na oddziale nie były potrzebne. Życzę szczęśliwego rozwiązania :-)

Przede wszystkim kapcie, klapki pod prysznic, koszule rozpinane na przodzie, srodki czystosci,majteczki jednorazowe (lub poprostu swoje majteczki bawelniane !), dla dziecka pajacyki, mydelko, pieluszki tetrowe, paczka pampersow, czapeczki, skarpetki

Dla siebie przygotuj...
*koszule nocną
*majtki jednorazowe
*wkładki laktacyjne
*podkłady poporodowe
*środki czystości (żel pod prysznic, ręczniki, papier toaletowy, szczoteczka do zębów itd.)
*kubek i sztućce
Dla dzidziusia :
*pampersy
*chusteczki nawilzane
*smoczek (niekoniecznie, ale są takie noce że dzidzia non stop płacze i wtedy same pielęgniarki proszą o niego)
*ubranka na wyjście
*pieluszki tetrowe, nawet żeby położyć w te łóżeczko
I możesz jeszcze wziąć podkład do przewijania niemowlaka żeby dzidzie położyć na ten przewijak 😊
* jakąś małą butelkę do karmienia (w razie braku laktacji od początku
Pozdrawiam :)

Co za głupoty Iza wypisujesz!!! Wkładki poporodowe dostaje każda dziewczyna bez ograniczen. Za to podkład po porodzie dostaje się 1 i lepiej mieć swoje. Majtki z siateczki jednorazowe lub wielorazowe ... na obchod trzeba zdjąć.
Dla siebie napewno weź koszule do karmienia 2 szt. Ciepłe skarpetki ;) (mogą się przydać lub nie) zależy od indywidualnego zapotrzebowania po porodzie ( mi było ciągle gorąca....) wiadomo jakiś kosmetyki typu żel pod prysznic szampon. A dla maluszka pampersy (zdaza się że dają w ramach różnych akcji ale to rzadkość ) pieluszki tetrowe jakis kocyk i ubranka na wyjście. Zależy jakie masz podejście do karmienia ale w razie czego miałam smoczka i butelkę dla dzidziusia. Nie zapomnij wody!!! Napewno Ci się przyda. Powodzenia.

Dla dziecka:
- pampersy
- chusteczki nawilżanie
- ubranie na wyjście (podczas pobytu ubierają w szpitalne ubranka i czapeczki)
- smoczek, butelka - na wszelki wypadek :)

Dla Mamy:
- koszule do karmienia (2-3 szt.)
- bielizna
- kapcie
- kosmetyki
- podkłady poporodowe np. BELLA
- ładowarka do telefonu
- woda
- kubek

Dokumenty, karta ciąży, grupa krwi i chyba plan porodu ale nie wiem czy ktoś na to zwraca uwagę chyba tylko do pełnej dokumentacji i obecnie panujących wymogów.
Dla dzidziusia: paczka pampersów 1, paczka chusteczek nawilżanych, pieluszki tetrowe, ciuszki nie sa potrzebne chyba, że chcesz ubierać w swoje. Na wyjście oczywiście swoje ciuszki. Ja spakowałam jeszcze na wszelki wypadek smoczek i małą buteleczkę jeżeli będą problemy z KP i trzeba będzie dokarmiać MM.
Dla ciebie: podkłady na łóżko i podkłady poporodowe (lepiej mieć swoje żeby nie prosić pomimo, że w szpitalu są dostępne) koszula do karmienia x2, kosmetyki (do higieny intymnej biały jeleń, tantum rosa, lactacyd), klapki pod prysznic, ręczniki, majtki jednorazowe siateczkowe większe (ja spakowałam jeszcze bawełniane czarne większe, wkładki laktacyjne plus biustonosz do karmienia, kapcie, papier toaletowy (dobrym wyjściem jest mokry papier toaletowy dostępny np. w rosmanie, bo tym suchym to różnie może się przyklejać.
i najważniejsze Ładowarka do telefonu !! :)
dobre nastawienie

Rodzilam w grajewie rok temu i szpital wtedy zapewnial podklady na lozko, podklady poporodowe (podpaski), mialam swoje jednak ich nawet nie otworzylam. Sobie wez recznik, przybory kosmetycze-szczoteczka do zebow pasta jakies mydlo/zel itp. zeby sie po porodzie ogarnac. Oczywiscie koszule na przebranie klapki. Dziecku tylko pampersy i chusteczki nawilzane. Przyda sie tez masc np. Linomag zeby smolke z pupy latwiej umyc. Kapia panie w szpitalu. Motaja w pieluszki wiec ubranka tylko na wyjscie. Mozesz wziac mala butelke gdyby byla potrzeba dokarmienia. I smoczek jezeli preferujesz. Poza tym duuuuzo wody i prowiantu 😁

Moze cos sie zmienilo ale w 2017 roku dawali podpaski bez limitu, pampersy 20 sztuk. Swoje trzeba chusteczki, papier toaletoey, reczniki, koszule nocna, do porodu dostaniesz koszule jednorazowa, trzeba miec swoje sztucce, jesli bedziezz chciala mleko to dostaniesz bebiko ale butelke trzeba swoja.

Rodziłam w tym roku i pampersow nie dają.

współczuje waszym dzieciom, które od pierwszych dni miały smoka

do b: chyba nie zrozumiałaś pytania autorki postu. Nie prosiła o opinie na temat smoczków. Twoje współczucie jest nam naprawdę zbędne !! :)

nie rozumiesz to ty, ale tego, ze dając dziecku smoka robisz mu krzywdę, wiec nie wprowadzaj przyszłej mamy w błąd, ze lepiej mieć go ze sobą :)) tak, smoczek jest przydatny, ale tylko wtedy, gdy dziecko jest nakarmione i dalej „chce ssać” i TYLKO WTEDY powinno dać mu się smoka i to na chwile, a nie tak jak wy MADKI dajecie go od pierwszych dni, zeby zamknęło się, zeby nie płakało itd. nie licząc tez tego, ze większość z was daje dziecku zły smoczek. a to, co trzeba zabrać do szpitala łatwo wyszukać w internecie, google nie gryzie, wiec się nie pruj :)