wtorek, 16 kwietnia 2024

"Wesoła " młodzież przy LO

Od kilku dni na osiedlu Centrum przy LO pojawiło się coraz więcej "wesołej " młodzieży w godzinach wieczornych.Młodzież ta czasami zajmuje wejścia do klatek bloków, lub ławeczki pod blokami .Wszystko byłoby w porządku gdyby nie muzyka i pozostawione śmieci przed blokami. Ludzie boją się dzwonić na policję, bo potem samochód może być uszkodzony. Kto może pomoc przywrócić tam porządek?

A czemu się boją? Policja po to jest. Szybko zrobi porządek

Gratulacje dla tych ,którzy wydali zezwolenie na alkohol naprzeciwko szkoły.

Młodzież nie ma gdzie pujsc i posiedzieć więc siedzą pod blokiem , do 22:00 mogą siedzieć

a więc tam się plagusy teraz ukrywają oczywiście w grupie bo pojedynczo to na strzał

O 22 jest cisza nocna wiec w czym problem

Wszystko ok.Co innego siedzieć pod blokiem,a co innego pić,halasowac i sikac pod oknami.Potem rano tylko śmieci. Puszki pozbierają zbieracze a śmieci zostają,smród też.

Niedawno byly spotkania z p.burmistrzem,gdzie zwracano uwagę na nadmiar sklepów z alkoholem na osiedlu Centrum. To ,że pozwolono na alkohol między przedszkolem,a dwiema szkołami to szok.Osoby które się przyczyniły do tego,chyba nie mają dzieci.

Zapomniał wół jak cielęciem był

Alkohol musi być w tym sklepie nawet 1 z radnych osobiscie ogrodzenie robił.

Niestety to prawda,że ludzie boją się dzwonić na policję.

Teraz na ulicy Mickiewicza robi się plaga.Strach przejść wieczorem do PKP.

Rzeczywiście trochę plagowato się zrobiło tam się zrobiło . Szkoda ,że tam jest LO , w jednosce większa kultura. Byłam w niedzielę na spacerze z rodziną w parku na strażackiej . Wstyd 10-latki klną. Ławki ,które stały przed UM wyniesiono do parku , dzieci najeżdżają na nie rowerami. Na Mickiewicza nie lepiej młodzież siedzi z piwem na schodkach przy jednym z nieczynnych sklepów. Szkoda były tam ładne okolice na spacery niedzielne. W parku też młodzież piła piwo. Po co plac zabaw dla dzieci w parku skoro takie widoki i słownictwo .Wstyd .Nic dziwnego ,że ludzie uciekają z tych stron na południe i inne nowe osiedla.

Na południu to pewnie cisza i spokuj.Nie wiecie co się dzieje w większych miastach ...........

Jeśli powodem bałaganu na osiedlu jest sklep z alkoholem dzwoni się i zgłasza do telewizji. Nagrywać sytuacje pijących i zakłócających . Obejścia przepisów i prowizoryczne odgrodzenia od różnych obiektów nieraz już były pokazywane w telewizji. Dziwię się osobom, które podjęły decyzję o sprzedaży alkoholu wśród obiektów oświatowch. Skoro pan radny rzeczywiście pomagał przy ogrodzeniu to komuś bardzo zależało aby dać pozwolenie. Co na to nauczyciele w radzie?

Wszyscy narzekają na młodzież a gdzie są ich rodzice.Jak sie dzieci nie pilnuje to wszyscy winni i wszystko przeszkadza.W normalnym cywilizowanym kraju nie ma takich wymysłów jak odległość od instytucji oświatowej do sklepu z alkoholem.Sprzedawca jest prawem obligowany żeby nie sprzedać alkoholu dzieciom.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.