czwartek, 18 kwietnia 2024

Związek a wykształcenie

Wiadomo że im wyższe wykształcenie to i słownictwo i inteligencja wyższa, czy brak obycia, doboru słów,mimika to brak wykształcenia czy brak wychowania? Są ludzi mili i nie mili, są ludzie ze wsi i z miasta ale kulturę i inteligencję wynosi się od rodziców! Czy małżeństwo z różnym wykształceniem jest się w stanie dogadać? Jakie jest wasze zdanie ?

Dogadać się to jedno , a pogadać o czymś to drugie. Jeśli macie wspólne tematy na podobnym poziomie, to wykształcenie (papier) jest mało istotne. Jednak jeśli za brakiem wykształcenia idzie kompletny brak wiedzy o świecie, to może być problem. Tematy przyziemne szybko się skończą lub zaczną po prostu nudzić. Pozdrawiam

Trzeba było zadać sobie te pytanie będąc jeszcze panna/kawalerem.jedno jest pewne w łóżku na pewno się wszyscy dogadają..

Takie związki nigdy nie dojdą do skutku, bo narzeczeni nigdy się nie spotkają ponieważ żyją w różnych światach, więc chyba nie ma problemu. A nawet gdyby w jakiś niepojęty sposób taki związek by powstał, nie wróżę jemu przyszłości.

Hehe. Nie nie da. Co za bzdury. Wykształcenie wyższe nie czyni człowieka kulturalniejszym czy bardziej obytym. To wszystko wynosi się z domu,otoczenia w którym się przebywa. Można mieć dyplomy a być gburem i burakiem.

Uważam że na dłuższą metę nie! Drugi człowiek musi spełniać minimum intelektualne aby was coś wiązało prócz uciech fizycznych.

Człowiek który ma wykształcenie na papierze,to nie znaczy wykształcony. Pracuje z różnymi ludźmi. Część tych wykształconych nie potrafi się wyslowic.Zachowanie ich jest też takie,że wstyd przedstawić znajomym. Nic tylko przerosniete ego.

Czy małżeństwo z różnym wykształceniem jest się w stanie dogadać?, czy ma znaczenie pochodzenie społeczne? wg. mnie nie ma to żadnego znaczna. Odsyłam do słów utworu "Czekasz na tę jedną chwilę" Seweryna Krajewskiego. Przy tj piosence dawno temu był nasz pierwszy taniec. Wielka miłość trwa nadal mimo, że życie to bagaż
zwykłych trosk, a droga, którą idziemy nie jest zupełnie prosta....

Ewa,popieram Cię w 100%.Znam wielu ludzi bez wykształcenia nawet średniego,ale kasują niejednego z tytułem magistra.

Moim zdaniem wykształcenie nie ma tu nic do rzeczy?Albo ludzie się dogadują albo nie ? Można mieć wykształcenie nie wiem jakie a być chamem ,gburem i tyle!!!Wykształcony nie znaczy lepszy,kulturalniiejszy i obyty?

Znam wielu ludzi z wykształceniem podstawowym czy zawodowym którzy są bardziej inteligentni kulturalni jak bufonów z wyższym!

są ludzie wykształceni i ludzie posiadający wykształcenie, ot taka subtelna różnica

Jest coś takiego jak inteligencja wrodzona i nabyta i to wtedy najlepiej widać jak jest impreza i jest alkohol i słoma z butów zawsze wylezie .

Jestem po tzw szkole zawodowej pracuję z pania,ktora ma liceum zaoczne po podstawowce i wiecie co jwdnym slowe pustostan w glowie ale nosi glowe bardzo wysoko.Ja zas pochdze z rodziny inteligentnej ,a mam maza z rodziny robotnikow.Dogadujemy sie bez problemu.Moim zdaniem wyksztalcenie nie ma nic do tego z kim zyjesz.Trzeba sie zrozumiec na kaxdym poziomie.

W związku małżeńskim ma wielkie znaczenie wykształcenia dwojga ludzi.W czasie znajomosci moznapoznac czy ktoś jest chamem ,gburem itp.W małżeństwie wychodzi poziom wykszrałcania. Jak znaleźć się w towarzystwie w którym mąż ma wykształcenie podstawowe a żona ma wyższe wykształcenie.Wstydzic sie go w towarzystwie lub siedzieć tylko w domu.Kim on będzie dla dzieci w odrobieniu jakiej lekcji pomoże dziecku.Wybaczcie wykształcenie poszerza horyzonty myślowe i to dodaje ogłady towarzyskiej..Najlepej jak się dobierają na podobnym poziomie wykształcenia.To jwiększa szanse na przyszłość

zgadzam się z Anią ,Emilią i Lelkiem , znam to z własnego życia:(((

Heh też znam dużo wykształconych chamów tytuły gwarancji nie dają

Lelelk same twoje pseudo tłumaczy jakie masz wykształcenie.

Mam wyższe mój mąż podstawowe i żyjemy;-)

mirka jak z pseudo do internetu potrafisz wyciągnąć wnioski to gratuluje!

Ludzie wypowiadajacy sie na tym forum. Za kogo wy sie uwazacie krytykujac wyksztalcenie innych osob. Kto dal wam to prawo. Kim jestescie. Lepiej bedzie jak dokladnie sie umyjecie, dobrze wypierzecie wasze smierdzace potem ubrania. Nastepnie kupcie dobry nie Made in China dezedorant i plastykowe ubranie. kolejna faza waszych niezbednych codziennych czynnosci niech bedzie dokladnie umycie cuchnacych zebow. Zas koncowa faza waszej inteligencji niech bedzie wasza durna wypowiedz dotyczaca inteligencji innych osob.

Same brednie. A co, z tym, życiowym stwierdzeniem, że przeciwieństwa się przyciągają? Zabobon? Na krótką metę można jedynie zafascynować się urodą, a inteligencja nie równa się wykształceniu. Rozumiem, że jesteś tą osobą "inteligentną" oczarowany i uważasz, ze brak Ci ogłady? Najważniejsza jest inteligencja emocjonalna o ile takowa istnieje i nie być gnuśnym. Pracować nad sobą. Starać się pozyskiwać nowe umiejętności i szanować drugą osobę. Jeśli jesteś kobietą możesz nie wiedzieć czego chcesz. U faceta taka cecha, jak niezdecydowanie dyskwalifikuje go w oczach partnera.

Jakie znaczenie ma w obecnych czasach wykształcenie? Teraz studia to byle głupi skończy.

Ciekawy temat wypowiedzi.Wykształcenie każdy ma jakie ma.Ono absolutnie nie daje ogłady,kultury,obycia.Daje dokument a czy daje to co ludzi łączy?Potrzebna jest iskra,zapalnik emocjonalny a od nas zależy jak to wykorzystamy.Jeśli tego nie ma,nie ma tzw.chemii to szkoda zachodu,tylko się męczymy i źle to wróży.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.