Przychodnia w Szczuczynie

Co się dzieje z ta przychodnią? idziesz się rejestrować i słyszysz, że owszem ale za tydzień najbliższy wolny termin luz za dwa dni -Do lekarza rodzinnego, czy to jest normalne? Ludzie się zapisują , tylko czy wiadomo co się będzie robiło za tydzień. A nagłe choroby, przyjedz o 6 i stawaj w kolejce i tez jak stoisz już na końcu możesz usłyszeć ze nie ma miejsc. Co najlepsze godzina 10,a nikogo w ośrodku nie ma, pustki. Czy tak jest i w innych ośrodkach zdrowia czy tylko u nas?

Mam podobne odczucie. W przychodni czuję się jak intruz, tak nie powinno byc. Personel w większości jest bardzo niemiły i ma lekceważące podejście do pacjenta. Kiedy to się zmieni? Czy to się zmieni? jak na razie to zmienia się.....ale na gorsze :(

A kto tam jest kierownikiem-kierowniczką Przychodni? Można przecież jemu się poskarżyć.

tumanie,zapisy są dla ludzi co chcą same leki ,a ludzie chorzy są przyjmowani według kolejności.Jeżeli nie wiesz to głupot nie wypisuj.Caly czas się przyczepiacie do tych biednych pielęgniarek

A ja nie wiem czego Zatroskany chce.Ja dziś byłam w kolejce i nie stałam od 6 rano zapisać dziecko do lekarza i nie było problemu.

W rejestracji powinien być dzwonek jak na portierni bo wiecznie nikogo nie ma!!!! Poprosisz o zastrzyk to czekasz min. 20 min i jeszcze widzisz niezadowolona minę i już wiesz że będzie bolało. Rejestracja telefoniczna od 9:00 ,dzwonie i słyszę "nie ma miejsc, a czemu tak póżno? 6 pielęgniarek na taką przychodnię i tylko 3 lekarzy!!! Ostatnio byłem w tej przychodni gdzie byłem zapisany na 16:30, zostałem przyjęty o 18:00(a za mną jeszcze 5 pacjentów). Doktor przyjęła wszystkich a pielęgniarki punkt 18:00 wychodzą i życzą dobrej nocy. Moim zdaniem do puki jeszcze są pacjenci przynajmniej jedna powinna zostać. Wchodzisz do gabinetu, a tam nie ma twojej karty, lecisz do rejestracji, a tam CISZAAAAAAAA i tylko w pokoju obok słychać radio i dyskusję o tym co jeszcze muszę kupić na ZADUSZKI!!!

To jest właśnie Szczuczyn .Ja przepisałam się do Grajewa i jestem zadowolona

....a już niektóre panoszenie się pracownic to woła o pomstę o Boga . Pielęgniarka decyduje o przyjęciu pacjenta . Ludzie nie wszyscy chodzą tam tylko o przepisanie recept !!! są tez i inne nagłe zachorowania .

tylko tam takie cyrki.byłam tam .przepisalam się do Grajewie.W mojej przychodni dzwonię i umawiają mnie na konkretną godzinę jadę czekam Max 15min i zostaje przyjęta. tam to jest paranoja bo tego wogule nie powinno byc

W FENIKsie na Krasickiego, to nawet telefonów nie raczą odbierać szanowne pielęgniarki.

zapisywani są wszyscy kolego zmartwiony w każdej ilości , ja wczoraj jako lekarz przyjąłem tam 67 pacjentów, nikt nie został odesłany , polecam na przyszłosc zgłosic się do mnie , nie trzeba stac od szóstej , stoją tylko ci co się nudzą w domu , o każdej porze jak przyjdziesz będziesz załatwiony pozdrawiam i nie martw się

Jak chcesz się przekonać jakjest w innych Przychodniach to się przepisz

Zasady panujace w przychodni w Szczuczynie sa specyficzne. Nie spotkalam sie nigdzie z tym zeby pacjenci stali w kolejce na dworze az ktos laskawie otworzy drzwi. Czy tak ciezko przyjsc o 7 I wpuscic pacjentow do srodka? Sa rozne warunki pogodowe, snieg deszcz wiatr.. nie wspomne juz o tym, ze niektorym pacjentom stan zdrowia nie pozwala na to zeby stac pod drzwiami tyle czasu. A niestety, jesli wczesniej nie przyjedzie sie, to nie ma szans zeby lekarz przyjal. Drugą kwestią jest to, ze lekarze teoretycznie przyjmuja od 8 a czesto sie zdarza, ze okolo 9 nie wszedl do gabinetu żaden pacjent. Pan kierownik widzi tylko czubek wlasnego nosa a powinien raczej zadbac o dobro pacjentow..

Chyba chodzimy do innej przychodni... Według mnie personel przemiły, lekarze uczynni i nigdy nie spotkałem się z odmową, wręcz przeciwnie... często dopisywano mnie ponad tak zwany "stan"... Serdecznie pozdrawiam cały personel, a szanownemu przedmówcy zalecam odrobinkę wyrozumiałości...

z tym kierownictwem zrobic porzadek a nie o 5 rano stac w kolejce czy zimno lub deszcz

Dużo można mówić o tej przychodni panie w rejestracji są tak niemiłe że strach podejść do okienka bo miną by zabiła pracuja jak za kare czas zatrudnić młode które tryskaja energią i chcą pracować

Ja tez mam wizyte za tydzien i jestem w szoku.Moze trzeba kogos nowego kto nie jest tak zniechecony do nas pacjetow .

zmartwiony chyba dawno nie byłeś w tej przychodni bo przyjmują wszystkich i o każdej porze pracy przychodni (od8 do18) a może ty przychodzisz o 19 do lek rodz

zmień lekarza i nie wymyślaj

Po prostu brak dobrej organizacji.

W innych ośrodkach nawet jeśli przyjmuje jeden lekarz, to pacjent zawsze zostanie przyjęty. W Szczuczyńskiej przychodni jest trzech lekarzy plus z siedem(?) pielęgniarek i nie dostaniesz się do lekarza jak nie przyjdziesz stać z babciami o siódmej rano.

Pielęgniarki z naszego osrodka są niekompetentne, niemile, a poza tym wszystkim tez jest ich tam za duzo. nie chca rejestrowac, bo niby miejsc nie ma ;p a kartka jak wol wisi: REJESTRACJA DO 14.00 ale zarejestrowac sie o 10 juz nie da rady ;)) trzeba wstac o 7 i czekac przed osrodkiem az szanowne panie przyjda i 0 8 zaczna rejestrowac ;))

Przecież Szczuczyn to idealne miasto! W nim wszystko jest naj...., te kolejki to element ideału.....

Trzymamy pana za słowo panie doktorze

Panie pielegniarki sa zawsze do dyspozycji ,mile i uczynne , lekarze zawsze uczynni potrafia przyjąc gdy brak jest juz miejsca wiec nie doszukujcie sie bóg wie czego sami nie wiecie czego chcecie . A dlaczego URZĄD BANKI I INNE INSTYTUCJE nie są otwierane o 7 a moze o 6 rano ???? Brak pracy to i głupoty do głowy przychodzą.....

jedna trzecia mieszkańcow gminy Grabowa,bardzo dużo mieszkancow gminy Wąsosz,gminy Grajewo,jest zarejestrowanych w przychodni szczuczyńskiej.Powód? Kompetentni lekarze,mile i fachowe pielęgniarki.Dziwi mnie,jako mieszkańca gminy ościennej ta niesprawiedliwa fala krytyki,dziwi mnie,jak przyjeżdząm do przychodni obecność zawsze tych samych twarzy,dziwi mnie,ze ludzie stoją od siodmej rano,skoro przychodnia pracuje od godziny 8 i ja zawsze bylem zalatwiony bez wystawania na deszczu.Po prostu,nie ma takiej potrzeby.Trudno się dziwić,że przychodnia pracujaca od 8,nie jest otwierana od 7,czy 6 godzinie,bo taki jest obowiązek świadczenia pracy i mają pewnie tak płacone.

Przychodnia powinna być czynna od godziny 5 rano, tak samo bank i urząd miasta. Człowiek przyjedzie do miasta i wszystko załatwi szybko,później będzie czas na plotki i seriale i wreszcie nikomu nie będzie przeszkadzać że ludzie stoją pod przychodnią od godziny 6 rano.Stoją bo lubią. Jak przychodnię otworzą o 6, to będą stać od godziny 4 rano.

W Wąsoszu jest tak samo nawet gorzej. I co lepsze przyjmuje tylko jeden lekarz, który trzeba zaznaczyć przyjeżdza do Nas aż z Białegostoku a pielęgniarek jest cztery plus położna i co lepsze jak ci dziecko zachoruje o 17.00 to słyszysz Proszę udać się do najbliższej przychodni lub na pogotowie

Ciekawe czy panie pielęgniarki wyciągną wnioski?

szkoda gadac, gdybym wiedziala gdzie toz glosic, to chetnie bym porozmawiala z dyrekcją o szanownych paniach.

Dr Trzcinski faktycznie jako jedyny chyba nie odmawia pomocy pacjentom...

Cieszy że znowu poruszony jest ten temat.Bo pacjenci wiedzą najlepiej jakie to cudo

Co do pielęgniarek to święta prawda ! przy okienku możesz się dużo dowiedzieć np. ploteczki o kolegach i koleżankach z pracy (przecież tam aż wrze) itp. ale nie dowiesz się tego po co przyszłas bo okienko jest puste, a jak już któraś wyjdzie to jakby chciała zabić tako ma minę !!! Jak się znudziła praca to do domu! Jest dużo młodych wykształconych ludzi którzy z chęcią i zapałem by pracowali :)

Ludzie sami sobie robia te kolejki i problem z przychodnia stając przed budynkiem juz o 6 rano. Rejestracja jest od 8 wystarczy przyjść przed a każdy będzie przyjęty i nie będzie wiecznych kolejek. Jestem pacjentka tej przychodni i zawsze byłam przyjęta.

To jest chore zeby przyjsc z chorym dzieckiem o 9 i nie było miejsc a w przechodni głucha cisza .przecież nie kazdy może stać o 7 rano w kolejce tym bardziej jak się ma małe dzieci tel tez nikt nie raczy odebrać .przechodnia powinna być otwarta już o 6 przecież nie kazdy jest miejscowy żeby tam stać i marznąć .

Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził

A może szanowni pacjenci chcieliby, żeby przychodnia była czynna 24 na dobę? Ciekawe czy wtedy byłyby kolejki i na co wtedy by narzekali? Ludzie zawsze coś znajdą, żeby się czepiać!

Oburzona, skoro wszystko jest otwierane od 7-8 to po co "przyjeżdżać do miasta" o 5??? To, że nie masz co robić w domu, nie znaczy, że każdy będzie w środku nocy wstawać specjalnie dla ciebie.

Byłam też pacjentem tejże przychodni to był koszmar chamstwo to wszystko prawda co ludzie piszą te panie trzeba zwolnić i wy mienić na młode którym chce się pracować a te rozleniwione damy na kuroniówkę to może by zmądrzały

Nie ma powodów do dumy ! Sobiepaństwo !

Z tymi kolejkami to tragedia... Muszę czekać z 3-letnim dzieckiem na wizytę, która odbędzie się dopiero za tydzień. Jest problem z dostaniem się do lekarza rodzinnego. W okienku do rejestracji zazwyczaj nikogo nie ma, trzeba czekać ciort wie ile, aż łaskawie ktoś przyjdzie. Ludzie przychodzą stać w kolejce wcześniej by móc zdążyć się zarejestrować do lekarza bo później psikus... Dowiadujesz się, że nie ma już miejsc.

Zgadzam się. Jest fatalnie!!! Zapisać się do lekarza graniczy z cudem. Panie pielęgniarki czują się tam pewniej niż sami lekarze, są aroganckie i nie miłe. Wygląda to tak , jak by pracowały tam z akarę, a niestety pracę z ludźmi trzeba lubić!!! Drogie Panie więcej uśmiechu i przychylności dla pacjenta. Nikt nie idzie do lekarza od tak sobie.

ja tez poszlam z chorym dzieckiem i nikogo nie bylo z pacjetow do lekaza i nie zostalismy przyjeci bo nie bylam zapisana wczesniej powiedzialy panie pielegniarki taki to szczuczyn jest wyznaczyly wizyte za tydzien paranoja

zmienic caly personel w szczuczynie

tragedia co tam sie dzieje nigdzie tego nie ma trzeba tym sie zajac.mama

ja tez poszlam z chorym dzieckiem i nikogo nie bylo z pacjetow do lekaza i nie zostalismy przyjeci bo nie bylam zapisana wczesniej powiedzialy panie pielegniarki taki to szczuczyn jest wyznaczyly wizyte za tydzien paranoja

Ludzie winicie za ten stan rzeczy NFZ ze nakłada limity na lekarzy co do ilości przyjmowanych pacjentów w ciągu jednego dnia. A swoją drogą to jeszcze nigdy nie spotkałem się z odmową przyjęcia Mnie jak i Moich członków rodziny. Może najwyższy czas zacząć zmieniać świat od Siebie a nie wszystkich innych wokół Siebie.

Pielęgniarki powinny iść na jakiś kurs uprzejmości i organizacji.

a do którego lekarza łaskawe mamy chciały się zarejestrowac nie piszcie ogólnie ,bo jest to krzywdzące dla tych którzy pracują naprawdę rzetelnie

ania niestety trzeba się cieszyć z tego co masz bo na takie zadupie do pracy trzeba długo szukać a i ludzie w wąsoszu strasznie upierdliwi i roszczeniowi

Można podsumować tak- gdyby nie było rzeczywiście problemu, nie byłoby tutaj tylu negatywnych opinii o przychodni w Szczuczynie :(

Lekarz też człowiek nie wiem czy chciałabym być przyjęta jako 90 osoba. Problem ten panuje w wszystkich przychodniach w Grajewie o 8.10 też brak miejsc.A stali bywalcy są kilka razy w miesiącu to oni blokują miejsca.Recepty można pisać na 3 miesiące,ale niektórym nie wytłumaczysz są oporni.Jak wam tak źle to powinniście skorzystać z opieki chociaż raz w dużym mieście. Docenicie wtedy co macie. Wytrwałości i dużo czosnku z witaminą C żeby nie chorować.

Proponujecie żeby przychodnia była wcześniej otwarta.A kto z pacjentów przychodzi do swojej pracy 1 godzinę wcześniej ? To jest prywatny czas pracownika.

/do Pana Dyrektora możecie chodzić na skargę.

Może w innych miastach jest podobnie, ale dużym problemem tej przychodni jest nie kulturalne podejście pielęgniarek do pacjenta, pytam się dlaczego pracując w sklepie muszę otworzyć wcześniej, być uprzejma dla tych dam, pracować w weekendy?

Optymistka
Przykro te wpisy czytać , że wszystkich wrzucacie do jednego worka. Widocznie nie odróżniacie dobra od zła.



Żeby oceniać kogoś trzeba najpierw pomyśleć czy samemu jest się w porządku.Najczęściej bowiem żle o innych mówią ci co sami tak postępują

Żeby oceniać kogoś trzeba najpierw pomyśleć czy samemu jest się w porządku.Najczęściej bowiem żle o innych mówią ci co sami tak postępują

Tu się zgodzę,pielęgniarki w rejestracji bardzo niemiłe.A sama wizyta u lekarza pierwsza klasa.

Powiem tak:nie oceniajmy tak surowo wszystkie pielęgniarki bo są dwie, które mają odrobinę współczucia dla chorych...potrafią się uśmiechnąć i miło obsłużyć...bo reszta to szkoda słów...Myślę że pan kierownik musi jakoś zareagować bo z tego co czytam to najwięcej skarg jest na pielęgniarki...każdy to powie,że tu tkwi problem .....

Uważajcie,bo igły do zastrzyków są różne,a je wybiera pielęgniarka

trzeba iść z czekoladą dobrą albo z kawą to zapiszą i bez kolejki ha ha

Niestety ja mam zastrzeżenia także do Doktora Trzcińskiego. Może i przyjął 67 pacjentów, ale ile poświęcił im czasu? Nigdy nie miałam wykonanych podstawowych badań, tj. osłuchanie, czy zajrzenie do gardła, już nie wspominając o wynikach krwi.
Mam wrażenie, że Pan Doktor popadł w rutynę, zatracając przy tym powołanie, które powinien mieć każdy dobry lekarz. Nie jestem częstą bywalczynią przychodni, a za każdym razem czuję się jak intruz, jakbym zajmowała miejsce bardziej potrzebującym.

pacjentko dr trzcińskiego nie wiem po co piszesz swoj komentarz po co chodzisz do lekarza który nie spełnia twoich oczekiwań o ile się nie mylę to w tej przychodni pracuje trzech lekarzy idż do innego i nie zawracaj głowy

Bo może pan doktor bije rekordy? Normalnie lekarz powinien przeprowadzić krótką rozmowę, wywiad z pacjentem.

Przykro czytać te Wasze posty. Weźcie się sami do pracy, a nie tylko wszystko krytykujecie. Pewnie sami nie pracujecie tylko na kuroniówkach i po zapomogi do MOPS-u chodzicie. Ja osobiście kiedy jestem w przychodni wychodzę zawsze zadowolona i nigdy nie dałam żadnej czekolady.

Tam personel nie zarabia kokosów, wykonują swoja pracę i to dobrze. A Ty jeden z drugim pracujesz naprawdę lepiej

Masz racje Igor, tylko narzekać umieją.

Dla mnie pielęgniarki są miłe, no może nie "wszystkie", ale ktoś dobrze tu napisał "jeszcze nikt się nie urodził, co ........... itd.

Tam pracują dwie fajne pielęgniarki już nie za młode, ale super i całej przychodni nie zbawią.

Dobrze napisane sami zacznijcie pracować, a później możecie krytykować.

Każdy wie, że to odpowiedzialna praca, nikt nie żałował Wam żebyście się uczyli. Ja ich podziwiam...... jak zobaczę krew, ranę , to od razu na glebie leżę.

tam się dzieje bardzo żle a komu się tam tak podoba to albo rodzinka albo super znajomek co poza kolejnoscią przyjęty bo jak można odmówićto a nasze drogie zarozumiale pielęgniareczki co nawet dzień dobry nie odpowiedzą jak im powiesz niech idą do prywatnej przychodni to zobaczą w końcu za co pieniądze się bierze pozdrawiam

Mi się podoba.Tylko pielegniarki niemiłe.

Jakie to szczęście, kto inny robi mi zastrzyki... i nie muszę czekolad nosić

do szczuczynianka;może ty idziesz na kawkę i dlatego wychodzisz z przychodni taka zadowolona co?

nad czym tu dyskutować pacjent ma prawo wyboru lekarza i przychodni jak się nie podoba to trzeba zmienić a w innej przychodni będą na was czekać i witać z kwiatami.

Skandal! Tylko taki wyraz ciśnie się na usta. Niedawno miałem (nie)przyjemność być pacjentem przychodni w Szczuczynie. Nie jestem częstym bywalcem tej placówki więc może nie znam obyczajów tam panujących. W recepcji nie było nikogo. Stałem około 10 minut, pomimo to dowiedziałem się kto na co choruje, kto z kim się spotyka, co która Pani będzie gotowała i ile czego zjadła. W końcu raczyły wyjść dwie pielęgniarki. Z zapytaniem, który lekarz przyjmuje dowiedziałem się, że wszyscy. Niestety brak miejsc. Na szczęście lekarz zjawił się na korytarzu jak już miałem wychodzić i zapytałem czy przyjmie, okazało się, że tak. Niestety pielęgniarki miały z tym problem. Ja więc pytam, kto tam rządzi? Panie są opryskliwe, jest ich za dużo. Może czas zmienić kadrę, a nie trzymać stare próchno, które łaskę robi, że pracuje. Plotki tylko roznoszą. Po podwyżkę każda rękę wyciąga. W większym mieście na pysk by wywalili.

Najgorsza przychodnia jaka może być.Ostatnio Pan doktor nawrzeszczal na moją mamę bo tylko zadała pytanie czy ja przyjmie.A przychodnia pusta.Pilegniarka na szczepieniu nakrzyczala na mojego synka bo bawil sie zabawkami bo ja glowa bolala juz od tych wszystkich dzieci.Ja kiedyś chciałam zrobić wyniki na tarczyce to lekarz powiedział że jestem za młoda ale się uparlam i dał i jednak okazało się że nie jestem za młoda żeby zachorować. Tam liczą się tylko znajomości.Teraz przepisalam całą rodzinę do grajewa.I jestem bardzo zadowolona

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.