Uciążliwa lokatorka

Mieszkająca na trzecim piętrze pani chowa psa (suka) wilczura. Zamiast go wyprowadzać wypuszcza go na balkon. Suka tam załatwia się. Odchody ściekają na zewnątrz zalewając po drodze inne balkony i elewacje. Fetor, zlatywanie się much robacznic w miejsca zalanych odchodami, zniszczony krzew iglak w ogródku przy blokowym oraz zniszczony balkon sąsiada poniżej tej pani to efekty kilku letniego zachowania się tej pani. Jeśli wyprowadzana jest ta suka to sporadycznie raz na dzień i to z takim skowytem że cały blok słyszy i wtedy pies gubi odchody na klatce schodowej. Może ktoś jest biegły w tym problemie i doradzi co można zrobić i gdzie rozwiązać ten problem. Jak do tej pory ta pani jest bezkarna i śmieje się w oczy.

Policja a jak nie to spoldzielnia skoro niszczy elewacje to powinna byc kara to lokatorzy wplacaja na fundusz remontowy :/

Przecież ona znęca się nad zwierzakiem. Policja! Spółdzielnia! Bez zgody lokatorów nie ma prawa być psa w klatce! Swoją dorgą owczarek w bloku??? - głupich nie sieją... sami się rodzą. Ją zamknąć w pokoju mxm i zobaczymy jak długo wytrzyma - sucz. Wrzuć gdzie to jest pofatygujemy się żeby z nią zrobić porządek

Spółdzielnie i policję zawiadomić,skargę z resztą mieszkańców napisać na tą ,,panią,, uśmiech jej zejdzie,z takimi trzeba krótko i na temat

na 1 piętrze sąsiad chrapie najgorzej latem bo okna otwarte nie śpię po nocach taki chałas już nie wiem co robić

W Powiatowym Inspektoracie Weterynarii zgłosić -można mailowo i anonimowo i ktoś od dobrostanu zwierząt na pewno zareaguje

Dziki zachód,ale trzeba ratować zwierzę.
Ohyda,współczuję .

Jestem ciekaw jak suka moze obszczac murek?no chyba ze...hahaha jest taka mądra.POwodzenia

Jakbym miała taką lokatorkę to sama zostawiłabym jej "prezent" na wycieraczce, podobny do "prezentów" jej psa. :)

Zgadzam się z mieszkanką to jest ZNĘCANIE SIĘ, tak nie może być pies musi być wyprowadzany.

" Ustawa o utrzymaniu czystości wymusza na trzymających psy usuwanie odchodów za zwierzętami. Niedopełnienie tego obowiązku grozi mandatem w wysokości nawet 500 zł."

"Obowiązujący kodeks cywilny przewiduje odpowiedzialność za szkody dokonane przez zwierzęta domowe. Art. 431 § 1 k.c., stanowi, że „Kto chowa zwierzę albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy”.

panie obiektywny wiem kim jestes iprzestan wypisac te glupstwa na temat psaprzeciez byla tyle razywzywana policja bezpodstawnie tyle razy wczesniej straz miejska z towarzystwa przyjaciol zwierzot i co i nic bo nie ma podstaw pies jest wyprowadzany zadbany a ze sobie szczeka jak schodzi to owczarki tak majo powiedziala pani z towarzystwa zwierzot to stary pies i co 5 minut nie sika jak szczeniak jest spokojny przeciez corka miala basen na balkoni przypomnij sobie i wezwales policje bo czysta woda poleciala pies gubi odchody skod to wzieles czlowieku przeciez wiesz jaki jest nasz blok nie mamy odpowiedniego zarzodu i prezesa to byly ludzkie wtedy odchody boprezes nasz nie umie zalozyc domofonu i mieszkal bezdomny na klatce ischodzi sie element z calego grajewa zlodzieje alkocholocy i bezdomni.DOBRZE WIEMY DLACZEGO TO ROBISZ MSCISZ SIE ZE PODPISALAM SKARGE NA CIEBIE ALE WALCZ ZE MNO A NIE Z BEZBRONNYM PSEM.CZLOWIEKU MNIE W GRAJEWIE NIE BYLO BYLAM Z PSEM NA WSI SOSIADKA NA GORZE PODLEWA KWIATY NA BALKONIE A TY POLICJE WZYWASZ JAK SIE NIE SMIAC CZY TO NIE SMIESZNIE A IGLAK CI USECHL BO NIE DBASZ NIE PODLEWASZ JAKOS TAMTEMU WLASCICIELOWI NIE SECHL A PANI NA DOLE JAK CHCE MIEC LADNY BALKON NIECH WRESZCIE TO NORE WYREMONTUJE I BEDZIE MIEC LADNY BALKON JAK JA

zgłosić to pierwsze a po drugie iść do sąsiadki i poprosić aby posprzatala po swoim piesku

Wziąć te go*** i jej na wycieraczkę albo drzwi wymazać to może się nauczy... Pozdrawiam :)

Ja mam jeszcze lepiej! Na 4 piętrze mieszkają 3 patologie. wszystkie piją. W zwidach wyrzucają na dół zas...ne majtki , worki ze śmieciami i puste butelki. Co z takimi zrobić! Mam nadzieję, że przepiją mieszkania i komornicy się za nich wezmą. Ale to trochę potrwa. Da Bóg że to może już niedłługo

a co maja lokatorzy do tego ze ktos ma psa? od kiedy potrzebna zgoda na nowego czlonka rodziny?! mimo to owa pani zneca sie nad zwierzakiem!

wiem ze pan/pani tego nie zrobi, ale należałoby zawiadomić fundację - wystarczy telefon lub e-mail (zaznaczam FUNDACJĘ nie schronisko!!) aby zajęło się tym biednym męczonym psem, bo zapewniam ze męczy się ono nie mniej niż państwo skoro nie jest wyprowadzana a jeśli juz to "z takim skowytem że cały blok słyszy"...(o ile sytacja faktycznie wygląda tak, jak została opisana). policja a tym bardziej spółdzielnia nic tu nie pomoże na tego typu sprawę

czy to na osiedlu południe 2?

a co bys zrobila kobieto jakbys miala sasiadke psychicznie choro jak u nas na1000 lecia w7 piata rano juz otwiera okno i kto przechodzi kazdego wyzywa

Do Danka! Wynika z tego że obiektywny ma rację. Za znęcanie się nad tym psem to dla Pani skórę chłostać rózgą i solą solić. Przy okazji ja bym wstydził się pisać jak bym robił takie błędy i miał taki styl pisania. Wieśniacka prostota. Język polski u Pani ..... . Nie skończona podstawówka.

XXXXXXZ Pociecho boza, wyluzuj i umyj sie dokladnie. Nie wiem kto ci posolil mozg, ale zoztal zbyt mocmo przesolony. Nie czepiaj sie jak przyslowiowa pchla psiego ogona.

Jest potrzebna zgoda i kochana podatek tez musisz zaplacić, nie ważne czy masz owczarka jamnika czy chihuahua

W którym to bloku?!!!

do nikt akurat z ta kobieta powinni cos zrobic sama jej sie boje

W którym bloku te butelki lecą ,proszę o namiary ,w celu uniknięcia wypadku podczas spaceru,a i w jakich godzinach.To przecież takie spokojne miasto .

Jednym z aspektów egzystencji jest możność współżycia w wszechotaczającym środowisku zarówno w mniejszym i większym stopniu otwarcia się na otaczającą rzeczywistość. Głoszenie małopopularnych haseł ,okrucieństwa,oraz eksponowanie słabości ludzkich na forach publicznych podnosi adrenalinę i stopień zgorszenia w świadomości interesantów. Jednakże niejednokrotnie analizując mdły przekaz zachodzę w głowę po co to komu.Manipulacja oraz niedoskonałość populacji ludzkiej jest zapisana w naszej genetyce .Wielokrotność ,powtarzalność jest wielce zawiła i niedopracowana dla większości ,trzeba przyznać mianowicie iż opis oraz główne wątki były zbyt ciężkie jeżeli chodzi o formę.

Pan obiektywny napisał samą prawdę. Też mieszkam w tym... heh, bloku i człowieka krew zalewa jak musi słuchać tego skowytu. Na szczęście mam balkon po drugiej stronie to nie bardzo mnie dotyczy to, co i gdzie komu ścieka. Ale chciał czy nie, to powinni sprzątać po tym psie i po sobie.

do xxxxznie znasz prawdy to nie wnikajto jest zemsta ze podpisalam wczesniej pismo na niego nie chcemy go na prezesa nie tylko ja takjak ludzie mowio pies ma juz 6 lat i nie wiem czy takie masz dobre zycie jak on bys mu pozazdroscil z pewnoscio

do Kaja .Rozczarujesz sie na miejsce tej patologi przyjdzie gorsza jeszcze nie dosc ze pijacy to i moze narkomani .Mieszkamy tu iwiemy jak jest gorzej niz na TRAUGUTTA.NIKT PORZODNY NIE KUPI TU MIESZKANIA .Bedzie tak i gorzej dopoki ni przejdziemy pod inno spoldzielnie .Przestanie zastraszac nas obecny prezes ze swojo kliko .CO TO ZA PREZES ZA ZARZOD SAMI PROSTACY I DWULICOWI LUDZIE .NIE POTRAFIO SIE NICZYM ZAJOC CO ICH DOTYCZY.ZARZOD A KTO W TYM ZARZODZIE RZODZI HAZARDZISTA GIER MASZYNOWYCH I SPRZOTACZKA CO JAK DZIS PREZES POWIEDZIAL NA ZEBRANIU PRAWA JEGO REKA I JAK SIE NIE MYLE JAKAS KRAWCOWA . SMIESZNE .Tylko u nas falszywi lokatorzy mozna bylo pozbawic go miejszca tego prezesa ale przeciwna podzas zebrania bylam tylko jedna ludzie so falszywi gdyby on wiedzial co na niego mowio mialby troche tych ambicji i honoru i sam by zrezygnowal . Ale ludzie tak zemszczo na niego a w oczy pieknie . ale ztym to do przesady sprzotaczka prawa reka prezesa smiech .

odczepcie sie od tej danki itego psa zajmijcie sie wazniejszymi sprawamy bo to nie prawda dziecko na czwartym pietrze glodem przymiera rodzice pijani tam policja i fundacje danki pies zyje lepiej jak wy .Kobieta z tego bloku trzech synow doroslych platkami najgorzymi z rynku karmi a danki pies kielbase jje i ma bardzo dobrze i to taccy zazdrosnicy piszo glupoty

sosiadka i Danka "chco" rządzić blokiem. To ci dopiero kadra!

ty facetka danko to ma gdzies wasze rzody i was tylko chodzi o nieprawde pies skowyta tam kogos szlak strzela a jak menele narkomani wyjo na klatce to nie przeszkadza wam boicie sie wyjsc w nocy i uciszyc pies w dzien jak schodzi skowyta napewno nie o 22a tu so skowyty i bojki na klatce czasami do rana najlepiej do psa przyczepic podatki niech nalozy te podatki na te psy prosze a jak u sochy cora zjezdza i baluje tygodniami pijakow nascioga do rana i ja musze to znosic to wam nie przeszkadza nie slyszycie czy udajecie czy boicie sie ze czekoladki nie dostaniecie jak wroci z zagranicy czy tam skod w prezencie

DO JApowiedz kto ty jestes ze mnie boisz podpisz sie bo ja w tym bloku do nikogo nie czepiam i klotni nie prowadzeoprocz prezesa ipaniSochy najwyzej dzien dobry i do widzenia
.moze jakas chorajestes nerwowo leki masz to ci moze ktos pomoze .chyba tak strasznie nie wyglodam zeby sie mnie bac mowie tylko prawde w oczy

Do Danka i sąsiadka !!! Zbierzcie się wszyscy w kupę i pocałujcie prezesa i cały Zarząd w DUPĘ. W poniedziałek było Walne Zgromadzenie Członków SM. Trzeba było przyjść i wybrać nowy a nie otworzyłyście drzwi na korytarz i słuchałyście co kto mówi. Nawet nie macie pojęcia o tym czy jesteście we Wspólnocie czy w Spółdzielni. Zapiszcie się raz jeszcze do podstawówki bo pisownia, gramatyka i ortografia u was to- pożal się Boże. Właśnie takie jak wy dają opinie o tym bloku. Pani Danko radzę Pani zaprzestać tej polemiki, oddać psa dla męża na wieś, przeprosić tych co im Pani szkody narobiła tymi psimi odchodami bo z tego co się dowiedziałem to może mieć Pani grubą sprawę. W stosunku do bloku to proszę opinii nie wydawać. Jeśli ja wydam o Pani, Pani rodzinie życiorys to się dopiero całe województwo dowie co to za rodzina mieszka w tym bloku. Jak czasami idę trzecim piętrem to przy Pani i sąsiadki drzwiach czuje się jak przy kurniku na wsi. Gdyby tak dla Pani dać tej kiełbasy i wystawić na balkon na cały dzień. Jak długo by Pani wytrzymała? Jesteście obie niechluje. Dzwon głośno dzwoni bo w środku jest pusty tak jak wy obie. Mam nadzieję że nie będzie już okazji o Pani pisać. W stosunku do Prezesa to o ile wiem to ten Prezes wyciągnął ten blok z bagna długów i chwała mu za to a nie potępienie.

Ta pani i jej synowie nigdy nie wyprowadzaqli tego psa,,często szczekał calami nocami bo tak musialo byc,,myślę ze to taki styl kochania zwierząt,wstyd....sli ona kocha psy to ja nie musze słuchac jego żalu w wyrazie wycia, szczekania, skomlenia itp.

do ktos A ty wiesz o kogo wogle chodzi ja mam synow czy syna myslalam ze mam jednego .Pies ma 6lat i nigdy nie byl na podworku szczeka po nocach .Puknij sie wleb i nie zmyslaj .Pies w nocy szczeka a kto by mu na to pozwolil co dzien bylaby policja .Szczeka pies owszem ale sprzotaczki z naszego bloku . Tam sie przyczep

zgadzam sie z ,,Znajomy Pani Danki". Wstydziłyby się...

ja mieszkam na parterze tego bloku i syf kila i mogila kaluze szczochow ale nie przez Danki psa tylko przez pana menela z czwartego pietra ijego zony jak wracajo oboje sztywni pan menel leje na klatce tam obiektywny niech interweniuje tylko czy sie odwazy bo tam to od razu w zeby by dostal najlepiej Danki psa czepiac

Do Danka!! Nikt nie ma pretensji do tej suki tylko do Ciebie. Nie chce Ci się wyjść kilka razy na dzień z nią tylko wypuszczasz na balkon i tam ona się załatwia. Łżesz na każdym kroku. Wcześniej nie wpuściłaś tych pań z Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt a teraz policjanta i jeszcze się usprawiedliwiasz. Nikt w tym pionie niema kwiatów i nikt nie podlewa tak jak nikt nie mieszka pod Tobą i nie ma tam żadnych libacji bo ta rodzina przyjeżdża raz na jakiś czas.Między innymi meliniarzy to sprowadza Twój synek i braciszek mieszkający na czwartym piętrze obaj mający bardzo ciekawą przeszłość. Co do Pana Prezesa to i tak jest cierpliwy bo za te pomówienia powinien Ci założyć sprawę sądową. Z tego co wiem to i tak będziesz ich miała kilka. Mąż będzie musiał pewnie sprzedać część gospodarki na wsi żeby po opłacać Twoje wybryki. Jeśli chcesz odwołać Pana Prezesa to zbierz podpisy Członków Spółdzielni SM i złóż je z uzasadnieniem u Przewodniczącego Rady Nadzorczej. Jesteś bardzo uciążliwa we współżyciu w społeczeństwie.

DO ZNAJOMY PANI DANKI Posuneles się za daleko odczep sieod mojej rodziny patrz swojej.Przypomniec ci szczegoly.Ja nigdy pierwsz do nikogo za nic sie nie czepialam .Twojej rodziny nikt nie lubi w bloku .T ty lzesz pies to jest wyprowadzany i odczep sie od tego psa bo m iasz kupe swych problemow opisac ci jjakie . A Policja i z Towarzystwa Zwierzot byly ibyly z wyglodu psa zadowolone .Bratto modrzejszy od ciebie a od synka to wara patrz swojego synka jak lales sie z nim pod blokiem albo sam lezales nachlany z rowerkiem az ktos wezwal karetke bo nie wiedzieli co z tobo inie martw sie omojo gospodarke i o moje sprawy bo moz bez sprzedania gospodarki moze cie kupic razem z twym nedzarstwe.synka mojego nie bylo 3lata a a menele stali na klatce i koczowal bezdomny przez miesioc czasu smierdzialo na pietrze i zarzod nie zrobil porzodku dopiero po miesiocu

Do Danki: dobrze, że nie mieszkam z takimi patolami jak ty... Jesteś kobieto niespełna rozumu i byłoby dobrze, że skoro masz dostęp do internetu to mogłabyś wykorzystać troszkę czasu na naukę języka polskiego, bo tego się nie da czytać! Co to za końcówki?! "Tobo", "pewnoscio" albo to: "nascioga", "zwierzot", "sosiadka", "miesioc"... Czy ty kiedykolwiek widziałaś literkę "ą"?! Kłania się podstawówka! Możesz sobie w domu zaciągać po rusku, ale bądź miła i w internecie używaj poprawnej polszczyzny, albo w ogóle przestań się wypowiadać! A dla sąsiadów tej baby mam radę: zgłaszać sprawę pisemnie do spółdzielni, na policję i do TOZ. I to wielokrotnie, gromadzić zdjęcia, filmy. Jest na to parę ustaw: choćby ta, że za nie sprzątnie po swoim psie jest karta grzywny 500pln. Zapłaci kilka razy to jej się odechce. A i TOZ może to psa zwyczajnie odebrać. I jeszcze radzę się ubezpieczyć i za każde zniszczenie balkonu przez mocz nasyłać ubezpieczyciela. Jak to nie pomoże to sądownie można zmusić do eksmisji.

Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.