Wiadomości

  • 2 komentarzy
  • 15050 wyświetleń

Zginął na miejscu na DK 61


Potrącony przez opla 47 - latek zginął na miejscu. Do wypadku doszło na krajowej "61". Przyczyny i dokładne okoliczności tragicznego zdarzenia wyjaśniają łomżyńscy policjanci.

12 marca br., kilkanaście minut po godzinie 21:00 dyżurny Policji poinformowany został o tragicznym w skutkach wypadku drogowym. Do zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 61 w pobliżu miejscowości Janowo.

Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Tam wstępnie ustalili, że 51-letni kierowca opla jadąc trasą od strony Łomży w kierunku Ostrołęki potrącił 47 - letniego mężczyznę, który najprawdopodobniej wtargnął przed pojazd z jego prawej strony. W wyniku uderzenia pieszy zginał na miejscu. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca astry był trzeźwy. Teraz przyczyny i szczegółowe okoliczności wypadku ustalają funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Łomży
- informuje KWP Białystok



Komentarze (2)

Witam na poczatek kondolencje dla rodziny,no bo jak by nie bylo tragedia pewnie ojciec maz i tak dalej.Druga sprawa dlaczego ludzie w Polsce wstydza sie nosic jakiekolwiek odblaski idac ulica ,poboczem,chodnikiem,mieszkam za granica i uwiezcie mi tu nawet jak ktos idzie z pieskiem na spacer wieczorem to i wlasciciel i pupil,jest widopczny z daleka przez kierowce.No i trzecia sprawa dlaczego nasz madry rzad nie wprowadzi madrej ustawy ze jazda rowerem tylko w kamizelce odblaskowej,tak jak jazda 24h na swiatlach drogowych autem,przecierz tez ginie tylu na rowerach.Sorki za pisownie pozdrawiam

[*]
oczywiście , że odblaski powinny być . I znowu to jest 61!

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.