Samochód dachował po zderzeniu z sarną. Okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają suwalscy policjanci.
Dzisiaj około godziny 7 dyżurny suwalskiej komendy został powiadomiony o zdarzeniu drogowym na trasie Suwałki-Sejny. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci gdzie wstępnie ustalili, że w miejscowości Tartak jadącemu z Sejn, 34-letniemu kierowcy opla z lewej strony wprost pod samochód wyskoczyła sarna. Mężczyzna w wyniku zderzenia stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Kierujący doznał ogólnych potłuczeń ciała. Szczegółowe okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci z Suwałk. – oficer prasowy KMP w Suwałkach
Komentarze (0)