Rok szkolny nam się zaczął! Przyznaję się, że jako uczeń zdecydowanie bardziej gustowałem w zakończeniach roku szkolnego niż w jego rozpoczęciach. Najprawdopodobniej załapywałem się tym samym do decydującej większości. Dziś rozpoczęcie roku szkolnego jest w zasadzie dla mnie wydarzeniem obojętnym. Chociaż nie całkiem…
Na stronie internetowej, która zamieszcza również moje felietony, znalazłem informację o rozpoczęciu roku szkolnego w wielu szkołach na terenie powiatu grajewskiego. Godzina rozpoczęcia uroczystości oraz krótki harmonogram. Pozwolę sobie zacytować harmonogram rozpoczęcia w Szkole Podstawowej nr 4 w Grajewie:
- godz. 8.00 - Msza Św.
- godz. 10.30 – klasy I (sala gimnastyczna)
- godz. 9.00 – klasy II – VI (plac szkolny).
Zwraca uwagę fakt, że w programie znalazła się msza święta. Zresztą w niektórych szkołach powiatu jest podobnie. Nic bym nie mówił, gdyby to była szkoła katolicka, a więc wyznaniowa. Wtedy podanie w harmonogramie mszy świętej byłoby O.K. Ale Szkoła Podstawowa nr 4 im. Henryka Sienkiewicza jest szkoła publiczną i w związku z tym decyzja uczestniczenia (lub nie) we mszy świętej powinno być prywatną sprawą uczniów i rodziców. Szkoła nie powinna ujmować mszy w harmonogramie, bo przecież nie wszyscy uczniowie muszą być katolikami. A poza tym Konstytucja RP mówi wyraźnie o wolności sumienia.
Szkole Podstawowej nr 4 nadano 10 lat temu imię H. Sienkiewicza. Wtedy też miała miejsce uroczystość poświęcenia sztandaru szkoły. Udziału w uroczystości odmówił podobno jeden z nauczycieli, który był pewnie innego wyznania czy też cechował go indyferentyzm religijny, tego dokładnie nie wiem. I z uczniami jego klasy musiał pójść do kościoła ktoś inny. A pan nauczyciel jakoś zaraz potem przestał pracować. Może po prostu poszedł na emeryturę z własnej woli? Przyznaję, że nie wiem.
Dlaczego zapamiętałem akurat ten epizod? Bo nazajutrz był akurat 11 września, atak na World Trade Center, a tę datę trudno zapomnieć… Zwłaszcza, że terroryzm bierze się z fanatyzmu religijnego. Ale wracając do kwestii: Inauguracja roku szkolnego nie musi się zaczynać od mszy, o czym świadczą przykłady pozostałych grajewskich szkół. I może warto jeszcze dodać, iż usilne wpajanie wartości może prowadzić do ich odrzucenia. Nie jestem psychologiem, ale nie trzeba wcale nim być, by nie zauważyć, że młodzi są przekorni. Potem, już jako uczniowie gimnazjum, zaliczą bierzmowanie i zaczną unikać wizyt w kościele. Gdyby nie było presji, może zachowywaliby się inaczej?
No dobrze, ale dlaczego w tytule zamieściłem Bacha? Miałem od niego zacząć (jak radzi Zbigniew Wodecki), ale już nie zdążę. Dlatego z Bachem zakończę. Wprawdzie znam i podziwiam tylko jeden utwór tego genialnego kompozytora – toccatę i fugę d-moll. W naszym grodzie mamy Szkołę Muzyczną imienia Jana Sebastiana Bacha. I ta szkoła też mogłaby zacząć rok szkolny od mszy. Mogłaby to być na przykład Wielka Msza h-moll…
PS. Mimo iż nie wdaję się w polemiki z Czytelnikami, uczynię wyjątek, odpowiadając Panu Przemysławowi Bukowskiemu. Nie znam tego Pana, w związku z tym nie wiem, czy naprawdę tak się nazywa, ale wiem, że nie pisuję artykułów, tylko felietony. To po pierwsze.
Felietony mogą mieć dla Pana zerową i śmietnikową wartość, gdyż każdemu w demokracji przysługuje prawo do wyrażania opinii. To dwa. I wreszcie trzy; dokonuje Pan wyraźnego nadużycia. Donos jest wtedy, kiedy na przykład ktoś napisze do Urzędu Skarbowego o oszustwach podatkowych sąsiada lub do żony tegoż sąsiada, że jej mąż ma kochankę… Ja piszę o sprawach, o których wiedzą mieszkańcy Grajewa, tyle że komentuję te sprawy po swojemu. Staram się pisać w miarę przystępnie, czasem dowcipnie, czasem złośliwie. To także nie musi się podobać, fanklubu zakładać nie zamierzam. No i zdarza się czasem, że bliźni, którzy z racji wyznawanej religii powinni miłować nawet swoich wrogów, wylewają na biednego felietonistę kubły pomyj. A kubeł pomyj nie zastąpi rzeczowej dyskusji. I kto wie, może tych kubłów byłoby więcej, gdyby felietonista podpisywał się imieniem i nazwiskiem?
grajewianin kochający muzykę organową (choć nie każdemu to odpowiada)