Po raz pierwszy u siebie w zimowym okresie przygotowawczym do rundy wiosennej swym kibicom zaprezentowali się piłkarze grajewskiej Warmii, którzy podejmowali IV ligowca z woj. mazowieckiego Ostrovię Ostrów Maz. Mimo fatalnej pogody nie zawiedli, bo wygrali, a zwycięską bramkę zdobył w 25 minucie Maksym Mirva.
W pierwszej połowie grajewianie mieli wyraźną przewagę i pokazali się na śnieżnej murawie z dobrej strony. I co ważne mimo, że lodowa nawierzchnia sprawiała kłopoty z utrzymaniem to ich akcje były składne i wielokrotnie gościli na polu karnym gości. Jednak nadal skuteczność nie jest ich mocną stroną i dlatego nikt nie potrafił skutecznie uderzyć piłkę, by wpadła do siatki.
W drugiej połowie powoli schodzili rutyniarze, a ich miejsce zajmowali młodzi zawodnicy występujący w drużynach MOSiR. Jednak czeka ich sporo pracy, bo goście uzyskali niewielka przewagę wykorzystując brak ich doświadczenia i umiejętności piłkarskich.
Jednak po meczu trener Warmii Ryszard Borkowski był zadowolony, bo jego podopieczni pokazali się z dobrej strony i widać, że praca przed sezonem powoli przynosi efekty.
Ale dopiero liga zweryfikuje tę pracę.
WJ
WARMIA GRAJEWO – OSTROVIA OSTRÓW MAZ. 1 : 0 (0:0).
Barmka: Maksym Mirva 25.
WARMIA: Gieniusz – Lewosz, Tuzinowski, Piłatowski, Arciszewski, P. Górski, Juzwa, Mirva, Strzeliński, Kozikowski, Sobczyk. Ponadto zagrali: Tarnacki, Dulgis, Gliniecki, P. Matysiewicz, Randzio, Kowalski, T. Górski. Trener: Ryszard Borkowski.
OSTROVIA: Woźniak – M. Gromek, Gawrych, Maliszewski, Śledziński, Rępa, Różański, Zaremba, Peczyński, Dmochowski, Ciach. Ponadto zagrali: K. Gromek, Kolesiński, Bednarczyk, Murawski. Trener: Adam Popławski.
Sędziował: Marcin Świerzbiński (Białystok).