Warmia -Sokółka 3:1

f@jnie

Nasz Warmiaa najlepsza w IV lidze jest

http://www.90minut.pl/ :o)

hehe. golimy ogorkow. swoja droga jak sie ma nazwisko GOLak... zreszta wszystko jasne

warmia mieliscie takiego fuksa jak wrzód na dupie wissa bedzie i była liderem 4 ligi a wy co kawałek zbieraniny jedyny zawodnikiem wyrózniającym jest max a reszta tylko do zbierania kartofli

3 x NIE dla Edka B.

Zbliżają się wybory, jedyny moment, w którym możemy rozliczyć tych, którzy nami rządzą. Nadszedł czas na zastanowienie się: komu zaufać, komu okazać poparcie, a kogo pożegnać?
Mimo tego, że p.Borawski był i jest w Zarządzie Klubu Sportowego Warmia Grajewo, nazwanie go działaczem byłoby zdecydowanie na wyrost. Działacz bowiem jest to osoba, która angażuje się w sprawy klubu, dba o klub, wspiera go... W tym przypadku nie ma o tym mowy. Ktoś może powiedzieć, że przecież firma Mlekpol sponsorowała Warmię - to jednak też nie jest do końca takie oczywiste.
Podczas poprzedniego sezonu p.Borawski ANI RAZU nie pojawił się na zebraniu Zarządu. Można zrozumieć, że prezes wielkiej firmy i poseł może nie mieć czasu, ale po co w takim razie pchać się do Zarządu?
Mało tego: mimo iż w nazwie klubu występował człon "Mlekpol", nie została podpisana żadna umowa sponsorska. Wszystko opierało się na obietnicach prezesa Mlekpolu. Nie było też w minionym sezonie miesiąca, żeby pieniądze z Mlekpolu docierały na konto Warmii na czas - zawsze był poślizg i zawsze ktoś z klubu (najczęściej dyrektor) musiał wcześniej wiele razy jeździć do Mlekpolu i przypominać, prosić ... zupełnie jak po jałmużnę. A przecież firma Mlekpol miała ze współpracy z Warmią zysk marketingowy, gdyż piłkarze grali w jej koszulkach, nazwa ta pojawiała się też w mediach.
Wysokość kwoty, jaką Warmia otrzymywała od "sponsora" jest sprawą dyskusyjną. Było to 15 000 zł brutto miesięcznie. W sytuacji, w jakiej Warmia znalazła się przed sezonem 2004/2005, nie miała praktycznie innej możliwości, jak sprzedać miejsce w nazwie klubu z 80-letnią historią i tradycją za 15 000 zł. Inaczej wogóle nie byłoby za co grać. Dla porównania konkurencyjna mleczarnia Mlekovita przekazywała swej drużynie miesięcznie ponad czterokrotnie więcej, a firma "Purzeczko" w czasie sponsorowania Warmii przekazywała ponad 30 000 zł miesięcznie, zapewniając dodatkowo ochronę na meczach.
A Mlekpol zresztą za czerwiec nie zapłacił wogóle...
W jaki sposób można wierzyć słowu pana posła, niech zaświadczy kolejny przykład. Firma "Liteximp" z Prostek zajmuje się dystrybucją nawozów. Firma ta rozpoczęła sponsorowanie Warmii (w wys, 7000 zł brutto miesięcznie), gdyż p.Borawski OBIECAŁ, że będzie ją i jej produkty polecał rolnikom - członkom spółdzielni Mlekpol. Nic takiego jednak nie miało miejsca, więc z końcem sezonu 2004/2005 Liteximp wycofał się z finansowania naszego klubu, argumentując, że nie takie były ustalenia.
Mimo obecności w Grajewie III-ligowej drużyny, która stwarzała możliwości promowania firmy Mlekpol na terenie czterech województw (podlaskiego, mazowieckiego, warmińsko-mazurskiego i łódzkiego), p.Borawski rozpoczął (trwające do dziś) sponsorowanie klubu Wissa Szczuczyn, który grając wówczas w klasie okręgowej otrzymywał z Mlekpolu ok. 3.5 tys. zł miesięcznie. Wissa, podobnie jak Warmia, gra obecnie w IV lidze, a podczas obchodów 60-lecia p.Borawski obiecał im finansowanie na poziomie III ligi z zapewnieniem awansu włącznie (co usłyszawszy, przedstawiciele KS Warmia i inne osoby z Grajewa, opuściły salę).
Dlaczego, mimo możliwości utrzymania w Grajewie drużyny na III-ligowym poziomie, p.Borawski - mieszkaniec Grajewa, były prezes i członek Zarządu Warmii - zaczął traktować nasz klub jak zbędny balast, a nagle zapałał miłością do szczuczyńskiej Wissy? Odpowiedź jest proste - Przewodniczący Rady Nadzorczej firmy Mlekpol mieszka w Szczuczynie i jest sympatykiem/działaczem Wissy. A Rada Nadzorcza jest to jedyny organ, który rozlicza prezesa Mlekpolu z jego działalności.
Być może, gdyby szefem Rady Nadzorczej był jakiś zagorzały kibic Warmii, dziś mielibyśmy w Grajewie II ligę. Szansa po temu była znakomita, a chyba nikt nie wątpi, że firmę Mlekpol byłoby stać na finansowanie drużyny na tym poziomie rozgrywek...
Przyjrzyjmy się teraz, jak radził sobie p.Borawski jako poseł. W czasie dobiegającej końca kadencji miał osiem wypowiedzi, które zresztą dotyczyły wyłącznie branży rolno-mleczarskiej. Pytań nie zadawał, oświadczeń nie wygłaszał. Wystosował pięć zapytań, z których trzy dotyczyły branży rolno-mleczarskiej, jedno budowy obwodnicy wokół ... Białegostoku, jedno zaś dotyczyło opóźnień w przejęciu od PKP przez Skarb Państwa dworca kolejowego w Grajewie (czerwiec 2002). I był to jedyny podczas czterech lat przypadek, gdy poseł Borawski zrobił coś dla naszego miasta, bo to, że dbał o własną branżę to całkiem co innego.
Kolejnym, małym kwiatkiem, w działalności p.Borawskiego było zorganizowanie obchodów 25-lecia Mlekpolu. Niby nic w tym złego, ale rocznica wypada w listopadzie, nie w sierpniu. Tylko, że w listopadzie będzie już dawno po wyborach. A tak p.Borawski za pieniądze Mlekpolu zorganizował sobie i Jarosławowi Kalinowskiemu nieformalny wiec wyborczy.
Na koniec podsumowanie: nikt nie odmawia p.Borawskiemu sukcesów jako prezes Mlekpolu. Wręcz przeciwnie. Grajewska mleczarnia jest jedną z najlepszych w kraju. Jednak wybory parlamentarne to zbyt ważna dla Polski sprawa, aby głosować na człowieka, który własne miasto, klub w którym "działał", region - ma w nosie. Używając terminologii mleczarskiej, p. Borawski traktował Warmię jak krowę, która nie daje mleka - karmił tylko w takim stopniu, aby szybko nie zdechła.
Niech ten niewielki plakat zmusi do myślenia, do zastanowienia się, kogo wybrać do parlamentu. Mamy nadzieję, że będzie to ktoś, kto będzie naprawdę DZIAŁAŁ na rzecz miasta i regionu. Nie staramy się tu agitować za żadną inną kandydaturą.

Kibice KS WARMIA, mieszkańcy Grajewa, wyborcy.

wspaniała wypowiedż bardzo przekonująca i prawdziwa z całego serca popieram 3xnieŻeby wszyscy tak myśleli to naprawdę mielibyśmy lepsze miasto i POLSKĘ,ale znając mętalność ludzi,znajdą się tacy co będą na niego głosowac.Ludzie opamiętajcie się i nie dajcie otumanić.Nie głosujcie na Borawskiego w szczególności pracownicy Mlekpolu,nie dajcie się zastraszyć.

Do lider:
Fuksa to macie przez cały czas Wy! Piłka nie polega tylko na wykopywaniu ze swojej połowy. A te zwycięstwa z Waszej strony to ogromne szczęście i tyle na ten temat!

Ej ty cukierniczku uwazaj co ty mowisz na temat warmi po pierwsz maxiu jest zajebisty ale sam meczy nie wygrywa i uwazajcie bo jak do was przyjedziemy to wasi piłkarze beda zlizywac gowna z korkow naszych grajeczkow no chyba ze przez tydzien nie bedzie krow na morawie a zreszto warmia na takie obsrane boisko to raczej i tak nie wyjdzie

bym chciał zeby ktos wam za dupy sie wzial !!!!!!!!! bo jak nie wiecie to mamy cisze wyborcza !!!!!!!!!!!!!!!!!!! lepiej moze zebscie wybrali kogos z bialegostoku to wam wiecej pomoze !!!!!!!!!!!!!!!!!

oldboj ty komuchu ja mam w chu.. ciszę wyborcza a co to jes cisza