Sport

  • 3 komentarzy
  • 4706 wyświetleń

WARMIA Grajewo - ŁKS 1926 Łomża 4:1 (1:0)

Paweł Sobolewski niezwykle udanie zadebiutował w roli szkoleniowca WARMII Grajewo. W sobotę nasz zespół pod wodzą nowego trenera, który w miniony poniedziałek zastąpił Leszka Zawadzkiego, po bardzo dobrej grze pokonał aż 4:1 jednego z faworytów do III-ligowego awansu ŁKS 1926 Łomża.

 

 

Przed meczem uczczono minutą ciszy pamięć zmarłego w ubiegłym tygodniu byłego zawodnika WARMII Mirosława Rzeniewicza.

 

 

Od pierwszych minut spotkania gospodarze zaatakowali i dało się odczuć, że są niezwykle zmotywowani do gry. Już w 4 minucie meczu Kamil Randzio popisał się kapitalnym strzałem, po którym piłka trafiła w poprzeczkę. Goście otrząsnęli się dopiero po kwadransie gry w którym bezdyskusyjnie przeważała WARMIA. „Super trio” ŁKS – Szymański, Maćkowski i Jamajczyk Reid zaczęli poważniej niepokoić naszą obronę. W 24 minucie Rafał Maćkowski przestrzelił w dogodnej sytuacji. W 30 minucie Kamil Randzio wyrzucił piłkę z autu, podanie przedłużył Edison a Mateusz Tuzinowski pokonał Hremzę. Po zdobyciu gola nasz zespół nadal atakował. Tuż przed przerwą świetną okazję miał Kondratowicz, który nawet posłał piłkę do bramki, ale sędzia uznał, że nasz zawodnik faulował obrońcę gości.

 

 

Tuż po rozpoczęciu drugiej części gry znów szansę na gola miał Dawid Kondratowicz, ale strzelił ponad bramką. Minutę później błąd defensywy łomżan wykorzystał Tomasz Dzierzgowski podwyższając na 2:0 dla WARMII. Kilka minut później znów mieliśmy szansę, lecz tym razem Mateusz Tuzinowski posłał piłkę za wysoko. W 53 minucie z rzutu wolnego kapitalnym strzałem popisał się Patryk Szymański i dobrze broniący w tym meczu Łukasz Sobolewski był bez szans. Wydawało się, że ŁKS pójdzie za ciosem, ale WARMIA odpowiedziała bardzo szybko. W 57 minucie Dawid Skalski świetnie uderzył piłkę z rzutu wolnego, trącił ją głową Arkadiusz Mazurek i było 3:1 dla gospodarzy. Trzy minuty później po drugiej żółtej kartce musiał opuścić boisko Kamil Randzio. Całe pół godziny meczu nasz zespół musiał bronić się w osłabieniu i można było sądzić, że tak mocny zespół jak ŁKS wykorzysta grę z przewagą jednego zawodnika. Tymczasem to WARMIA zdobyła gola, którego w 85 minucie kapitalnym strzałem zdobył Paweł Kossyk, ustalając wynik meczu na 4:1 dla grajewian. To była prawdziwa klęska łomżan, którzy po meczu w Grajewie praktycznie stracili szanse na awans a w tym sezonie tak wysoko jeszcze nie przegrali.

 

 

Zwycięstwo po świetnym meczu było swoistym prezentem zespołu dla obchodzącego w sobotę urodziny Krzysztofa Piekarskiego – opiekuna medycznego naszej drużyny.

 

 

Teraz przed WARMIĄ dwa mecze wyjazdowe. W niedzielę 12 czerwca zagramy w Szepietowie ze SPARTĄ 1951 a w środę 15 czerwca w Zambrowie z liderującą w tabeli OLIMPIĄ. Sezon zakończy mecz na własnym boisku 18 czerwca o godzinie 17:00 z TUREM Bielsk Podlaski.

 

 

Skrót ze spotkania oraz pomeczowe wypowiedzi trenerów: https://youtu.be/tyWa6qnK6Jg

 

 

04.06.2022 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego

WARMIA Grajewo – ŁKS 1926 Łomża 4:1 (1:0)

 

Bramki: 1:0 Mateusz Tuzinowski 30′, 2:0 Tomasz Dzierzgowski 48′, 2:1 Patryk Szymański 53′, 3:1 Arkadiusz Mazurek 57′, 4:1 Paweł Kossyk 85′

WARMIA:  1.Sobolewski – 5.Randzio (Kpt), 18.Edison, 15.Tuzinowski, 6.Śleszyński – 9.Kondratowicz (90′ 19.Wójcicki), 8.Kossyk (90′ 10.Nikolaichuk), 16.Chmielewski, 3.Mazurek, 11.Skalski (86′ 13.Hołtyn) – 7.Dzierzgowski (69′ 4.Mikucki)

REZERWA: 12.Święciński – 2.Krupa, 4.Mikucki, 13.Hołtyn, 19.Wójcicki, 20.Bukowski, 10.Nikolaichuk

 

TRENER: Paweł Sobolewski

 

ŁKS 1926: 1.Hremza – 5.Kamienowski (88′ 25.Antonowicz), 6.Melao, 4.Dobrowolski (79′ 11.Cudakiewicz), 2.Poreda  – 8.Walczak (79′ 15.Csiszar), 29.Kadłubowski (54′ 20.Grycel), 21.Żebrowski (46′ 88.Sokołowski) – 7.Szymański, 9.Maćkowski (Kpt), 27.Reid

 

REZERWA: 12.Tsimashkou – 88.Sokołowski, 11.Cudakiewicz, 25.Antonowicz, 17.Pawczyński, 20.Grycel, 15.Csiszar

 

TRENER: Tomasz Staniórski

 

Sędzia: Krzysztof Jabłonowski  (Podlaski ZPN)

 


Żółte kartki: Randzio (dwie), Mazurek, Śleszyński (WARMIA), Staniórski, Dobrowolski, Sokołowski (ŁKS 1926)

Czerwona kartka: Kamil Randzio 60′ (w konsekwencji drugiej żółtej kartki)

 

 

Zdjęcia: Adam Dziejma

 

 

Autor: Janusz Szumowski

Komentarze (3)

Nie Mazurek tylko Skalski strzelil

Warmia śmiałym krokiem podąża do III ligi.

Skalski z Mazurka przyszedł to bez różnicy hehe

Dodaj zdjęcie do komentarza (JPG, max 6MB):
Informacja dla komentujących
Redakcja portalu nie ponosi odpowiedzialności za treści publikowane w komentarzach. Zastrzegamy mozliwość opóźnienia publikacji komentarza lub jego całkowitego usunięcia.