W nowym sezonie rozgrywek IV ligi podlaskiej piłkarze WARMII Grajewo gromią rywali na własnym boisku. W pierwszej kolejce spotkań pokonali DĄB Dąbrowa Białostocka 9:0 a w sobotę 6:0 rozbili CZARNYCH Czarna Białostocka. Szkoda, że obu meczów nie mogli obejrzeć z trybuny grajewscy kibice ze względu na karę nałożoną przez Podlaski ZPN na nasz Klub za chuligańskie wybryki podczas czerwcowego meczu z ŁKS 1926 Łomża. Na szczęście kara została „odpokutowana” i kolejny mecz rozgrywany w Grajewie z WISSĄ Szczuczyn w środę 30 sierpnia o godzinie 17:00 odbędzie się już z udziałem publiczności.
Grajewianie po ubiegłotygodniowej porażce z RUCHEM Wysokie Mazowieckie wyszli na boisko mocno zmotywowani, aby wygrać z CZARNYMI. Zespół z Czarnej Białostockiej w poprzednich dwóch sezonach niespecjalnie nam „leżał”. W czterech dotychczasowych meczach dwa razy wygraliśmy i dwukrotnie przegraliśmy. Bieżące rozgrywki nasi rywale rozpoczęli nieźle – minimalna porażka 1:2 na inaugurację w Bielsku Podlaskim z TUREM i aż 5:0 u siebie z beniaminkiem z Tykocina! Wszystko wskazywało na niełatwą przeprawę naszych piłkarzy. W składzie WARMII oprócz kontuzjowanego Pawła Kossyka i trenujących, lecz jeszcze nie gotowych do gry Tomasza Dzierzgowskiego i Arkadiusza Wojno zabrakło tym razem również Edisona, który brał udział w obozie szkoleniowym zespołu naszej Akademii. Pod jego nieobecność w wyjściowej jedenastce pojawił się sprowadzony w letniej przerwie do naszego Klubu doświadczony Wojciech Zalewski, który zanotował ligowy debiut w barwach WARMII i to debiut bardzo udany.
To był mecz Dawidów! Prowadzenie dla naszej drużyny zdobył już w 5 minucie Dawid Kalinowski, który wykorzystał kapitalne zagranie Dawida Skalskiego. Na 2:0 dla WARMII jeszcze w pierwszej połowie podwyższył inny Dawid – Śliwowski, a asystował ponownie Skalski. Po 30 minutach WARMIA zwolniła tempo rozgrywanego w trudnych warunkach (duszno!) meczu i do głosu doszli goście, którzy kilkukrotnie zagrozili naszej bramce.
Druga połowa zaczęła się od niewykorzystanej okazji CZARNYCH, ale już niedługo później w dogodnej sytuacji strzał Arkadiusza Mazurka odbił Dawid Krajewski. Napór WARMII rósł. W 59 minucie ładny strzał Rafała Kalinowskiego obronił bramkarz gości. Osiem minut później po świetnym zagraniu starszego z braci Kalinowskich Dawid Skalski w sytuacji sam na sam z Krajewskim ukoronował swoją dobrą i efektywną grę w tym meczu golem na 3:0. W 72 minucie po ładnym przerzucie Michała Kosikowskiego Marcin Mikucki wyłożył piłkę „jak na tacy” Śliwowskiemu, któremu nie wypadało nie trafić i nasz nowy napastnik zaliczył piątego gola w swoim trzecim ligowym meczu w WARMII. Zaledwie dwie minuty później znów (po raz trzeci w tym meczu!) asystował Dawid Skalski. Tym razem podał do Rafała Kalinowskiego a ten z szesnastu metrów precyzyjnym strzałem zdobył piątego gola. Ostatni gol meczu był zasługą dwóch rezerwowych – Krystian Wójcicki świetnie znalazł w polu karnym Macieja Polaka a ten ze stoickim spokojem pokonał Krajewskiego i ustalił wynik meczu na 6:0.
Trudno nie chwalić grajewian za apetyt na bramki, skuteczność i dobrą grę. Tak grającą WARMIĘ chce się oglądać i teraz warto byłoby podtrzymać formę w kolejnych meczach. Przed grajewskim zespołem wyjazd do Siemiatycz na mecz z tamtejszą CRESOVIĄ a następnie dwa mecze z faworytami rozgrywek. Najpierw zagramy ze wspomnianą na wstępie WISSĄ Szczuczyn a w niedzielę 3 września w Suwałkach z WIGRAMI, które za chwilę mają wzmocnić się Maciejem Makuszewskim – zaledwie 6 lat temu reprezentantem Polski.
Skrót ze spotkania z CZARNYMI oraz pomeczowe wypowiedzi trenerów: https://youtu.be/0FfoXYDTcNc
19.08.2023 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego
WARMIA Grajewo – CZARNI Czarna Białostocka 6:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Dawid Kalinowski 5', 2:0 Dawid Śliwowski 22', 3:0 Dawid Skalski 67', 4:0 Dawid Śliwowski 72', 5:0 Rafał Kalinowski 74', 6:0 Maciej Polak 85'
WARMIA: 33.Święciński – 4.Mikucki (Kpt), 17.Zalewski (80' 18.Krupa), 72.Kosikowski, 6.Śleszyński – 9.D.Kalinowski (75' 13.Wójcicki), 20.R.Kalinowski, 71.Mazurek (66' 5.Szybajło), 16.Bukowski (75' 10.Stawiecki), 11.Skalski - 15.Śliwowski (80' 19.Polak)
REZERWA: 1.Sobolewski – 5.Szybajło, 10.Stawiecki, 13.Wójcicki, 18.Krupa, 19.Polak, 77.Zarzecki
TRENER: Kamil Randzio
CZARNI: 12.Krajewski – 2.Szuchnicki, 4.Gliński (Kpt), 5.Frankowski, 14.Wynimko (46' 6.Stefanowski), 19.Drozdowski, 77.Hołowacz (80' 7.Małyszko), 16.Kosicki (75' 13.Popławski), 99.Luty (46' 20.Michałowski), 11.Krechak (68' 9.Bienasz), 10.B.Żuberek
REZERWA: 1.P.Fiedorowicz, 6.Stefanowski, 7.S.Małyszko, 8.K.Fiedorowicz, 9.Bienasz, 13.Popławski, 20.Michałowski, 25.Łabieniec
TRENER: Mateusz Woroniecki
Sędzia: Radosław Jemielity (Łomża, Podlaski ZPN)
Żółte kartki: Kosikowski, Śliwowski (WARMIA), Gliński, Szuchnicki (dwie), Michałowski (CZARNI)
Czerwona kartka: 86' Mateusz Szuchnicki (CZARNI, w konsekwencji drugiej żółtej)
Autor: Janusz Szumowski
piątek, 22 listopada 2024
wtorek, 19 listopada 2024
Wszystko fajnie ale wkurza mnie to, że jak już pada 3,4,5,6 bramka nie czują radości strzelenia goli taka postawa jakby przegrywali a nie czuli smaku zwyciestwa dobrej gry...