W ostatnim meczu kontrolnym przed zaplanowanym na następny weekend startem rundy wiosennej naszej grupy III ligi WARMIA pokonała lidera IV ligi warmińsko – mazurskiej ZNICZ Biała Piska 2:1 (1:0) . Zwycięstwo cieszy, ale gra naszego zespołu daleka była dziś od tego, czego oczekują kibice.
W pierwszej połowie, choć optyczną przewagę posiadali goście, to nasz zespół stwarzał bardziej klarowne sytuacje do zdobycia bramek. Już w 4 minucie po dośrodkowaniu Strzelińskiego Mateusz Tuzinowski głową próbował przelobować bramkarza ZNICZA, który jednak złapał piłkę na linii bramkowej. Dwie minuty później w doskonałej sytuacji znalazł się Paweł Górski, ale będąc sam na sam z bramkarzem strzelił za lekko i na dodatek niecelnie. Goście w pierwszym kwadransie meczu kilkukrotnie groźnie strzelali na naszą bramkę, lecz Krzysztof Gieniusz spisywał się dziś bez zarzutu. W 19 minucie Bartłomiej Wierzbicki po akcji Strzelińskiego będąc w doskonałej sytuacji przekombinował i stracił piłkę na rzecz obrońców gości. Minutę później miała miejsce kolejna akcja aktywnego w dzisiejszym meczu Strzelińskiego. Nasz grający trener wyłożył piłkę “jak na tacy” dla Piotra Chylińskiego, który strzałem z kilku metrów pewnie pokonał Pisowodzkiego. Po zdobyciu prowadzenia nasz zespół raczej oddał inicjatywę gościom. Piłkarze z Białej Piskiej jednak wyraźnie zawodzili w okolicy naszego pola karnego i pomimo przewagi nie stwarzali klarownych sytuacji bramkowych.
Druga połowa zaczęła się od zdecydowanych ataków WARMII. W 52 minucie znajdującego się w dobrej sytuacji Kosińskiego ubiegł obrońca ZNICZA. Trzy minuty później po dośrodkowaniu Strzelińskiego Łukasz Wójcik strzałem głową zdobył drugiego gola dla WARMII. To było prawdziwe “wejście smoka” – Łukasz zaledwie kilka chwil wcześniej pojawił się na boisku. W rewanżu goście przeprowadzili akcję, którą po podaniu Strychalskiego fatalnie zmarnował Janik oddając niecelny strzał. W 59 minucie znakomita okazja WARMII – po zagraniu Wierzbickiego Wójcik mocno strzelił na bramkę ZNICZA, lecz doświadczony Andrzej Szyszko, który pojawił się w bramce gości po przerwie kapitalnie wybił piłkę ponad poprzeczkę. Ostatnie pół godziny meczu to wyraźna przewaga gości raz po raz niepokojących naszą defensywę. Piłkarze WARMII mieli w tym okresie gry duże kłopoty ze zorganizowaniem akcji w ofensywie. Mnóstwo było niecelnych podań i zbyt łatwych strat. W 66 minucie błąd Łukasza Domurata wykorzystał Tomasz Tuttas, który strzałem z pola karnego pod poprzeczkę pokonał Gieniusza. Znakomitą sytuację do wyrównania mieli goście w 82 minucie, kiedy zamieszanie na naszym polu karnym na szczęście dla WARMII wyjaśnił obchodzący dziś 28 urodziny Konrad Kowalko.
W końcówce meczu urazu doznał Karol Kosiński i jego udział w pierwszym meczu ligowym za tydzień w Dąbrowie Białostockiej stanął pod znakiem zapytania. W naszym zespole znów niepokoi ilość urazów. W mijającym tygodniu z powodu kontuzji nie trenowali i nie zagrali w sobotnim meczu: Marcin Arciszewski, Paweł Sypytkowski oraz Krzysztof Krukowski. Na ból kolana narzeka młody Wojciech Koszczuk. Trener Strzeliński będzie miał problem ze znalezieniem 18 zdrowych zawodników na pierwszy mecz ligowy. Po stronie strat należy też zapisać Pawła Matysiewicza, który znów przestał pojawiać się na treningach WARMII. Miejmy nadzieję, że powracający z krótkiego urlopu i nieobecny dziś na meczu nasz nieoceniony opiekun medyczny Krzysztof Piekarski w ostatnim tygodniu przed ligowym startem doprowadzi do “stanu używalności” naszych zawodników.
Meczem ze ZNICZEM nasi piłkarze zakończyli gry kontrolne w okresie zimowej przerwy w rozgrywkach. Bilans siedmiu spotkań to 5 zwycięstw i 2 porażki. Bramki 12 – 11.
W niedzielę 25 marca o godzinie 13.00 meczem w Dąbrowie Białostockiej z tamtejszym DĘBEM WARMIA zainauguruje rundę wiosenną.
17.03.2012 Grajewo, Stadion Miejski im. Witolda Terleckiego
WARMIA Grajewo – ZNICZ Biała Piska 2:1 (1:0)
1:0 Piotr Chyliński 20’, 2:0 Łukasz Wójcik 55’, 2:1 Tomasz Tuttas 66’
WARMIA: Gieniusz – Randzio, Naliwajko, Domurat, Kowalko – Górski (53’ Wójcik), Kosiński, M. Tuzinowski (82’ Baczewski), Strzeliński – Chyliński (80’ Mikucki), Wierzbicki
ZNICZ (skład wyjściowy): Pisowodzki – Uszyński, Wyszyński, J.Lutrzykowski, Zaczkowski – Janik, Strychalski, Zawalich, Maciej Kierznowski – Tuttas, Radzikowski
po przerwie grali też: Szyszko – Laszkowski, Leonik, Mateusz Kierznowski, Mąka, Radkiewicz, Żbikowski, Piwko
Sędziował: Łukasz Szczech (Podlaski ZPN)
Widzów: 70
Janusz Szumowski